ŁKS Łódź pożegnał najlepszego strzelca. Poprosił klub o odejście
Strzelił osiem goli w Betclic 1. Lidze w rundzie jesiennej i był najlepszym strzelcem ŁKS-u Łódź. Więcej razy do siatki już nie trafi, ponieważ klub ogłosił, że wypożyczenie napastnika zostało skrócone. Stefan Feiertag wróci do BW Linz, ale po to, by podpisać stały kontrakt z nowym klubem. To ogromne osłabienie „Rycerzy Wiosny”. Muszą teraz błyskawicznie szukać nowego snajpera.
Feiertag poprosił o skrócenie wypożyczenia
Stefan Feiertag formalnie jest zawodnikiem Blau-Weiss Linz. To zespół znajdujący się w samym środku austriackiej Bundesligi. Napastnikowi szło tam jednak beznadziejnie w sezonie 2023/24. Jeden gol na 27 występów i 740 minut na boiskach ligowych to dla gracza na tej pozycji wynik wstydliwy. Poza tym nie był podstawowym piłkarzem, bardzo często wchodził z ławki, a wiosną zdarzało się kilka razy już nawet w doliczonym czasie na minutę, dwie lub trzy. Dlatego odszedł do ŁKS-u Łódź w poszukiwaniu gry.
Feiertag wróci do macierzystego klubu. Sam poprosił o skrócenie wypożyczenia i przedwcześnie opuścił Turcję, gdzie ŁKS Łódź przygotowuje się na obozie. Łodzianie nie mogli jednak w tak łatwy sposób pozwolić Austriakowi odejść, dlatego dogadali się na stosowne w tej sytuacji odszkodowanie. Nowy napastnik ma zostać ogłoszony na początku następnego tygodnia (3-4 lutego). Negocjacje trwają w Turcji.
Dzięki za wszystkie gole. Trzymaj się Stefan! 🤜🤛 pic.twitter.com/E9XncHCoKf
— ŁKS Łódź (@LKS_Lodz) January 29, 2025
Tak powiedział Robert Graf, mający w klubie funkcję wiceprezesa zarządu ds. sportu:
– Przystaliśmy na prośbę Stefana Feiertaga dotyczącą transferu, oczywiście równocześnie negocjując kwotę odszkodowania za wcześniejsze rozwiązanie umowy wypożyczenia. Po analizie dokonanej przez pion sportowy, na który składa się sztab trenerski, dział skautingu i analiz, zdecydowaliśmy się na pozyskanie zawodnika na pozycję nr 9, który będzie bardziej pasował do naszego profilu. To również będzie wypożyczenie z opcją wykupu, ale za zdecydowanie niższą kwotę niż w przypadku Stefana Feiertaga. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, uznaliśmy, że podejmiemy ryzyko i przystąpimy do rundy rewanżowej z nowym duetem napastników.
Bardzo duże osłabienie ŁKS-u
Stefan Feiertag bardzo dobrze spisywał się w ataku ŁKS-u Łódź. Miał na koncie osiem trafień, został nawet wybrany najlepszym piłkarzem października na poziomie całej Betclic 1. Ligi. Przez 15 ostatnich kolejek trener Marcin Dziółka wybierał go do podstawowego składu. Zdobył ważne bramki w meczach z Wisłą Kraków, Odrą Opole, czy rozmontował w pojedynkę Stal Rzeszów (dwa gole i asysta). Feiertag grał także ostatnio 45 minut w sparingu z Obołoniem Kijów.
W pierwszej połowie za to w ataku występował Andreu Arasa i strzelił nawet z tej pozycji gola z główki. Normalnie jednak grał on w lidze na prawym ataku i także miał niezłe liczby – sześć goli i cztery asysty. To także jest jedna z opcji, by Hiszpana przesunąć w to miejsce boiska. Już 16 lutego ŁKS Łódź zagra pierwsze spotkanie z Górnikiem Łęczna. Do strefy barażów brakuje sześciu oczek. Oddaliła się ona przez fatalną serię pięciu meczów bez zwycięstwa na koniec rundy jesiennej.
Stefan Feiertag zawodnik @LKS_Lodz, który został wybrany piłkarzem października zdecydował! Nagrodę w wysokości 10 000 zł od @BetclicPolska przekaże Fundacji "W Człowieku Widzieć Brata", która wspiera osoby znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej oraz zagrożone wykluczeniem… pic.twitter.com/6fdWl9MGb0
— Betclic 1 Liga (@_1liga_) November 8, 2024
Podstawowa dziewiątka, czyli Feiertag nie wróci jednak do Austrii, żeby pomóc BW Linz. W jego powrocie chodzi o dogadywanie kontraktu z nowym już zespołem. Mówi się, że będzie grał w Niemczech. ŁKS jednak nie tylko się osłabia. Pozyskał z ekstraklasowej Stali Mielec Kokiego Hinokio, a kontrakt z klubem podpisał też napastnik z Goteborga – Gustaf Norlin. Sprowadzony został także doświadczony ligowiec Sebastian Rudol, mający 144 mecze w Ekstraklasie.
Fot. PressFocus