Widzew pogrążony w wewnętrznym konflikcie? Prezes zabrał głos
Widzew rozpoczął już przygotowania do rundy wiosennej pod wodzą swojego trenera Daniela Myśliwca. W klubie nie panuje najlepsza atmosfera. Od dłuższego czasu trwają negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu Myśliwca, jednak nie za wiele wskazuje na to, żeby to miało się końcowo wydarzyć. Całą sytuację publicznie podgrzał Michał Rydz, prezes Widzewa. W wywiadzie dla portalu „Sektor Widzew” skrytykował zachowanie Myśliwca.
Myśliwiec nie chce już pracować?
Widzew w ostatnim czasie zdecydował się na zmiany w sztabie szkoleniowym. Z klubem pożegnali się Tomasz Włodarek i Karol Zniszczoł. Pierwszy to dobry znajomy Dawida Szwargi, dlatego dołączył do jego sztabu w Arce Gdynia. Zniszczoł z kolei miał być przyczyną spięcia na linii prezes – trener. Myśliwiec pracował z nim jeszcze, gdy prowadził Stal Rzeszów i traktował go jako swojego zaufanego współpracownika. Szkoleniowiec RTS-u przy tej sytuacji rozgrzał media społecznościowe.
Na jego profilu pojawił się post z rozpadającymi się kostkami domina. Do tej pory 39-latek nie wyjaśnił co miał ma myśli, jednak w nietrudny sposób to zinterpretować i traktować jako formę pokazania niezadowolenia z całej sytuacji. Widzew w ostatnich dniach ogłosił, że miejsce dotychczasowych asystentów zajmą Aleksander Kowalczyk i Krzysztof Sierocki.
🆕 Do sztabu pierwszej drużyny dołączyli dziś nowi asystenci – Aleksander Kowalczyk i Krzysztof Sierocki. Witamy! 👋🏻
Szczegóły 👉🏻 https://t.co/ICJrY8e78b pic.twitter.com/9RkVDeInwk
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) January 6, 2025
O całym konflikcie z Danielem Myśliwcem wypowiedział się prezes klubu Michał Rydz na kanale „Sektor Widzew”. Przyznał, że chciałby kontynuować dotychczasową współpracę, a negocjacje na temat nowego kontraktu, który wygasa wraz z końcem czerwca tego roku trwają. Otwarcie wyznał, że w ostatnich miesiącach odbyło się wiele spotkań właśnie w sprawie przedłużenia umowy.
Skrytykował równocześnie zachowanie Myśliwca twierdząc, że to z jego strony odczuwa mniejszą determinację, by związać się z Widzewem na dłuższy czas. Rozmowy się przeciągają, jednak Rydz wyklucza, że tego przyczyną jest pożegnanie się z dotychczasowym asystentem Karolem Zniszczołem, a także jakiekolwiek sprawy finansowe.
Widzew zostanie bez trenera?! Zapowiada on swój koniec w Łodzi
Prezes Michał Rydz odniósł się także do publicznych wypowiedzi Daniela Myśliwca. Trener kilkukrotnie stwierdzał, że zostało mu kilkanaście meczów w roli trenera łódzkiego klubu. – Takie mówienie, że to są moje ostatnie mecze nie jest potrzebne. Wywoływanie wśród kibiców niepotrzebnych wątpliwości, czy to domino. Taka niekonkretna komunikacja tylko podpala. Został wrzucony post i przez trzy tygodnie nic się nie wydarzyło, a ja musiałem się tłumaczyć, klub był postawiony w niekomfortowej sytuacji. No szczerze. Po co? Jesteśmy dorosłymi ludźmi – zaapelował prezes.
❗️O, to ciekawe. Prezes Widzewa Michał Rydz, co nie podoba mu się w komunikacji Daniela Myśliwca.
– Odczuwam mniejszą wolę kontynuowania współpracy ze strony trenera – mówi.
Polecam całą, dobrą rozmowę w wykonaniu @BStando (link w komentarzu)
Źródło: Sektor Widzew na YT. pic.twitter.com/jd19N7E0ZY
— Przemek Langier (@plangier) January 11, 2025
Dużo wskazuje na to, że wraz z końcem sezonu Daniel Myśliwiec zakończy swoją pracę w roli szkoleniowca klubu z Łodzi. Chętnych na jego pracę w Ekstraklasie nie zabraknie. Widzew po rundzie jesiennej zajmuje w tabeli 9. miejsce z dorobkiem 25 punktów i bezpieczną przewagą nad strefą spadkową. Wiosną przynajmniej na boisku będzie spokojnie. Jak widać, inaczej może być w najważniejszych gabinetach. Tam atmosfera zapowiada się niezwykle gorąca.
Fot. PressFocus