Polak wygrał ligę w klubie Rosjanina. Właściciel to przeciwnik Putina

Polak Patryk Procek nie jest zbyt znany piłkarskim kibicom nad Wisłą, ale to nie tak, że to kompletny anonim. Lepiej znać go mogą choćby kibice Podbeskidzia Bielska-Białej, w którym to występował jeszcze rok temu. Teraz może on dopisać do listy swoich osiągnięć zwycięstwo w lidze. Mowa tutaj o wygranej w drugiej lidze cypryjskiej. Mało kto jednak wie, że gra on w klubie należącym do Rosjanina, choć innego od wielu rodaków.
Polak wygrał ligę na Cyprze
Patryk Procek zagrał w drugiej lidze 26-krotnie, a w połowie z tych spotkań zachował czyste konto. Polak walnie przyczynił się do mistrzostwa II ligi i awansu do cypryjskiej ekstraklasy. Dla 30-latka to trzeci tego typu sukces w karierze. Wcześniej wygrał on… okręgówkę z rezerwami Górnika Zabrze i Puchar Cypru z AEL-em Limassol. Teraz Polak zagra ponownie w cypryjskiej ekstraklasie – z takimi tuzami jak APOEL, Omonia (jesienią pokonana przez Legię w Lidze Konferencji) czy Anorthosis Famagusta, w którym jeszcze na razie gra jeszcze inny Polak, Grzegorz Krychowiak.
Na Cyprze sporo jest szeroko rozumianego wschodniego kapitału. Kroczący po mistrzostwo Cypru FC Pafos jest w rękach rosyjskich, zarządza nim bowiem Roman Dubow. Podobnie jest z będącym w białoruskim właścicielstwie Arisem Limassol, Tam najważniejszy jest Władimir Fedorow, a trenerem jest Aleksiej Szpilewski.
I read a lot about the passivity of 🇷🇺 sportsmen on the current conflict in 🇺🇦 .
This passivity exists but we must also talk about the protests that are being made !
I will share with you the story of Evgeni Savin, a former player who loves his country and was radiate ❌❌❌ pic.twitter.com/8GRMavZuc0
— Sasha – Football Scout (@FootballScoutR) March 6, 2023
Inny z kolei właściciel klubu z Wyspy Afrodyty ze wschodnich stron z Europy to Jewgienij Sawin. 41-letni Rosjanin to postać bardzo ciekawa. Zadebiutował on w lidze rosyjskiej w Amkarze Perm. Ma on też doświadczenie gry w rosyjskiej kadrze U21. Po latach gry wycofał się z gry i zajął się pracą dla znanej w kraju telewizji MatchTV.
W 2018 roku został youtuberem i swój kanał nazwał Krasava. Tak też nazwał po dwóch latach swój klub piłkarski, a FC Krasawa Odincowo otrzymała licencję na grę w trzeciej lidze rosyjskiej w czerwcu 2021 roku. Zespół w tym kształcie wytrzymał nie tak długo, bowiem został rozwiązany. Wszystko przez inwazję wojsk rosyjskich na Ukrainę.
Sawin nie znosi Putina
Sawin miał bardzo nie po drodze ze „specjalną operacją wojskową”. Odmówił on wykonania poleceń rządu i nie chciał umieścić rosyjskich flag na swoim stadionie. Jego klub został wręcz wykluczony w Moskwie. Po nakręceniu wideo z Ołeksandrem Zinczenką oraz Andrijem Jarmołenką uznano go za zdrajcę i terrorystę. Wszyscy sponsorzy się od niego odwrócili, a w skargach umieszczano prośby o areszt dla Sawina. Ma on w ojczyźnie i na Białorusi sprawy karne z uwagi na swoje podejśćie wobec władzy w obu państwach.
Nie mógł on więc znaleźć boiska dla własnej drużyny i stwierdził, że… zainwestuje w klub. Doszło do tego na Cyprze. Po kilku miesiącach od wybuchu inwazji Sawin zdecydował się kupić mały cypryjski klub Ypsonas FC, który istniał raptem od 2014 roku. Zmienił jego logo oraz nazwę i przemianował na Krasava ENY Ypsonas FC. Po trzech latach może o sobie powiedzieć, że coś wygrał. Udało mu się wygrać właśnie drugą ligę cypryjską. Doprowadził też do tego, że rosyjscy i ukraińscy zawodnicy grają w jednym klubie.
Polak strzegący bramki ma umowę do maja obecnego roku, ale liczy na jej przedłużenie. W rozmowie z PS Onet powiedział: – To wymarzony szef i zna bardzo dobrze realia piłkarskie. Dba o to, aby w klubie każdemu było dobrze.
Fot. PressFocus