Wisła Kraków o krok od pozyskania przebojowego dryblera

Wisła Kraków chce podjąć kolejną próbę walki o powrót do Ekstraklasy. Ostatnia zakończyła się sporym rozczarowaniem i porażką w barażach przed własną publicznością z Miedzią Legnica. Klub przechodzi przez spore zmiany kadrowe i szuka nowych zawodników, którzy mogliby podnieść jakość drużyny Mariusza Jopa. Po kilku już przeprowadzonych transferach następnym ma być gracz ofensywny prosto z Albanii.
Wisła Kraków ma pozyskać skrzydłowego
Nic dziwnego, że Wisła Kraków intensywnie rozglądała się za pozyskaniem nowego skrzydłowego. Dotychczasowy kluczowy gracz na tą pozycję – Angel Baena odszedł do mającego wielkie aspiracje Widzewa Łódź. To duże osłabienie, bo był podstawowym prawoskrzydłowym i dostarczył kilka ważnych asyst. Mariusz Jop nie będzie miał do dyspozycji także innego ofensywnie usposobionego zawodnika – Jesusa Alfaro.
Po rozgrywkach zakończonych porażką w półfinale barażów Reymonta opuścił także Marko Poletanović, który wróci do Serbii, a z kolei Giannis Kiakos obierze kierunek na Grecję. „Biała Gwiazda” nie przedłużyła kontraktów też z Patrykiem Gogołem, Dawidem Szotem, Jamesem Igbekeme. Wiele się mówi o odejściu najlepszego strzelca zespołu i całej Betclic 1. Ligi – Angela Rodado, jednak w tej sprawie wciąż brakuje konkretów.
To the entire Wisła Kraków family,
After these two seasons, the time has come to close this very special chapter. We couldn’t achieve the promotion we all dreamed of, but I leave with the pride of having been part of a group that never stopped fighting. pic.twitter.com/RJPriDywCt
— Angel Baena (@AngelBaenaPerez) June 13, 2025
Wisła również jest aktywna na rynku i szuka nowych zawodników, dających więcej jakości niż ich poprzednicy. Od początku okienka transferowego na Reymonta zdążył już trafić Julius Ertlthaler, który po bardzo udanym sezonie w GKS-ie był mocno rozchwytywany przez inne kluby, a w szczególności przez łódzki ŁKS. Udało się uprzedzić rywala. Mariusz Jop ma już do dyspozycji także dwóch nowych obrońców. To Julian Lelieveld z dużym doświadczeniem w holenderskiej Eredivisie oraz Dario Grujcić, który bardzo dobrze radził sobie w rodzimej Austrii, ale ma za sobą nieudane wypożyczenie do Holandii.
Jak poinformował Szymon Janczyk z portalu „Weszło” teraz przyszła pora na zawodnika, będącego odpowiedzialnego za ofensywę. Po przegraniu z ŁKS-em walki o Serhija Krykuna (podobno Wisła nie chciała płacić 60 tys. miesięcznie) klub z Betclic 1. Ligi prowadzi zaawansowane rozmowy z albańskim piłkarzem – Arditem Nikajem. W najbliższym czasie, jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, powinno dojść do testów medycznych, a później do podpisania kontraktu. Wcześniej „Gazeta Krakowska” donosiła o możliwości transferu z tego dość nietypowego kierunku.
Według Weszło Wisła prowadzi zaawansowane negocjacje w sprawie transferu Nikaja.
Jeśli na ostatniej prostej nie wydarzy się nic niespodziewanego, Ardit Nikaj w przyszłym tygodniu dotrze do Polski i podpisze kontrakt— pawel (@pawel517) July 3, 2025
Były młodzieżowy reprezentant Albanii ma zagrać w Betclic 1. Lidze
Ardit Nikaj jest nominalnym skrzydłowym, jednak zdarzało mu się grać także jako wysunięty napastnik. Dotychczas występował on w KF Skenderbeu, czyli dziewiątej drużynie ostatniego sezonu ligi albańskiej, co zgodnie z tamtejszymi przepisami oznacza spadek na niższy poziom rozgrywkowy. Albania klubowo to niejest zbyt wysoki poziom , ale piłkarz ten zdołał się wyróżnić przebojowością i podejmowaniem wielu prób dryblingów.
W lokalnej ekstraklasie jest zaledwie 10 drużyn, a najsłabsze dwie muszą zmierzyć się z degradacją. Zespół z ósmej lokaty walczy w barażu o utrzymanie. Przypomnijmy, że mistrzem została Egnatia, czyli potencjalny rywal Lecha Poznań w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Jeśli albańska ekipa upora się z islandzkim Breidablikiem to drużyna Nielsa Frederiksena będzie zdecydowanym faworytem tego dwumeczu.
Wracając do przyszłego gracza Wisły, to w ostatnich rozgrywkach wystąpił w 24 meczach, jednak z powodu problemów opuścił sporą część rundy jesiennej. Mimo to przekroczył barierę rozegranych 1500 minut, strzelił pięć goli – w tym aż trzy z rzutów karnych – i zaliczył trzy asysty. W przeszłości 23-latek występował także w młodzieżowych reprezentacjach swojego kraju. W kadrze narodowej do lat 21 uzbierał osiem występów.
Ardit Nikaj
🎥ig/pc10hd_ pic.twitter.com/XSX36Tbbsf— . (@gio2_20) July 3, 2025
Szymon Janczyk podał też ciekawe dane z „WyScout”, które charakteryzują tego zawodnika. Przede wszystkim wykonuje on sporo dryblingów, będąc w ligowej czołówce, a dwa sezony temu był nawet najczęściej dryblującym skrzydłowym w całej Albanii. Nie boi się indywidualnych rajdów i pojedynków. Można jednak mu trochę zarzucić, że to trochę „jeździec bez głowy” z uwagi na bardzo niską skuteczność dośrodkowań.
Fot. screen Franci Bode/YouTube