Doskonałe El Clasico Ewy Pajor! Barcelona zmiażdżyła Real
Ewa Pajor błysnęła w kobiecym El Clasico. Jej Barcelona ośmieszyła Real Madryt w finale Superpucharu Hiszpanii i zwyciężyła aż 5:0. Polka popisała się dubletem już w pierwszej połowie i w dużym stopniu przyczyniła do tego zwycięstwa.
Ewa Pajor z dubletem
Nasza reprezentantka do siatki trafiła już w 8. minucie, ale pierwsza bramka w tym spotkaniu została anulowana przez VAR. Kataloński „Sport” miał spore wątpliwości co do tej decyzji, domagając się półautomatycznego spalonego i pisząc: Najbardziej skandaliczne jest to, że przed bramką było wiele powtórzeń akcji, ale już po decyzji sędziego nie było już ani jednej. Chodziło o to, że ten spalony był mierzony „na żyletki” z obrończynią Realu Antonią, a inna technologia byłaby zdecydowanie bardziej pomocna.
Ewa Pajor jednak się nie zraziła, a po pierwszej połowie i tak miała na koncie dublet. Pierwszego gola w 31. minucie strzeliła Caroline Graham, a dwa późniejsze to już dzieło reprezentantki Polski. Najpierw popisała się dobrym timingiem w polu karnym i wykorzystała podanie Ony Battle. Dwie zawodniczki Realu próbowały powstrzymać Pajor, ale nie były w stanie tego zrobić.
⚽️ EWA PAJOR SCORES HER FIRST CLÁSICO GOAL! ONA WITH THE ASSIST!
— Barça Femení (@BarcaFem) January 26, 2025
Na tym się napastniczka FC Barcelony nie zatrzymała. Minęło siedem minut i miała już na koncie drugą bramkę. Dobiła w ten sposób Real Madryt, wbijając gola na zejście do szatni w czwartej doliczonej minucie. Tym razem trafiła po stałym fragmencie gry. Graham dośrodkowała z rzutu rożnego, a Polka ruszyła na bliższy słupek, wyskoczyła najwyżej i skierowała piłkę do siatki głową.
💥 ¡𝗧𝗲𝗿𝗰𝗲𝗿𝗼 𝗱𝗲𝗹 𝗕𝗮𝗿𝗰̧𝗮!¡𝗗𝗼𝗯𝗹𝗲𝘁𝗲 𝗱𝗲 𝗣𝗮𝗷𝗼𝗿!
🆚 @FCBfemeni 3-0 @realmadridfem | 45+3'
📺 @la2_tve#SupercopaDeEspañaIberdrola | #FutFemRFEF pic.twitter.com/2s95A9GPBv
— RFEF (@rfef) January 26, 2025
Real Madryt był tylko tłem w tym spotkaniu. Po przerwie piłkarki z Katalonii dołożyły jeszcze dwa trafienia, a zatem popisały się tzw. „manitą”. W ten efektowny sposób Barcelona zapisała na swoje konto trofeum. Kilka dni wcześniej w półfinale Superpucharu Hiszpanii ograła Atletico Madryt 3:0. Tam Pajor nie trafiła do siatki. Puchar ten rozgrywany jest na takich samych zasadach, co u mężczyzn. Również cztery ekipy grają między sobą mały turniej. Odbył się on na Estadio Municipal de Butarque w Leganes, gdzie pojemność to około 12 500 miejsc.
Ewa Pajor błyszczy
Kobieca Barcelona zmierza po mistrzostwo Hiszpanii niczym błyskawica. Z bilansem 16-0-0 zajmuje pewne pierwsze miejsce i ma aż 11 oczek przewagi nad Realem Madryt. Ligowe El Clasico zresztą także zakończyło się wysokim zwycięstwem „Dumy Katalonii” – aż 4:0. Barcelona odstaje od wszystkich poziomem i ma na koncie 71 trafień, czyli dwa razy więcej niż pozostali z czołówki. W styczniu pokonała dwie ekipy po 6:0. Ewa Pajor prowadzi w klasyfikacji, mając 14 bramek.
Ewa Pajor gra w Barcelonie pierwszy sezon. Ma na koncie już cztery hat-tricki i cztery dublety:
- hat-trick z Granadą w lidze
- hat-trick z Espanyolem w lidze
- hat-trick z Costa Adeje Tenerife w Pucharze Hiszpanii
- hat-trick z Realem Sociedad w lidze
- dublet z La Coruna w lidze
- dublet z St. Polten w Lidze Mistrzyń
- dublet z Hammarby w Lidze Mistrzyń
- dublet z Realem Madryt w finale Superpucharu Hiszpanii
Fot. PressFocus