Legenda Augsburga z nowym kontraktem

FC Augsburg posiada w swoich szeregach kilku weteranów, którzy grają dla bawarskiego klubu już do bardzo wielu lat. Jednym z nich jest Jeffrey Gouweleeuw, czyli obecny kapitan FCA. W dowód uznania za lojalność oraz dobre występy na przestrzeni ostatnich miesięcy Holender został nagrodzony nowym kontraktem, który będzie obowiązywać do końca czerwca 2026 roku.
Augsburg i Gouweleeuw – związek potrwa dłużej
W styczniu 2016 roku FC Augsburg w związku z trudną sytuacją kadrową postanowił sprowadzić nowego zawodnika do obrony. Choć kandydatów było wielu, wybór ostatecznie padł na Jeffreya Gouweleeuwa, który za sumę około trzech milionów euro przeniósł się do niemieckiej pierwszej Bundesligi z AZ Alkmaar.
Co prawda Holender wielokrotnie był kontuzjowany, opuszczając łącznie 450 dni, jednakże na przestrzeni ostatnich dziewięciu lat odgrywał on bardzo ważną rolę w ekipie FCA, notując łącznie 260 występów na krajowym podwórku dla augsburczyków (Bundesliga oraz Puchar Niemiec), w których to strzelił sześć goli oraz dołożył jeszcze dziesięć asyst. Nigdy nie zdobył tu żadnego tytułu, ale przez wiele lat był wierny barwom. Na początku sezonu 2024/25 został on mianowany nowym kapitanem „Fuggerstaedter”.
Jako że jego umowa była ważna do końca czerwca bieżącego roku, a szefowie nie chcieli tracić jednego z najważniejszych graczy i liderów, Augsburg nagrodził środkowego obrońcę nowym kontraktem do końca czerwca 2026 roku.
Unser 𝑨𝒃𝒘𝒆𝒉𝒓𝑱𝑬𝑭𝑭 bleibt bis 2️⃣0️⃣2️⃣6️⃣! 🙌
260 Pflichtspiele auf dem Konto: diese Zahl wird weitersteigen! 👏 Der Vertrag von #FCA-Kapitän Jeffrey #Gouweleeuw verlängert sich automatisch um ein weiteres Jahr – damit geht Jeff ab Sommer in seine 𝐙𝐄𝐇𝐍𝐓𝐄… pic.twitter.com/vZ0pIudLGL
— FC Augsburg (@FCAugsburg) February 20, 2025
− Jeff jest również stałym członkiem naszej drużyny w tym sezonie i prowadzi ją jako kapitan. Dzięki swojemu sposobowi bycia, w ciągu ostatnich kilku lat rozwinął się w zasłużonego gracza w FCA. Cieszymy się, że Jeff pozostanie w FCA i będzie nadal działał jako wiodący gracz na boisku i poza nim w przyszłym sezonie – powiedział dyrektor sportowy FCA Marinko Jurendic.
Augsburg domem dla Holendra i jego rodziny
W przeszłości Jeffrey Gouweleeuw wielokrotnie był łączony z transferem do innego klubu – mowa chociażby o sporym zainteresowaniu z Bundesligi, Premier League czy Serie A. Koniec końców Augsburg zawsze był w stanie przekonać defensora mocnymi argumentami, a on sam nie chciał zostawiać swojego klubu w potrzebie, zwłaszcza kiedy sportowo nie układało się najlepiej. W rezultacie 33-latek rozgrywa obecnie dziesiąty sezon w barwach augsburczyków.
Stoper jest jedną z największych legend w historii klubu, zwłaszcza że w klasyfikacji występów wszech czasów ustępuje tylko Danielowi Baierowi (355 spotkań). Ma jeszcze daleką drogę do pokonania (260 meczów). W tym sezonie środkowy defensor jest także arcyważnym elementem składu u trenera Jessa Thorupa. Nikt nie gra więcej. Właściwie to Gouweleeuw odstawia innych daleko w tyle – od drugiego
eśli zdrowie będzie mu dopisywać, to niewykluczone, że pobije klubowy rekord, tym bardziej, że nie myśli w ogóle o piłkarskiej emeryturze.− Zawsze podkreślałem, jak dobrze czuję się w Augsburgu wraz z moją rodziną. Dlatego cieszę się, że będę mógł nadal nosić koszulkę FCA po tym sezonie i rozpocząć mój dziesiąty sezon jako gracz FC Augsubrg. W dzisiejszych czasach nieczęsto zdarza się, że zawodnik pozostaje w klubie przez tak długi czas bez przerwy. To dla mnie coś wyjątkowego i napawa mnie dumą – podsumował Jeffrey Gouweleeuw.
fot. PressFocus