Piast Gliwice z pierwszym transferem na skrzydło. Grał w „polskim” klubie Serie A

Piast Gliwice oficjalnie dokonał już szóstego tego lata transferu, z czego trzeciego do ofensywy. Wcześniej mistrzowie Polski z 2019 roku sprowadzili dwóch napastników, a teraz wzmocnili skrzydło. Dla tego zawodnika Piast będzie drugim zagranicznym pracodawcą – po „polskim” klubie Serie A, w którym jednak mu nie poszło.
Piast Gliwice wzmocnił skrzydło
Tego lata szeregi Piasta Gliwice opuściło już aż 13 zawodników, a największe straty to środek obrony oraz skrzydła. Na obu tych pozycjach kadra uszczupliła się o trzy nazwiska. I tak, jak krótko po zakończeniu sezonu Piast zakomunikował, że ma zamiar rozstać się z Damianem Kądziorem i Siergiej Krykunem, tak już w trakcie okresu przygotowawczego doszło do niespodziewanego, przedwczesnego rozstania z Thierrym Gale’em. Jego obowiązujące do końca 2026 roku wypożyczenie zostało skrócone przez Rapid Wiedeń (cytat): ze względu na nierozegranie ustalonej w umowie wypożyczenia liczby minut w poprzednim sezonie.
W gronie pięciu letnich nabytków Piasta znalazło się dwóch ofensywnych graczy – sprowadzony z Korony Kielce Adrian Dalmau i Herman Barkouski – lecz w obu przypadkach są to wzmocnienia na pozycję „dziewiątki”, na której zresztą również powstała dziura w związku z odejściami Fabiana Piaseckiego i Macieja Rosołka oraz zerwanym więzadłem krzyżowym Andreasa Katsantonisa. Nowy szkoleniowiec Piasta Max Mölder nie będzie jednak na starcie skazany na grę na skrzydłach wyłącznie duetem Jorge Felix – Erik Jirka. Doczekał się trzeciej opcji. Do drużyny Duńczyka dołączył 25-letni Leandro Sanca.
No to na dzień dobry przypominamy! Mamy nowego Niebiesko-Czerwonego! 🔵🔴🆕#DziejeSięNowe
Więcej ➡️ https://t.co/uPo62svfOw pic.twitter.com/RmqR4Z1iPJ
— Piast Gliwice (@PiastGliwiceSA) July 19, 2025
Kim jest Leandro Sanca?
Skrzydłowy z obywatelstwem Portugalii i Gwinei Bissau podpisał z Piastem dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o 12 miesięcy. Do Gliwic trafił na zasadzie „wolnego transferu”, gdyż niedawno rozwiązał obowiązującą do czerwca 2026 roku umowę z Chaves. Piłkarzem tego klubu był przez ostatnie dwa sezony. W pierwszym spadł z Chaves z portugalskiej ekstraklasy, a w minionym zajął dopiero siódme miejsce na jej zapleczu, z aż 12-punktową stratą do strefy premiującej bezpośrednim awansem.
W koszulce Chaves zagrał 51 razy, a 27 występów zaliczył w wyjściowej jedenastce. W trakcie spędzonych na boisku 2600 minut zaliczył tylko sześć asyst i jedno trafienie. Nie są to zbyt dobre liczby, jak na skrzydłowego. Może dziwić, że… więcej grał tak naprawdę w wyższej lidze niż w tej niższej, ale tylko na pierwszy rzut oka, bo często dokuczały mu różnego rodzaju dolegliwości i znajdował się poza meczową kadrą. Co ciekawe, grał w jednym zespole ze znanym z Lecha Pedro Tibą. Gdy był w pełni zdrowy, to obstawiał głównie lewe skrzydło.
Leandro Sanca marcou e deu os três pontos ao Famalicão 🔥#sporttvportugal #LIGAnaSPORTTV #ligaportugalbwin #Famalicao #Portimonense #LeandroSanca pic.twitter.com/24P3wzKD0N
— sport tv (@sporttvportugal) February 24, 2023
Na północ Portugalii przeniósł się z „polskiego” klubu Serie A. Latem 2021 roku za niemal 600 tysięcy euro sprowadziła go występująca wówczas w elicie Spezia, która od razu wypożyczyła go do końca sezonu 2021/22 do Casy Pii. Z nią zaliczył awans do portugalskiej ekstraklasy, a w 31 występach strzelił pięć goli i dołożył dwie asysty. Po dobrym sezonie otrzymał szansę w klubie Serie A, ale już w połowie sezonu został „odpalony” na kolejne wypożyczenie. Po powrocie z Famalicao kolejnej szansy w Spezii już nie dostał i tym samym jego licznik zatrzymał się na 100 minutach rozegranych przez pięć miesięcy. Gdzieś tam „śmignęły” mu nazwiska: Drągowski, Kiwior i Reca, bo to z nimi grał w zespole.
Okazję do pierwszego od stycznia 2023 roku, a szóstego w karierze występu w klubie spoza Portugalii Sanca będzie miał dopiero w ostatni weekend lipca. W 1. kolejce PKO BP Ekstraklasy Piast swojego meczu nie gra, gdyż Legia Warszawa przełożyła to spotkanie ze względu na powrót z dalekiego wyjazdu do Kazachstanu na rewanżowy mecz I rundy eliminacji Ligi Europy. Potencjalny debiut 25-letniego skrzydłowego może mieć miejsce w derbowym starciu z Górnikiem Zabrze, które Piast rozegra u siebie w sobotę 26 lipca o godzinie 14:45.
fot. PressFocus