Motor Lublin odrzucił ofertę na ponad milion euro za piłkarza
Motor Lublin otrzymał bardzo kuszącą ofertę za zdolnego nastolatka, który jest ważnym piłkarzem pierwszego składu. Miałby on dołączyć do grającego w tej edycji Champions League Sturmu Graz, a kwota mogłaby w uwzględnieniu z bonusami wynieść nawet ponad milion euro. Jak informuje Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet”, Motor Lublin nawet nie usiadł do stołu i nie zamierza się osłabiać.
Luberecki z Motoru przykuł uwagę
Motor Lublin to rewelacyjny beniaminek PKO BP Ekstraklasy, który przezimował przerwę na 7. miejscu. Jednym z najbardziej eksploatowanych zawodników przez trenera Stolarskiego jest młodzieżowiec Filip Luberecki. Zajmuje on 4. miejsce w klubie pod względem rozegranych minut (1279) – więcej grali tylko: Bartosz Wolski, również rozchwytywany Samuel Mraz oraz Piotr Ceglarz. Młodzieżowiec urodzony w 2005 roku jest lewym obrońcą. Na koncie ma jedną asystę w spotkaniu z Widzewem Łódź.
To właśnie po występie przeciwko Widzewowi ponownie wskoczył do podstawowej jedenastki. Przez krótki czas przegrywał rywalizację z Krystianem Palaczem, jednak w pięciu na sześć ostatnich spotkań to Luberecki grał w pierwszym składzie, natomiast z Zagłębiem zastąpił Palacza po 45 minutach. Postawa młodego defensora sprawia, że ofertę złożył za niego Sturm Graz.
Jak informuje Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet”, Sturm Graz zaoferował Motorowi kilkaset tys. euro, a z bonusami kwota transferu mogłaby przekroczyć milion euro. Zbigniewa Jakubasa nie ruszyła ta oferta. Jego klub musi się jednak spieszyć z przedłużeniem umowy, gdyż ta wygasa Lubereckiemu w grudniu 2025. Dodatkowo chłopak ma szansę pojechać z reprezentacją Polski U-21 na Młodzieżowe Mistrzostwa Europy i tam się pokazać kolejnym skautom. Jesienią u trenera Miłosza Stępińskiego w U-20 był podstawowym lewym wahadłowym.
Filip Luberecki vs Camilo Mena I @LechiaGdanskSA #LGDMOT pic.twitter.com/KocgbGvGja
— 100 tysięcy rocznie (@1Rocznie) July 27, 2024
Mógłby grać w Lidze Mistrzów
Już około tydzień temu (17 stycznia) największy austriacki dziennik regionalny „Kleine Zeitung” poinformował, że bardzo zainteresowany Filipem Lubereckim jest uczestnik Ligi Mistrzów Sturm Graz (33. miejsce i brak szans na awans). Nowe zasady sprawiają, że taki mały klub ma szansę rozegrać aż osiem spotkań w elicie i to z różnymi rywalami. Sturm zagra jeszcze z RB Lipsk, lecz nie ma już szans na awans do dalszej fazy. To wielka sprawa, że mógł zmierzyć się z:
- Atalantą (0:5)
- Lille (2:3)
- Gironą (1:0)
- Borussią Dortmund (0:1)
- Sportingiem (0:2)
- Club Brugge (0:1)
- Stade Brest (1:2)
HISTORISCH!!! Wir gewinnen gegen den @GironaFC mit 1:0 und holen die ersten Königsklassen-Punkte seit über 23 Jahren! 🥹🖤🤍 #sturmgraz #UCL #STUGIR
____________
STU 1:0 GIR |⏱️90+4' pic.twitter.com/2fdjrIvrCY— SK Sturm Graz (@SKSturm) November 27, 2024
To także aktualny lider ligi austriackiej, więc ma ogromną szansę, żeby w przyszłym sezonie także występować w rozgrywkach Ligi Mistrzów. W tamtejszej Bundeslidze jest tylko 12 zespołów, zatem grają między sobą mecz i rewanż, a potem następuje podział na grupę mistrzowską i spadkową. Tam także dochodzi do dwóch kolejnych spotkań. Mistrz ligi austriackiej nie musi się nawet kwalifikować do Ligi Mistrzów, a wicemistrz ląduje w III fazie eliminacji.
Fot. PressFocus