Bayern się zdenerwował! Duże zamieszanie z Kimmichem

Bayern Monachium miał w ostatnich tygodniach ręce pełne pracy. W końcu Max Eberl i spółka przedłużyli kontrakty z kilkoma ważnymi dla przyszłości zawodnikami. Największym sukcesem można określić przedłużenie umowy z Jamalem Musialą. W jego ślady miał też pójść doświadczony i przyszły kapitan FCB – Joshua Kimmich – jednakże „Bawarczycy” najwyraźniej zmienili zdanie…
Bayern i zamieszanie z Kimmichem
Na przestrzeni kilku ostatnich tygodni w niemieckich i zagranicznych mediach pojawiło się sporo doniesień odnośnie dalszej przyszłości Joshuy Kimmicha. Wszystkie źródła były wręcz przekonane, że Bayern i popularnie określany przez kibiców „Jo” dojdą do porozumienia w sprawie nowego i długoterminowego kontraktu. Nowa umowa Niemca wydawała się być już tylko kwestią kilku najbliższych dni. I tak to się przeciągało.
Wielu fanów spodziewało się, że przyszły kapitan FCB przedłuży swój kontrakt z rekordowym mistrzem Niemiec w dniu 125-lecia istnienia klubu, jednak zamiast tego kibice doczekali się dość niepokojących informacji. Jak wynika chociażby z doniesień „Bilda” czy „Sky”, kierownictwo bawarskiego klubu, rozczarowane ciągłym ociąganiem się i zwlekaniem ze strony zawodnika, zdecydowało się wycofać ostatnią ofertę umowy.
🚨🇩🇪 𝐁𝐑𝐄𝐀𝐊𝐈𝐍𝐆 | Bayern Munich have WITHDRAWN their new contract offer for Joshua Kimmich (30), reports @cfbayern. ⛔️📝 pic.twitter.com/kdmnnUPZiO
— EuroFoot (@eurofootcom) February 27, 2025
Jak poinformował znany i ceniony w niemieckim świecie dziennikarskim Christian Falk, Bayern zakomunikował Kimmichowi na początku tygodnia, że dotychczasowa oferta kontraktu została zwyczajnie wycofana i nie jest już brana pod uwagę – w grę wchodziło podwyższenie pensji, co uczyniłoby pomocnika trzecim najlepiej opłacanym graczem w zespole (zarabiały około 22 milionów euro rocznie brutto, czyli o trzy mniej niż Jamal Musiala oraz Harry Kane). Powodem takiej decyzji ze strony „Bawarczyków” był fakt, iż byli oni już zmęczeni zwlekaniem oraz odkładaniem decyzji piłkarza od wielu tygodni.
Niemniej jednak nie jest to jeszcze definitywny koniec przygody 30-latka z monachijczykami, jako że wszystkie zaangażowane strony wciąż mogą się jeszcze dogadać. Kwestią otwartą pozostaje jednak to, czy Bayern w dalszym ciągu będzie skłonny zaoferować takie same pieniądze. Z drugiej strony, jak informuje monachijski „Abendzeitung Muenchen”, Joshua jest pod kreską – nie posiada na stole żadnej oferty z innego zagranicznego klubu.
Był na wylocie, a potem nie
Joshua Kimmich w sezonie 2023/24 stał się obiektem krytyki przez legendy Bayernu. Nieprzychylnie o jego grze wypowiadali się między innymi Mario Basler, czy Dietmar Hamann. Zarzucali mu brak dyscypliny na boisku oraz brak wpływu na grę zespołu. Zdaniem Lothara Matthausa, eksperta „Sky Germany”, Kimmich irytuje kolegów z zespołu oraz sprawia, że… inni spisują się źle u jego boku, ponieważ muszą kryć jego pozycję, gdy rusza pod pole karne przeciwnika. Nie najlepiej układała się też jego współpraca z Thomasem Tuchelem.
Wszystko zmieniło przyjście Vincenta Kompany’ego. Kimmich odżył. Przeżywa drugą młodość i dosłownie jest jednym z motorów napędowych bawarskiego walca. 29-latek znów wygląda jak za najlepszych czasów i przede wszystkim jest wystawiany w środku pomocy. Ostatnio rozegrał aż 11 spotkań z rzędu po 90 minut. W pierwszej połowie spotkania z Eintrachtem doznał jednak kontuzji i musiał opuścić murawę. Nie jest ona jednak groźna i piłkarz będzie dostępny na mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów.
An MRI scan has shown that Joshua Kimmich did not suffer a muscle tear yesterday. It was just an irritation. Kimmich wants to be fit in time for Stuttgart on Friday [@BILD] pic.twitter.com/lDUPzszb80
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) February 24, 2025
Joshua Kimmich to arcyważna postać w ekipie Kompany’ego, dlatego tym większy szok wywołuje ten zwrot akcji. Pomocnik/prawy obrońca jako jedyny przekroczył 3000 rozegranych minut w tym sezonie. Żaden piłkarz Bayernu nie gra więcej od niego. Drugi Kim ma 2900 minut, a trzeci Neuer już tylko 2700 minut.
Bayern sonduje rynek
Jak informuje niemiecki portal „Sky”, Bayern powoli przygotowuje się na ewentualną możliwość odejścia Joshuy Kimmicha na zasadzie wolnego transferu w letnim okienku transferowym. Dlatego też Max Eberl i spółka sondują już rynek i przyglądają się pierwszym kandydatom, którzy mogliby wzmocnić środek pola. Dziennikarze podkreślają, że jeśli Kimmich zmieniłby zdanie i nagle pojawił się w biurze przy Saebener Strasse, oferta nadal będzie „aktualna”. Jeśli jednak kapitan kadry narodowej Niemiec będzie zwlekać kolejne 3-4 tygodnie, to Bayern da sobie spokój.
Fot. PressFocus