Wychowanek Chelsea tuż po meczu źle się poczuł. Musiał przejść operację serca

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 13 maja 2025

Wychowanek Chelsea swój ostatni występ z pewnością może opisać jako słodko-gorzki. Z jednej strony strzelił gola na wagę wygranej jego zespołu, ale po meczu zaczął skarżyć się na ból w klatce piersiowej. Niedługo później trafił do szpitala, gdzie podjęto decyzję o konieczności przeprowadzenia operacji serca.

Wychowanek Chelsea tuż po meczu trafił na stół operacyjny

W grudniu ub. roku będący od kilku miesięcy bez klubu Sam Hutchinson podpisał kontrakt do końca tego sezonu z występującym w League Two AFC Wimbledon. Wychowanek Chelsea z marszu wskoczył do wyjściowej jedenastki, lecz pod koniec stycznia br. zerwał mięsień przywodziciela, przez co opuścił cztery mecze. Do pierwszego składu wrócił na początku marca, ale raptem kilkanaście dni później uraz ten mu się odnowił. Tym razem z powodu kontuzji opuścił pięć spotkań swojego zespołu, a do wyjściowej jedenastki wrócił na finiszu sezonu.

W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego Wimbledon mierzył się na wyjeździe z Grimsby Town, które podobnie, jak „The Dons”, walczyli o miejsce premiowane grą w play-offach. Z tego starcia zwycięsko wyszli goście, a jako jedyny w tym meczu na listę strzelców wpisał się Hutchinson. Był to jego pierwszy gol w barwach klubu spod Londynu. Dzięki tej wygranej Wimbledon sezon zasadniczy League Two zakończył na piatym miejscu, co oznaczało, że rewanż dwumeczu z szóstym Notts County zagrają przed własną publicznością.

Największy bohater Wimbledonu po końcowym gwizdku udzielał pomeczowych wywiadów, w których skarżył się na ból w klatce piersiowej. Sytuacja pogorszyła się w drodze powrotnej zespołu, bowiem 35-latek poczuł się na tyle źle, że musiał zostać przewieziony do szpitala. Trafił do placówki medycznej w Nottingham, gdzie przeszedł szczegółowe badania. Wykazały one, że 35-latek musi przejść operację serca. Przeprowadzono ją kilka dni później w Londynie, o czym w oświadczeniu poinformował klub.

Pod koniec ubiegłego tygodnia Sam pomyślnie przeszedł operację w Londynie, a następnie otrzymał jasny plan jego powrotu do gry. Wszyscy w klubie życzą wszystkiego najlepszego Samowi, który teraz dochodzi do siebie w domu pod opieką swojej rodziny. Hutchinson był kluczową częścią sukcesu, jaki zespół odniósł w tym sezonie, wliczając w to zwycięskiego gola z Grimsby Town na wagę miejsca w play-offach. Podczas rehabilitacji Sam będzie dalej wspierał zespół, a my liczymy, że udanie zakończymy dla niego sezon.

AFC Wimbledon dzielą już tylko dwa kroki od powrotu do League One po trzech sezonach gry na czwartym szczeblu rozgrywkowym. Pierwszy półfinał baraży z Notts County „The Dons” wygrali w Nottingham 1:0. Rewanżowe starcie przed własną publicznością rozegrają w sobotę 17 maja o godzinie 15:30 czasu polskiego (14:30 czasu lokalnego). W finale na Wembley najprawdopodobniej czekałoby ich starcie z Walsall, który pierwszą półfinałową rywalizację z Chesterfield wygrał 2:0, a w dodatku rewanżowe starcie rozegra na swoim stadionie.

fot. screen AFC Wimbledon / YouTube

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Bonus 200% od wpłaty
do 400 zł!
Sevilla - Las Palmas
Wygrana Sevilli
kurs
1,74
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)