Bayern sypie się jak domek z kart. Kolejna kontuzja w obronie

Bayern Monachium bardzo mocno ucierpiał po przerwie reprezentacyjnej. Po tym jak u Alphonso Daviesa potwierdzono zerwane więzadło krzyżowe, poważnej kontuzji kolana nabawił się także obecny lider obrony monachijczyków.
Bayern potwierdził kolejny uraz
Vincent Kompany może mieć twardy orzech do zgryzienia w nadchodzących tygodniach. Marcowa przerwa reprezentacyjna zakończyła się dla monachijczyków wręcz katastrofalnie – dwóch ważnych graczy wróciło do Monachium z poważnymi kontuzjami. Do tego są to zawodnicy pierwszego składu i jednej formacji – obaj grają w defensywie.
Alphonso Davies zerwał więzadło krzyżowe w kolanie podczas spotkania Kanady ze Stanami Zjednoczonymi i przeszedł już pomyślną operację w Innsbrucku. Czeka go przynajmniej pół roku pauzy, zatem ominą go najważniejsze mecze tego sezonu, ale przegapi też Klubowe Mistrzostwa Świata i początek kolejnego. To nie wszystkie „poreprezentacyjne” straty. Kontuzji stawu kolanowego nabawił się również Dayot Upamecano, który pokazał się z bardzo dobrej strony w ćwierćfinałowym pojedynku Ligi Narodów pomiędzy Francją a Chorwacją. Zagrał w rewanżu aż 120 minut i strzelił decydującego karnego!
𝘽𝙤𝙣 𝙧𝙚́𝙩𝙖𝙗𝙡𝙞𝙨𝙨𝙚𝙢𝙚𝙣𝙩 𝘿𝙖𝙮𝙤𝙩 ! 👊
Dayot Upamecano souffre d'une blessure au genou gauche et sera absent "plusieurs semaines" 🤕#FiersdetreBleus pic.twitter.com/UtZCmFwzs9
— Equipe de France ⭐⭐ (@equipedefrance) March 26, 2025
Bayern nie potwierdził jak długo potrwa absencja francuskiego defensora, lecz wspomniał tylko o „kilku tygodniach” nieobecności zawodnika, który w bieżącym sezonie 2024/25 stał się prawdziwym liderem obrony „Bawarczyków” i jednym z najmocniejszych punktów w całym zespole. Tylko Min-jae Kim oraz Joshua Kimmich grają więcej w klubie. Upamecano „wybiegał” prawie 3000 minut. Z Koreańczykiem stworzył wręcz nierozerwalną parę stoperów, choć jeszcze w minionej kampanii był on wręcz wypychany z FCB za liczne błędy, ale przeszedł istną ewolucję. W samej tylko Bundeslidze mowa o:
- 20 występach
- dwóch bramkach
- 1795 udanych podaniach
- 95,62% skuteczności podań – najwyższa w całej lidze
- 226 wygranych pojedynkach
- 210 przebytych kilometrach
Kontuzje Upemecano oraz Daviesa sprawiają tym samym, że Bayern znalazł się w bardzo trudnej sytuacji przed decydującymi tygodniami w lidze oraz Champions League. Na ten moment w obronie bawarskiego klubu zdrowi są: Kim Min-jae (choć dopiero co uporał się z wielomiesięcznymi problemami ścięgna Achillesa), Eric Dier, Josip Stanisic, Hiroki Ito oraz Konrad Laimer. Opcją do gry na boku obrony pozostaje jeszcze Raphael Guerreiro, choć fani rekordowego mistrza Niemiec są przekonani, że elektryczność Portugalczyka sprawia, iż lepiej na niego nie stawiać…
Bayern bez Upamecano do początku maja?
Monachijczycy nie potwierdzili dokładnie, jak długo potrwa absencja Upamecano. Niemieckie media donoszą już, że optymistyczne prognozy sugerują przerwę od sześciu do siedmiu tygodni. Tym samym Francuza zabraknie przede wszystkim w dwumeczu ćwierćfinału Champions League z Interem oraz „Der Klassikerze”. Co więcej, istnieje również bardzo duże prawdopodobieństwo, że w przypadku ewentualnego awansu do półfinału Ligi Mistrzów, Upa również opuści te pojedynki.
Dayot Upamecano will be out for an extended period.
Get well soon, Upa!
🔗 https://t.co/LU0nAdsKUN pic.twitter.com/JkxFjLNGYd
— 🇺🇸 FC Bayern US 🇨🇦 (@FCBayernUS) March 26, 2025
− Nieobecność Dayota Upamecano mocno obciąża Bayern. W nadchodzących tygodniach będziemy również uważnie obserwować Upę i zakładamy, że wkrótce znów będzie do naszej dyspozycji. Nasz skład jest silny i nadrobi te nieobecności. Teraz będziemy jeszcze bliżej siebie. Mamy odpowiednią jakość, by kontynuować realizację naszych wielkich celów – skomentował Max Eberl, czyli dyrektor sportowy FCB.
Zachodzą pewne obawy, że powrót Upamecano mógłby się wydłużyć o kolejny tydzień lub dwa, jako że luźne odłamki w jego kolanie wymagają pilnej konsultacji i najwyraźniej operacji. Niezależnie od wszystkiego, eksperci oraz dziennikarze przekonują, że Bayern najwcześniej, przy dobrych wiatrach, mógłby skorzystać z usług swojego defensora dopiero na początku maja, czyli niemalże w samej końcówce sezonu 2024/25.
Fot. PressFocus