Wyróżnienia 21. kolejki Betclic 3. Ligi

Napisane przez Mariusz Orłowski, 18 marca 2025
Wyróżnienia Betclic 3. Ligi

Trudno jest rozdać wyróżnienia po spotkaniach Betclic 3. Ligi, ponieważ jest to bardzo szerokie spectrum. Mamy tu do czynienia z czterema rozgrywkami lokalnymi. To oznacza aż 72 drużyny, a więc 36 spotkań w kolejce. Postaramy się jednak nagrodzić najlepszego zawodnika, młodzieżowca, wskazać największą niespodziankę i najlepszy mecz spośród tych wszystkich 36. 

Piłkarz 21. kolejki Betclic 3. Ligi – Łukasz Kosakiewicz (ŁKS Łomża)

Byli w tej kolejce piłkarze, którzy popisywali się dubletami albo hat-trickami, ale w dość spokojnie rozstrzygniętych spotkaniach. Łukasz Kosakiewicz debiutował w nowych barwach i wszedł na murawę tuż po przerwie przy stanie 0:1. Zaliczył prawdziwe wejście smoka, bo już 10 minut później… miał na koncie dublet.  W 50. minucie dostał podanie zwrotne od Cezarego Sauczka i strzelił z kilku metrów pod poprzeczkę. Pięć minut później Patryk Winsztal dośrodkował z lewej strony boiska na głowę Kosakiewicza, a ten strzałem z pięciu metrów z główki zdobył zwycięską bramkę.

W marcu 2025 roku po kilku spotkaniach w Betclic 1. lidze Kotwica Kołobrzeg poinformowała w mediach społecznościowych o odejściu dotychczasowego kapitana drużyny Łukasza Kosakiewicza. Był on jednak poza klubem już od stycznie i nie uczestniczył w wiosennych spotkaniach. Kilka dni po ogłoszeniu odejścia trafił właśnie do ŁKS-u Łomża, schodząc o dwa poziomy niżej. W jednym meczu zdobył tu tyle bramek, co w 2,5 roku w poprzednim klubie! Co najważniejsze, jego dublet zapewnił trzy punkty, bo skończyło się właśnie 2:1.

Młodzieżowiec 21. kolejki Betclic 3. Ligi – Aleksander Tobolik (Górnik Zabrze II)

Aleksander Tobolik ma już za sobą debiut w PKO BP Ekstraklasie. Ba, ma nawet dwa mecze! Jan Urban dał napastnikowi urodzonemu w 2006 roku pograć kilkanaście minut w przegranym meczu z Motorem Lublin i wpuścił go też tuż przed 90. minutą z Koroną Kielce. Wynik był już wtedy rozstrzygnięty, a trener Górnika Zabrze chciał wybić z rytmu gospodarzy po szybkich bramkach Adriana Dalmau na 1:2 i Mariusza Fornalczyka na 2:4. Regularnie siedzi także na ławce rezerwowych, ale akurat wiosną regularnie gra na boiskach Betclic 3. Ligi.

W dwóch poprzednich meczach nie trafił do siatki, ale teraz zrobił to aż trzykrotnie. Były to… wszystkie bramki w spotkaniu z Podlesianką Katowice, bo mecz zakończył się wynikiem 3:0. Tobolik pomógł rezerwom Górnika odskoczyć od strefy spadkowej na pięć punktów. Na dużą uwagę zasługuje pierwsze trafienie, gdzie huknął lewą nogą zza szesnastki w samo okienko! Drugą bramkę zdobył z rzutu karnego i zabawił się z rywalem… strzałem tzw. panenką. Hat-tricka skompletował pewnym wykończeniem, choć mógł podać do lepiej ustawionego partnera, ale czuł się tego dnia na boisku bardzo mocny.

Mecz 21. kolejki Betclic 3. Ligi – Wisła Kraków II – Korona Kielce II (2:4)

Mimo aż… 36 spotkań sporo było dość jednostronnych – 11 zakończyło się co najmniej trzybramkową przewagą, w 14 z kolei padło nie więcej niż dwie bramki. Wyróżniają się tu dwa spotkania. Pierwsze z nich, o którym warto wspomnieć to remis Świtu Nowy Dwór Mazowiecki z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Gospodarze tuż po wyjściu z szatni podwyższyli prowadzenie na 2:0. Jak mawiał jeden z byłych selekcjonerów reprezentacji Polski – jest to niebezpieczny wynik, bo pozwala się rozprężyć, a już kontaktowa bramka powoduje „smród”. Lechia wyrównała na 2:2 w końcówce i wywalczyła punkt.

Nadchodzące mecze

    My jednak decydujemy się na wybór spotkania rezerw Wisły Kraków z rezerwami Korony Kielce po prostu ze względu na liczbę bramek oraz prawie udany comeback gospodarzy. W 51. minucie po wykończeniu i strzale od słupka Adama Chojeckiego było już 3:0 dla gości z Kielc, ale wtedy uruchomili się młodzi piłkarze „Białej Gwiazdy”, którzy nie mieli już nic do stracenia. W ekipie krakowian znane nazwiska – Tamas Kiss czy Oliwier Sukiennicki. I to właśnie Węgier mający 25 występów w tym sezonie w pierwszej drużynie dośrodkował z kornera na głowę Mariusza Kutwy i było 1:3.

    Wiślacy zaczęli atakować. Kilka minut później świetną szansę miał Dawid Szot, ale zatrzymał go bramkarz Korony. Później Kiss znów celnie dośrodkował z rożnego do Szota, ale ten zmarnował szansę i za lekko uderzył głową, ale „Białą Gwiazda” napierała, co przyniosło skutek w postaci trafienia kontaktowego aktywnego Dawida Szota, który przecież jest nominalnie defensorem, a tu kilka razy strzelał na bramkę w kilka minut. Chwilę później Jakub Stępak wygrał pojedynek sam na sam i utrzymał Wisłę II w meczu. Już dwie minuty później Daniel Bąk pokonał Stępaka strzałem lobem i było 4:2.

    Goście mogli jeszcze podwyższyć ten wynik, ale kilka razy świetnie interweniował golkiper Wisły II, zwłaszcza po strzale Konrada Ciszka. W samej końcówce jeszcze Konrad Rogala wyleciał z boiska z czerwoną kartką, ale był to już doliczony czas gry.

    Sensacja 21. kolejki Betclic 3. Ligi – Stomil Olsztyn – Broń Radom (2:0)

    W sezonie 2024/25 pisano o Stomilu Olsztyn raczej w negatywnym kontekście po głośnym reportażu „Weszło” na temat zastraszania przez kibiców piłkarza Macieja Kurowskiego, który zgłosił sprawę pobicia na policję i został przez środowisko fanów „wyklęty”. Stomil to klub, który zaliczył dwa ciosy obuchem w krótkim czasie, bowiem jeszcze w sezonie 2021/22 bił się na zapleczu elity! Teraz jest już dwa poziomy niżej i do tego… w okolicach strefy spadkowej. W Olsztynie dzieje się fatalnie. Klub zalega piłkarzom z wypłatami. Pudrować trupa próbuje miasto kasą miejską i dotacją 300 tys. zł na promocję.

    Dlatego tym większa to sensacja, że klub, który zniknął z radarów szczebla centralnego w błyskawicznym tempie i ma przed sobą widmo spadku do IV ligi, a poza tym przegrał dwa wiosenne mecze, nagle przełamał się na… dużo mocniejszej Broni Radom, która przez to spadła z hukiem z 5. miejsca na 7. miejsce. Stomil wygrał 2:0 po bramkach kapitana Karola Żwira oraz sprowadzonego w tym oknie transferowym Shoto Unno. Dzięki temu wydostał się nad taflę wody i może złapać oddech, ponieważ przeskoczył dwóch rywali i opuścił strefę spadkową.

    Nie ma social mediów, ponieważ ich... nie potrzebuje. Pisanie o piłce nożnej traktuje jako odskocznię, lecz nie ma ambicji dziennikarskich, pracując w IT. Piłka to hobby. Od 2008 fan Barcelony. Jeden z sezonowców City "przez Pepa". Lubi spędzić weekend z Ekstraklasą.

    1
    Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
    2
    Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
    3
    Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
    4
    Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)
    Pavlyuchenkova - Linette
    Linette wygra seta
    kurs
    1.56
    1
    Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
    2
    Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
    3
    Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
    4
    Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)