Co z przyszłością Milika? W jakim kierunku zmierza jego kariera?

Arkadiusz Milik od kilkunastu miesięcy nie rozegrał oficjalnego spotkania. Juventus ściągnął tego lata dwóch kolejnych napastników, można więc wywnioskować, że dla Polaka zabraknie miejsca w kadrze „Starej Damy”. W kilku krajach wciąż pozostaje otwarte okno transferowe, a kilka klubów miało być zainteresowane 31-latkiem. To, gdzie zawodnik spędzi kolejne miesiące, wyjawił Sebastian Staszewski.
Skreślony przez Tudora
Milik jest zawodnikiem Juventusu od początku sezonu 2022/23. Przychodził do Turynu raczej w roli rezerwowego, dlatego jego bilans rozegranych 75 meczów, w których strzelił 17 goli i zaliczył dwie asysty, może na pierwszy rzut oka nie dziwić. Gdy spojrzymy jednak w bogatą historię jego urazów, dostrzeżemy, że grał sporo (gdy był zdrowy), ale nie było sezonu, w którym napastnik nie opuściłby jakiejś liczby meczów, właśnie z powodu kontuzji.
Czarę goryczy przelał poprzedni sezon, w którym Milik ani razu nie pojawił się nawet na ławce rezerwowych. Wszystko zapoczątkowało się podczas jednego z meczów towarzyskich reprezentacji przed mistrzostwami Europy. Polak odniósł tam kontuzję, przez którą miał pauzować miesiąc, a skończyło się na straconym całym sezonie. Wrócił do kadry meczowej dopiero w czerwcu 2025, podczas Klubowych Mistrzostw Świata. Nadal jednak nie pojawił się na boisku w oficjalnym spotkaniu.
Co ciekawe, kilka miesięcy temu klub przedłużył z nim kontrakt do końca czerwca 2027, chcąc rozbić jego pozostałe wynagrodzenie na dwa lata. Latem Juventus ściągnął jednak dwóch kolejnych napastników – Jonathana Davida i Loisa Opendę, a należy pamiętać również o obecności Dusana Vlahovicia. Spowodowało to, że Milik został pominięty przy rejestracji zawodników do fazy ligowej Ligi Mistrzów.
Kolejne miesiące
Był to sygnał, że 31-latek nie znajduje się w planach trenera Igora Tudora. Okno transferowe w większości krajów już się zakończyło, natomiast w niektórych wciąż pozostaje otwarte. Jednym z nich jest… Rosja. Nie wspominamy jej przez przypadek – Nicolo Schira podał bowiem, że Milik został zaproponowany do jednego z tamtejszych klubów. Tureckie media donosiły natomiast, że jest dogadany z Trabzonsporem. Wątpliwości rozwiał jednak Sebastian Staszewski, który poinformował, że nic z tego się nie wydarzy i Polak pozostanie w Turynie co najmniej do zimy.
🆕Sporo plotek o przyszłości Arkadiusza Milika. Turcy twierdzą, że dogadał się z Trabzonsporem, @NicoSchira, że został zaproponowany klubowi z Rosji. Ale Milik nigdzie się nie rusza i przynajmniej do zimy zostaje w @juventusfc. Na razie wciąż trenuje indywidualnie.
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) September 10, 2025
Na ten moment trenuje on jednak indywidualnie. Jaka przyszłość go czeka? Wobec braku możliwości gry w Lidze Mistrzów, okazji na złapanie minut może być bardzo mało. Zwłaszcza biorąc pod uwagę transfery Jonathana Davida oraz Loisa Opendy. O swoje miejsce wciąż walczy również wspomniany Vlahović, który strzelił gole w obydwu dotychczasowych spotkaniach Juventusu w Serie A.
fot. PressFocus