Ciąg dalszy afery bukmacherskiej we Włoszech. Chodzi o tajemnicze przelewy i jubilera

Piłkarskie afery? Jeśli mamy wskazać jakieś miejsce, z którymi się kojarzą, to Włochy będą mocnym faworytem. Mowa o kraju kojarzonym z „Totonero”, „Calciopoli” czy „Caso Catania”. Nie tak dawno głośno w kraju Dantego było o uzależnieniu od zakładów bukmacherskich Nicolo Fagiolego oraz Sandro Tonalego. W ostatnich dniach wyszły kolejne nazwiska zamieszanych.
Ciąg dalszy afery z Tonalim i Fagiolim
Afera z udziałem Sandro Tonalego i Nicolo Fagiolego jest kojarzona z pojęciem „Calcio Scommesse”. Wtedy to ówczesny piłkarz Juventusu, a dziś Fiorentiny – zapożyczał się nawet na Bałkanach, bowiem jego uzależnienie od obstawiania gier było na tak wysokim poziomie. Jego zadłużenie wynosiło 3 miliony euro wg Jamesa Horncastle’a z „The Athletic”.
Można by rzec, że tracił kontakt z rzeczywistością i zatrzymanie go do wyjaśnień zmieniło co nieco jego postrzeganie całej sprawy. W Rzymie, według informacji paparazzo Fabrizio Corony, miał mieć minimum 70 tysięcy euro długów z tego powodu. Tonali razem z Fagiolim podjęli współpracę – były piłkarz Milanu pauzował 10 miesięcy i stracił niemal cały sezon, młody juventino siedem. Mieli m.in. wziąć udział w specjalnym programie uzależnień od hazardu. Chodziło o świadomość – kilkanaście wystąpień i rozmów uzależnionymi graczami, gdzie poruszano temat niebezpieczeństw związanych z zakładami.
Repubblica: “Il ruolo di Fagioli e Tonali nelle scommesse illegali “Se lo convinci hai il 10%”. Le chat”https://t.co/mMNPXLqMqw
— I LOVE PALERMOCALCIO (@ILOVEPACALCIO) April 12, 2025
W październiku 2023 serwis „Il Fatto Quotidiano” ujawnił sporo zeznań Fagiolego przed sądem: – To on nakłonił mnie na grę na nielegalnym portalu [Tonali, w 2021 podczas zgrupowania kadry U21 – przyp. MZ] (…) Nie jestem w stanie powiedzieć, czy obstawiał mecze piłkarskie. Słyszałem, że ma sporo długów hazardowych. Najpierw stawiałem na tenisa, później na piłkę, ale nigdy na swoje drużyny. (…)
– Poprosiłem Gattiego o 40 tysięcy euro, ale powiedziałem, że potrzebuję tyle na zakup zegarka – muszę mu jeszcze oddać. Dragusin pożyczył mi kolejne 40 tysięcy. Też muszę je zwrócić. Z czasem otrzymywałem groźny w stylu „połamię ci nogi”. Gdy z Sassuolo [kwiecień 2023 – przyp. MZ] popełniłem błąd, popłakałem się na ławce rezerwowych, bo myślałem o moich długach.
Wypłynęły kolejne nazwiska
Jak przyznaje „La Gazzetta dello Sport”, nikt z 12 piłkarzy zamieszanych w sprawę nie jest z nich uwikłany w sprzedanie jakiegokolwiek meczu. Całość kwoty o której mowa (1,5 miliona euro) zostało przelane na konta dwóch operatorów obstawiania online – Tommaso De Giacomo oraz Patricka Fizzery. Na konto pierwszego z nich pieniądze przelewał też… Nicolo Pirlo, syn włoskiego maestro środka pola. Nie jest on objęty dochodzeniem, ale wyszło na jaw, że ojciec zablokował mu środki na koncie celem ochrony przed większymi problemami.
Oni z kolei także polegali na innych osobach powiązanych z mediolańskim sklepem jubilerskim Elysium – wymienieni z imienia i nazwiska: Antonio Scinocca, Antonio Parise oraz Andrea Piccini. Było to swego rodzaju rozliczenie za utworzenie kont na platformie. Dlaczego teraz ponownie jest głośno w sprawie tej afery w Italii? To proste – chodzi o wypłynięcie dowodów co do płatności na kontach bankowych.
Scommesse su siti illegali, 12 calciatori di serie A indagati. Fagioli, Tonali, Di Maria: tutti i nomi. "Debiti pagati con finti acquisti" https://t.co/cqkdVfS1r9
— Corriere della Sera (@Corriere) April 11, 2025
Problem w całej sprawie polega na tym, że chodzi obstawianie zakładów na nielegalnych platformach. Jesienią 2023 roku afera z tym związana odbiła się echem w całej Europie. Tonali bowiem dopiero co w poprzednim oknie transferowym za około 70 milionów euro zasilił Newcastle po przeprowadzce z Mediolanu. Teraz do gry weszła włoska prokuratura – poza piłką nożną piłkarze obstawiali też choćby rozgrywki pokerowe.
Poza ww. dwójką mowa też o innych rozpoznawalnych twarzach. Wymieniono choćby Westona McKenniego, Angela Di Marię czy Juniora Firpo, byłego piłkarza FC Barcelony i Betisu. Tonali z Fagiolim mieli zareklamować stronę piłkarzom – chodzi o platformę, za którą odpowiada przyjaciel siostry piłkarza Newcastle – Pietro Marinoni. Wszystkich 12 nazwisk znajduje się pod lupą i niewykluczone, że zawodników czekają grzywny, areszt bądź kary zawieszenia. Nazwiska uwikłane w tą część afery to:
- Weston McKennie
- Angel Di Maria
- Junior Firpo
- Alessandro Florenzi
- Leandro Paredes
- Cristian Buonaiuto (piłkarz Serie B)
- Nicolo Zaniolo
- Mattia Perin
- Raoul Bellanova
- Marco Cancellieri
- Samuele Ricci
- Matteo Gigante – tenisista
- 10 innych ludzi, którzy nie są sportowcami
Inne historie bukmacherskie
Trudno może być jednak o surowe kary, bowiem obstawianie innych dyscyplin nie jest rzeczą zakazaną. Przed laty podobna afera miała miejsce w związku z postępowaniem dotyczącym Gianluigiego Buffona. Legendarny bramkarz, bardzo lubiący pokera w sieci, podobnie jak nieco młodsi zawodnicy był zamieszany w aferę związana z obstawianiem, choć tu padały poważniejsze zarzuty. Chodziło o ustawienie pięciu meczów Juventusu między 2004 a 2005 rokiem. Bramkarz, który nigdy nie ukrywał, że lubi obstawiać – został oczyszczony z zarzutów. Po czasie bronił też głównych poszkodowanych niedawnej afery – Tonalego i Fagiolego – w mediach.
Granie u bukmachera spowodowało też problem u Lucasa Paquety. Przez to nie trafił do Manchesteru City. W przypadku najbardziej rygorystycznej kary może nawet dostać takie zawieszenie, które zakończy przedwcześnie jego karierę piłkarską. Także członkowie jego rodziny są bohaterami tej afery. Bruno Tolentino (wujek Lucasa) oraz Yan Tolentino (kuzyn) wykonali dwa przelewy o łącznej wartości nieprzekraczającej 5 tysięcy funtów. Trafiły one na konto Luiza Henrique. Wpłynęły zaraz po tym, jak otrzymał dwie żółte kartki w dwóch kolejnych meczach La Liga.
Fot. PressFocus