Barcelona pewnie pokonała Osasunę. Lewandowski powiększył przewagę nad Mbappe

FC Barcelona miała się mierzyć z Osasuną początkiem marca, ale przez tragiczne wydarzenia mecz odbył się dopiero teraz. Niewygodny termin i mocno mieszane składy nie przeszkodziły drużynie Hansiego Flicka w zdobyciu pewnych trzech punktów. Już do przerwy gospodarze prowadzili 2:0, a w drugiej połowie wynik tej rywalizacji ustanowił Robert Lewandowski. Polak tym samym strzelił swojego 23. gola w tym sezonie.
Barcelona z dużą przewagą do przerwy
Spotkanie pomiędzy FC Barceloną a Osasuną miało się planowo odbyć 8 marca, lecz ostatecznie nie usłyszeliśmy pierwszego gwizdka. Wszystko przez nagłą informację o tragicznej śmierci lekarza pierwszego zespołu Carlesa Minarro Garcii na kilka godzin przed meczem. W ostatnich tygodniach trwała bardzo zażarta dyskusja na temat nowego terminu rozegrania tego spotkania.
Oba zespoły nie chciały grać tuż po przerwie reprezentacyjnej, lecz La Liga podjęła decyzję o pozostawieniu tego dnia. Osasuna nie dość, że mocno osłabiona, to w dodatku jej ostatnia forma jest fatalna – sześć meczów bez wygranej (trzy remisy i trzy porażki). FC Barcelona w ostatnich tygodniach wyglądała znakomicie, a to spotkanie było dla niej szczególnie ważne ze względu na walkę w czubie tabeli.
Składy obu drużyn:
FC Barcelona: Szczęsny – Kounde, Garcia, Martinez, Balde (83′ Martin) – Pedri (84′ Victor), de Jong (46′ Torre), Gavi – Yamal, Torres (68′ Lewandowski), Olmo (28′ Lopez)
Osasuna: Herrera – Areso (84′ Pena), Catena, Herrando, Cruz – Moncayola, Ibanez, Munoz (34′ Garcia), Arnaiz (46′ Boyomo) – Garcia (61′ Gomez), Oroz (61′ Budimir)
Początek tego meczu był dość spokojny, jednak „Barca” bardzo szybko przejęła inicjatywę. Pierwsza poważniejsza akcja miała miejsce w 9. minucie. Lewą stroną boiska ruszył Alejandro Balde, który szukał podaniem Daniego Olmo. Ofensywny gracz gospodarzy nie trafił jednak czysto w piłkę. Dosłownie bliźniaczą akcję „Barca” zagrała już dwie minuty później. Balde dostał piłkę na lewej flance, mocne podanie w pole karne, a tam tylko czyhał Ferran Tores. Reprezentant Hiszpanii wyprzedził obrońcę i otworzył wynik tego spotkania. Obrońca od początku był bardzo aktywny.
FERRAN TORRES! 🦈 Kapitalnie rozegrana akcja przez Barcelonę i wykończenie Hiszpana, który zastąpił dziś Roberta Lewandowskiego w składzie Blaugrany! 🔥
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT i w serwisie CANAL+: https://t.co/ObSwpSWN1a pic.twitter.com/ZDqjEhfNaQ
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 27, 2025
Chwilę później Ferran Torres mógł mieć kolejne trafienie, ale Sergio Herrera wygrał z nim pojedynek jeden na jeden w polu karnym. Dominacja „Blaugrany” z minuty na minutę była coraz większa, a idealnym przykładem tego było podanie Pedriego w tempo do Daniego Olmo. Hiszpan przyjął i próbował minąć bramkarza, a ten po prostu przewrócił swojego rywala, przez co sędzia nie miał wątpliwości – rzut karny.
W 19. minucie faulowany Olmo podszedł do jedenastki, ale spudłował. Miał jednak w tej sytuacji duże szczęście i mógł powtórzyć swój strzał. Sędziowie VAR dopatrzyli się błędu, ponieważ obrońcy za szybko wbiegli w pole karne. Za drugim razem Dani Olmo się już nie pomylił i w 21. minucie mieliśmy 2:0. „Duma Katalonii” szybko ustawiła sobie ten mecz.
🖥️💥 Correcta intervención del VAR en el Barcelona – Osasuna.
👉🏻 Moncayola, que es el jugador que llega al rechace, invade el área en el momento del golpeo.
✅ SE DEBE REPETIR.
▪️ Iglesias Villanueva, en el VAR, confirmó la infracción a Busquets Ferrer. pic.twitter.com/pQ8JbcOU5L
— Archivo VAR (@ArchivoVAR) March 27, 2025
Bezradna Osasuna nie wiedziała kompletnie jak zagrozić bramce Wojciecha Szczęsnego. Polski bramkarz też nie czuł zbyt wielkiej presji, szczególnie kiedy jednym zwodem ograł dwóch doskakujących rywali. W 31. minucie w szybkiej akcji prawą stroną boiska popisał się Lamine Yamal, ale w finalizacji nieznacznie uderzył obok dalszego słupka. W obu drużynach dość wcześnie doszło do zmian ze względu na kontuzje. W „Barcy” przed czasem zszedł strzelec drugiego gola – Dani Olmo, natomiast w Osasunie po pół godziny Iker Munoz.
W 39. minucie ponownie blisko drugiego gola był Ferran Torres, który wykonywał rzut wolny. Napatrzył się najwidoczniej na koleżanki z klubu, które zdobyły dwie bramki z wolnych z Wolfsburgiem. Posłał bezpośrednie uderzenie na bramkę Herrery zakończyło się jednak na poprzeczce, a mógłby być to piękny gol. W końcówce tej pierwszej części wynik już się nie zmienił i na przerwę gracze Hansiego Flicka schodzili z bezpieczną przewagą. Osasuna nie oddała ani jednego nawet niecelnego czy zablokowanego strzału. Nie istniała.
Lewandowski z 23. golem w tym sezonie La Liga
Osasuna wyszła z szatni bardzo zmotywowana i już w 48. minucie miała pierwszą okazję na zdobycie bramki kontaktowej. Dośrodkowanie z rzutu wolnego na gola powinien zamienić Jorge Herrando, ale jego strzał głową minął nieznacznie słupek bramki Wojciecha Szczęsnego. „Blaugrana” powoli jednak ponownie budowała wyraźną przewagę na murawie. W 56. minucie Lamine Yamal dostał bardzo dobre podanie na prawej flance i próbował dograć płasko w pole karne. Ferran Torres ostatecznie nie doszedł do piłki, ale sama akcja mogła się podobać.
Osasuna czekała na okazje z kontrataku i taką właśnie miała w 62. minucie. Świetne zagranie na prawą stronę do Jesusa Areso, który w pełnym biegu dośrodkował wzdłuż pola karnego. Moim Gomez dostał futbolówkę pod nogi, ale w ostatniej chwili został zablokowany. Niemniej był to wyraźny sygnał dla gospodarzy, że nie mogą zlekceważyć rywala. Porównując pierwszą i drugą część tego pojedynku nie sposób nie podkreślić, że tempo spadło wręcz drastycznie. Goście chcieli wyłamać się z ofensywnego marazmu, kiedy po dośrodkowaniu w pole karne w 74. minucie głową uderzał Alejandro Catena.
𝐆𝐎𝐋 𝐑𝐎𝐁𝐄𝐑𝐓𝐀 𝐋𝐄𝐖𝐀𝐍𝐃𝐎𝐖𝐒𝐊𝐈𝐄𝐆𝐎! 🇵🇱🔥 Polak zdobywa bramkę dla Barcelony przeciwko Osasunie! Perfekcyjna kontra zespołu z Katalonii wykończona przez Lewego! 🔝
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT i w serwisie CANAL+: https://t.co/ObSwpSWN1a pic.twitter.com/to6T18z0Ie
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 27, 2025
Goście liczyli na kontry, ale to Barcelona pokazała, jak wychodzi się z szybkimi atakami. Otwierające podanie Pablo Torre do Fermina Lopeza rozpoczęło kontratak. Hiszpan dośrodkował idealnie na głowę Roberta Lewandowskiego, który wykończył wszystko bez najmniejszego problemu. W 77. minucie Polak zdobył swoją 23. bramkę w sezonie i powiększył przewagę nad Kylianem Mbappe.
W dodatku kapitan naszej reprezentacji jest dwa gole od 40 trafień we wszystkich rozgrywkach jako pierwszy piłkarz w tym sezonie. Warto dodać, że na murawie pojawił się z ławki rezerwowych w 68. minucie. Potrzebował zatem niecałych dziesięciu, żeby wpisać się na listę strzelców. Już nic nie miało prawa się stać Barcelonie. Przy kilku atakach Osasuna mogła zagrozić gospodarzom, natomiast trafienie na 3:0 całkowicie zabiło już chęci przyjezdnych.
„Barca” nie zatrzymywała się w swoich poczynaniach, ponieważ w 86. minucie bramkę na koncie powinien mieć Pau Victor. Otrzymał idealnie podanie od Lamine’a Yamala, a dosłownie uderzył prosto w bramkarza. Do samego końca pojedynku niewiele się zmieniło. Gospodarze kontrolowali wydarzenia boiskowe, będąc jednocześnie blisko zdobycia bramki numer cztery. Osasuna nadal pogrążona jest w kryzysie jeśli chodzi o wyniki, a Barcelona powiększyła przewagę nad Realem Madryt do trzech oczek. To ósma wygrana z rzędy Barcelony w lidze.
Fot. screen/Twitter