Antony z niespodziewanym renesansem formy w Betisie

Antony był uznawany za jeden z największych transferowych niepowodzeń w historii Manchesteru United. Zimą trafił na wypożyczenie do Betisu. 24-latek zalicza fenomenalny start w nowym klubie! Zdobył już trzy bramki i zanotował asystę w czterech meczach. Co chwilę zgarnia też nagrody MVP meczu. To prawdziwy renesans formy tego piłkarza.
Największy niewypał transferowy
Antony objawił się jako ogromny talent w Ajaksie, zachwycając wszystkich umiejętnościami. W 84 meczach zdobył 24 bramki i zanotował 22 asysty – jak na brazylijskiego skrzydłowego, były to imponujące statystyki. Jego przygoda w Amsterdamie nie trwała jednak długo, bo już w 2022 roku Manchester United zapłacił za niego aż 95 milionów euro. Wielka kwota!
Wejście do Premier League miał obiecujące. Strzelił po golu w trzech kolejnych meczach – przeciwko Arsenalowi, Manchesterowi City i Evertonowi. Z czasem było już tylko gorzej. Jego gra była boleśnie przewidywalna – prawie zawsze schodził na lewą nogę i oddawał słaby strzał lub wrzucał piłkę w pole karne bez większego pomysłu. Brakowało mu zarówno dynamiki, jak i skuteczności, co jest fatalną wiadomością dla skrzydłowego. Przez następne miesiące w Premier League jego liczby były wręcz kompromitujące jak na ofensywnego zawodnika.
🚨⚪️🟢 Real Betis are closing in on Antony deal with Man United!
Final details of the agreement being discussed, loan move until June with NO option clause currently included.
Antony has opened doors to the move, Man United will also cover part of the salary. pic.twitter.com/UHJOlo3KMp
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 19, 2025
Internet podbijały kompilacje jego głupich i niepotrzebnych dryblingów, został nawet ochrzczony mianem „Fidged Spinnera”, czyli popularnej kręcącej się zabawki. Poza boiskiem również nie brakowało problemów. To przez faworyzowanie Brazylijczyka z Erikiem ten Hagiem pokłócił się Jadon Sancho. Wśród innych piłkarzy panowała zmowa milczenia, ale nie byli zadowoleni, że Holender promuje swojego „ulubieńca”.
Do tego jeszcze Antony był oskarżany o przemoc domową, co rzuciło cień na jego karierę i reputację. Choć sprawa przycichła, to takie kontrowersje nie pomagają wizerunkowi zawodnika, zwłaszcza gdy kompletnie nie broni się poziomem sportowym. Na Old Trafford postanowiono mu pomóc i poszukać wypożyczenia. W końcu ten zawodnik ma tylko 24 lata i jeszcze kawał gry przed nim.
Antony show!
Antony na wypożyczeniu zaskoczył wszystkich. Przenosiny do hiszpańskiego klubu były niejako ostatnią szansą dla Brazylijczyka, który w Manchesterze United zawiódł na całej linii, szczególnie biorąc pod uwagę swoją astronomiczną pensję wynoszącą 200 tysięcy funtów tygodniowo. Dla wielu to był jeden z najgorszych transferów w historii Manchesteru United z uwagi na jego brak skuteczności i przewidywalną grę.
Od momentu przeprowadzki do Betisu zaczął pokazywać swoją prawdziwą wartość. Jego debiut przeciwko Athletikowi był świetny, mimo braku gola i asysty – dynamika, zaangażowanie i umiejętności sprawiły, że został wybrany MVP meczu. Z każdą kolejną grą stawał się coraz bardziej pewny siebie i skuteczny. Gol przeciwko Celcie i kolejne trafienie z Gentem w Lidze Konferencji potwierdziły, że Brazylijczyk potrafi odnaleźć się w nowym środowisku.
Najsłynniejszy moment przyszedł jednak w ostatnim meczu ligowym z Realem Sociedad, gdzie Antony naprawdę zabłysnął. Piękny gol na 1:0 oraz asysta przy jednej z bramek Marca Rocy. I na koniec kolejna statuetka MVP. Wydaje się, że ta zmiana otoczenia zrobiła z niego zupełnie innego zawodnika. Choć nadal pozostaje niepewne, co przyniesie przyszłość (gdyż Betis nie ma opcji wykupu), jego obecna forma stanowi ogromną niespodziankę.
🇧🇷 𝐀𝐍𝐓𝐎𝐍𝐘, 𝐂𝐎 𝐙𝐀 𝐆⚽️⚽️⚽️𝐋! 🧨
Ależ forma, ależ wejście Brazylijczyka do Realu Betis! 🤯🔝
Cudowne uderzenie z powietrza! 💣 #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/qocQak51kJ
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 16, 2025
Antony w Betisie to całkowita zmiana wizerunku. Brazylijczyk odżył na Benito Villamarín. Od początku wypożyczenia stał się kluczową postacią drużyny, błyszcząc techniką i pewnością siebie, której brakowało mu w Premier League. Jego dynamika, drybling i gole szybko zyskały uznanie kibiców, którzy zaczęli go traktować jak nowego ulubieńca. Antony, grając w bardziej swobodnym systemie, pokazał potencjał, którego nie potrafił wyciągnąć Erik ten Hag w Manchesterze.
Kibice Betisu z pewnością będą z utęsknieniem wspominać jego występy. Umowa wypożyczenia nie obejmuje opcji wykupu, a Betis zmaga się z problemami finansowymi. Obecnie wygląda na to, że w Sewilli znalazł odpowiednie warunki do rozwoju.
fot. PressFocus