Wisła Kraków zgarnie piłkarza, który latem… już zmienił klub

Początek sezonu jaki ma Wisła Kraków to coś, o czym marzy każdy kibic w Polsce. Start bez porażki, sporo bramek w meczach ukochanej drużyny – czego chcieć więcej? Może jedynie transferów ze znakiem jakości. Wygląda na to, że pod Wawel zawita kolejny tego typu piłkarz. Wisła Kraków wywęszyła ciekawą okazję. Zawodnikowi nie spodobało się… otoczenie w nowym klubie i chce pilnej zmiany.
Wisła Kraków szaleje – nie tylko na boisku
Wisła Kraków fantastycznie rozpoczęła nowe rozgrywki. Po nokautujących zwycięstwach w Mielcu ze Stalą (4:0) i u siebie z Łódzkim Klubem Sportowym (5:0, na oczach Henryka Kasperczaka) przyszła pora na thriller w Tychach (4:3) i udany mecz z Pogonią Grodzisk Mazowiecki (3:2). Komplet wygranych i 16 zdobytych bramek – do tego zwerbowanie do struktur klubowych byłego dyrektora Liverpoolu, Petera Moore’a. Początek „Białej Gwiazdy” jawi się jako bajkowy. Angel Rodado znów przedłużył umowę, do tego sam prowadzi w klasyfikacji strzelców, błysnął Frederico Duarte, a show daje młody Maciej Kuziemka, który ma już cztery asysty.
Aby utrzymać ster na drodze do powrotu do PKO BP Ekstraklasy, potrzeba nie tylko kontynuować granie na takim poziomie, ale też uzupełnić braki kadrowe. Po drodze w ostatnim czasie wypadli na dłuższy czas do tego Rafał Mikulec oraz Bartosz Jaroch, a więc podstawowi boczni defensorzy. Jarosław Królewski pilnuje jednak tego, aby jakość w zespole nie spadła. Coraz bliżej zespołu z Wawelu są Ervin Omić oraz Joshua Zimmermann. Teraz przyszedł czas na transfer kolejnego Austriaka (po Darijo Grujciciu).
🚨 Ervin Omić i Marko Bozić porozumieli się z Wisłą Kraków. Mają ustalone kontrakty 1+1 – roczne umowy z opcją przedłużenia o rok po stronie klubu.
Bozić ma wstępną zgodę na rozwiązanie kontraktu z Erzurumsporem.
Kwestia dopięcia tych dwóch transferów, ale jest bardzo blisko.… pic.twitter.com/OCm00oj2q2
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) August 14, 2025
Zmiana lokalizacji wyszła na złe
Marko Bozić już latem 2025 roku zmienił pracodawcę. Zamienił uznany i dobrze znany w tej części Europy NK Maribor na turecki Erzurumspor. To ekipa, która zajęła 6. miejsce w 1. Lig (druga liga turecka) w poprzednim sezonie. Miasto znane z jedynych w kraju skoczni narciarskich i zimowej uniwersjady ponad dekadę temu nie podpasowało jednak Austriakowi, który dostał już zgodę na (jakby nie patrzeć) kolejną zmianę barw. Bozić zdążył zagrać w pierwszej kolejce 1. Lig ze spadkowiczem z Super Lig, Sivassporem (2:0).
Erzurumsporumuza hoş geldin 𝐌𝐚𝐫𝐤𝐨 𝐁𝐨𝐳𝐢𝐜! ✨ pic.twitter.com/mvtbHAvzNj
— Erzurumspor FK (@Erzurumspor) June 24, 2025
Temat według polskich źródeł jest na finiszu i niedługo Bozić zawita pod Wawel. Latem, co ciekawe mógł on trafić do… Motoru Lublin. Słoweniec w Mariborze spędził trzy ostatnie sezony – w 77 meczach ligi słoweńskiej trafił do siatki 14 razy, a asystował 11-krotnie. Austriak ma 27 lat i już za sobą nieudaną przygodę we włoskim Frosinone. Zaczynał swoją karierę w Rapidzie Wiedeń. Ma on już zgodę na rozwiązanie umowy w Turcji, jak informuje Tomasz Włodarczyk. Wisła Kraków podpisze z nim umowę na rok z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy (opcja ta jest po stronie klubu).
Kiedyś Simundża zrobił mu wędkę
W przeszłości trenował go znany ze Śląska Wrocław Ante Simundża, a w jednym ze spotkań zafundował mu… wędkę, wpuszczając na drugą połowę i ściągając w 79. minucie. – W każdym meczu wszystko jest możliwe, każdy może grać dobrze lub źle, ale podejście musi być na najwyższym poziomie. Nie ma tu wymówek. Niezależnie od tego, czy grasz od pierwszej minuty, czy wchodzisz z ławki rezerwowych. Nawet jeśli zostaniesz na ławce, możesz dostać szansę w kolejnym meczu. Chłopaki zdają sobie z tego sprawę i mam nadzieję, że w przyszłości będzie jak najmniej takich problemów – mówił wtedy w grudniu 2023 roku.
W poprzednim sezonie w lidze słoweńskiej Bozić został odsunięty od składu. Był z Mariborem bliski wywalczenia awansu do Ligi Konferencji, rozegrał sześć meczów eliminacyjnych i stanowił ważny element pierwszej jedenastki. Jego zespół odpadł na ostatnim etapie z Djurgarden. Akurat kiedy rozegrał mecz życia, strzelając dwa gole i notując dwie asysty – otrzymał nagrodę miesiąca (w grudniu). Okazało się, że… był to jego ostatni mecz w barwach Mariboru. Na wiosnę był już poza kadrą meczową, ponieważ nie chciał przedłużyć kontraktu i został odsunięty. Wisła Kraków musi się mieć więc na baczności.
Fot. PressFocus