Zmarł skaut, który odkrył Cristiano Ronaldo dla Sportingu

Odkrycie piłkarza, który zrobi karierę to dla skauta ogromny powód do radości. Aurelio Pereira odkrył piłkarza, który nazywał się Cristiano Ronaldo dos Santos Aveiro. Zapewne w najśmielszych snach nie przypuszczał, że jego „odkrycie” stanie się jednym z najlepszych piłkarzy w historii. Pereira zmarł w wieku 77 lat – nie jest znana dokładna przyczyna jego śmierci.
Pereira wyskautował Sportingowi Cristiano Ronaldo
Świętej pamięci działacz miał ponad 40 lat doświadczenia w piłce nożnej. Grał w drużynie Sportingu za młodu. Pracował też jako trener w Benfice. W 1988 Aurelio Pereira stworzył w drużynie „Lwów” dział rekrutacji, którego został też szefem – tu zaczęła tworzyć się historia. Sporting przypomniał, że w składzie Portugalii na EURO 2016 było aż 10 piłkarzy, których talent odkrył Pereira. Mówiono o tej grupie czasem „The Aurelios”.
Talent Cristiano Ronaldo został odkryty jeszcze na Maderze. Wtedy 12-letni chłopiec mieszkający na wyspie w 1997 roku trafił do akademii „Lwów”. W 2002 roku zadebiutował w pierwszej drużynie, a rok później trafił do Premier League. Reszta jest już dobrze znaną historią – zgłosił się po niego Manchester United. Chwilę wcześniej było blisko transferu do Juventusu. Sir Alex Ferguson i jego ludzie nie chcieli przegapić tej okazji. Okazał się to jeden z najlepszych strzałów w historii „Czerwonych Diabłów”.
Po wydaniu 12 milionów funtów Portugalczyk w przeciągu kilku lat stał się jednym z najlepszych piłkarzy na świecie nie tylko swojej generacji, ale także całej historii futbolu. Kluczowym elementem kariery po United był wielki transfer do Realu Madryt, gdzie w 438 spotkaniach zanotował 450 trafień – to rekord wszech czasów w klubie ze stolicy Hiszpanii.
Memories will last forever.
Rest in peace, Sir Aurélio Pereira 💚 pic.twitter.com/peYeblYztX
— Sporting CP English (@SportingCP_en) April 8, 2025
Nie tylko Ronaldo
Cristiano Ronaldo, cytowany przez Associated Press, nazwał niegdyś Pereirę jednym z największych symboli jeśli chodzi o przygotowanie i odkrywanie młodych talentów. Dodał w emocjonalnym wpisie na portalu X: – Jego dziedzictwo będzie wiecznie żywe.
Pereira nie ma jednak na koncie tylko wyszukania Cristiano Ronaldo. Warto tu dodać, że na jego koncie pierwszym wielkim skalpem był Paulo Futre – w 1975 roku. Znakomity piłkarz przełomu lat 80. i 90. w 1987 roku zajął drugie miejsce w plebiscycie Złotej Piłki. W tym samym roku wygrał Puchar Europy z Porto, wygrywając pierwsze takie trofeum w historii klubu.
Z innych zdobywców Złotej Piłki – do skalpów Pereiry należy też laureat nagrody z 2000 roku – Luis Figo. Wybitny zawodnik także pożegnał człowieka, który go odkrył. Na Instagramie napisał: – Jestem Ci bardzo wdzięczny za wszystko z całego serca. Portugalski „Observador” określił Pereirę słowami: uprzejmy, wizjonerski, lojalny, poprawny.
Dla niego nie było ważne jakiego wzrostu był zawodnik – on sam był rosły, ale wiedział, że miał szczęście, bo natura hojnie go obdarzyła. Pracował przy futbolu do 2019 roku. Na jego koncie są też m. in. Nani czy Ricardo Quaresma. Był wielokrotnie nagradzany za swoje osiągnięcia, czy to w randze lokalnej, czy krajowej. Portugalski futbol stracił jedną z najważniejszych osób w swojej historii.