Pierwszy piłkarz PKO BP Ekstraklasy z awansem na mistrzostwa świata

Pierwszy piłkarz PKO BP Ekstraklasy zagwarantował sobie udział w przyszłorocznych mistrzostwach świata. Reprezentacja Iranu ze skrzydłowym Lecha Poznań Alim Gholizadehem w kadrze po raz czwarty z rzędu zagra na mundialu. W meczu z Uzbekistanem zawodnik „Kolejorza” miał duży wkład w bramkę na wagę zwycięskiego remisu 2:2.
Iran kolejnym uczestnikiem mistrzostw świata
Dzięki wygranej 2:0 ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi (w meczu padł rekord doliczonych minut) Iran potrzebował zaledwie punktu w starciu z Uzbekistanem, by już na trzy kolejki przed końcem III rundy eliminacji strefy AFC zapewnić sobie awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata. Było to starcie o dużym ciężarze gatunkowym, bowiem oba zespoły dzieliły zaledwie trzy punkty. O kolejności w tabeli decydował bilans bramkowy, więc Uzbekistan musiałby wygrać w Teheranie różnicą trzech bramek, by wskoczyć na pierwsze miejsce.
Goście dwukrotnie w tym meczu wychodzili na prowadzenie – najpierw w 16. minucie po bramce Chodżimata Erkinowa, a następnie w 53. minucie po trafieniu Abbosbeka Fajzulajewa bezpośrednio po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, którego nikt nie przeciął. Była to błyskawiczna odpowiedź Uzbekistanu na wyrównującą bramkę Mehdiego Taremiego z Interu Mediolan, który zaledwie kilkadziesiąt sekund wcześniej potężnym strzałem z woleja pokonał Utkira Jusupowa. Jednak pół godziny później napastnik „Nerazzurrich” ponownie doprowadził do wyrównania.
That made it's way past… everyone 🤯#AsianQualifiers | #IRNvUZB pic.twitter.com/8hvsBAQqOH
— #AsianQualifiers (@afcasiancup) March 25, 2025
Uzbekistan to reprezentacja z kilkoma ciekawymi piłkarzami – największą gwiazdą jest zdecydowanie Abdukodir Chusanow, czyli rewelacja ostatniego miesiąca w Manchesterze City. Przyszedł do klubu i od razu wywalczył statuetkę dla najlepszego piłkarza miesiąca, stając się ulubieńcem kibiców za swoją ofiarność i skromność. Drugim znanym graczem Uzbekistanu jest Eldor Szomurodow z AS Romy.
Piłkarz Lecha Poznań odegrał ważną rolę
Na placu gry pojawił się piłkarz Lecha Poznań – Ali Gholizadeh, który odegrał kluczową rolę przy bramce na 2:2. Skrzydłowy „Kolejorza” z prawego sektora dośrodkował na pole karne, a po zamieszaniu w szesnastce strzałem z bliskiej odległości Taremi znów pokonał golkipera klubu z… Iranu. Był to pierwszy dublet napastnika Interu ustrzelony w domowym meczu kadry od września 2023 roku. Gholizadeh zaś zaliczył 43. występ w narodowych barwach.
Kontrakt 29-latka z Lechem obowiązuje do końca sezonu 2025/26, więc nie wiadomo, czy do mistrzostw świata 2026 przystąpi jeszcze jako piłkarz „Kolejorza”. Przyszłoroczny mundial byłby jego drugim w karierze. Wystąpił w Katarze, gdzie zagrał we wszystkich trzech grupowych meczach, a dwa razy znalazł się w wyjściowym składzie. Z ławki wszedł przeciwko Anglii (6:2) i w 65. minucie zaliczył nawet asystę przy bramce Taremiego na 1:4. Pokazał się tam nieźle i dlatego sporo sobie po transferze fani Lecha obiecywali. Gholizadeh mógł też zagrać na mundialu w Rosji, ale nie został powołany.
💪 A hero’s entrance! 𝑴𝒆𝒉𝒅𝒊 𝑻𝒂𝒓𝒆𝒎𝒊 with a super performance! 🇮🇷#AsianQualifiers | #IRNvUZB | #POTM | @VisitSaudi pic.twitter.com/EybRz6KaYZ
— #AsianQualifiers (@afcasiancup) March 25, 2025
Iran został trzecią drużyną, która zapewniła sobie udział w przyszłorocznym mundialu poprzez eliminacje – po Japonii i Nowej Zelandii. Mistrzostwa świata 2026 będą już czwartymi z rzędu z udziałem Iranu, a siódmymi łącznie. „Lwy Persji” jeszcze nigdy w historii nie przeszły pierwszego etapu mundialu. W 18 dotychczasowych meczach na mistrzostwach świata wygrały zaledwie trzykrotnie, a przegrały aż 11 razy. Na mundialach Irańczycy strzelili 13 goli, czyli średnio 0,7 na mecz. Bramek stracili zaś 31 – średnio 1,7 na spotkanie.
SKRÓT MECZU (bramka z udziałem Gholizadeha od 3:23)
fot. PressFocus