W meczu Realu Madryt padł... bardzo ciekawy rekord

W niedzielne popołudnie byliśmy świadkami meczu Realu Madryt z Gironą. Na pierwszy rzut oka – był to zwyczajny mecz, a jednak! Jak donosi hiszpańska „Marca”, w tym spotkaniu padł rekord La Ligi.

Luka Modrić jak wino

W spotkaniu 25. kolejki La Liga drużyna Realu Madryt mierzyła się na własnym stadionie z rewelacją poprzedniego sezonu – Gironą. „Królewscy” wygrali 2:0. Ozdobą tego meczu była fenomenalna bramka Luki Modricia. Chorwat uderzył z woleja z około 30 metrów idealnie w okienko bramki Girony.

💥 𝐋𝐔𝐊𝐀 𝐌⚽️𝐃𝐑𝐈𝐂, 𝐀𝐋𝐄 𝐆𝐎-𝐋𝐀-𝐙𝐎! 🤯

Zobaczcie cudowną bramkę zawodnika Realu Madryt! 😍

Przepiękne uderzenie! 🤌🔝 #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/UyisvWbyk6

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 23, 2025

W drugiej połowie wynik podwyższył Vinicius Junior w 83. minucie, co przypieczętowało trzy punkty dla „Królewskich”. Girona w drugiej połowie kompletnie nie istniała i oglądaliśmy nudny mecz do jednej bramki, co prędzej czy później musiało się zakończyć podwyższeniem prowadzenia. Real Madryt ma tyle samo punktów, co FC Barcelona (54).

Rekord w meczu Realu Madryt

Otóż… w całym meczu doszło tylko do ośmiu fauli. Jak wyliczyła hiszpańska „Marca”, jest to najniższy wynik w historii rozgrywek w Hiszpanii. Mecz poprowadził arbiter Guillermo Cuadra Fernández, który… raczej nie słynie z „puszczania gry” i często używa gwizdka. Zawodnicy Realu Madryt popełnili… dokładnie jeden faul. Tym, który popsuł fenomenalną statystykę był prawy obrońca „Królewskich” – Lucas Vazquez. Hiszpan dopuścił się przewinienia w 36. minucie.

🤍 EQUIPO 🤍 pic.twitter.com/gmD0eh9NxL

— Real Madrid C.F. (@realmadrid) February 23, 2025

Cała drużyna Girony dopuściła się tylko siedmiu fauli. Jeszcze nigdy, od kiedy prowadzone są statystyki w jednym spotkaniu nie było tak niskiej liczby przewinień. Siedem fauli zawodników Girony przełożyło się na dwie żółte kartki. Obejrzeli je Czech Ladislav Krejci oraz Kolumbijczyk Jhon Elmer Solis Romero. Obaj za faule taktyczne.

Jeden faul podopiecznych Carlo Ancelottiego przekreślił inny rekord – należący do Realu Sociedad. W sezonie 2017/2018, w 34. kolejce La Liga drużyna „Erreala Txuri-Urdin” nie popełniła ani jednego faulu w meczu z Malagą. Co ciekawe, Real Sociedad ten mecz… przegrał. Malaga zwyciężyła 2:0 po bramkach Adriana oraz Youssefa En Nesyriego.

Nadchodzące mecze

„Królewscy” w tym sezonie znajdują się na czele statystyki najmniejszej liczby fauli. Podopieczni Carlo Ancelottiego średnio na mecz zaliczają 8,8 faulu. Podobny wynik ma FC Barcelona. Tak niska liczba fauli popełnionych przez zawodników Realu Madryt to spore osiągnięcie, zwłaszcza biorąc pod uwagę niski poziom hiszpańskich sędziów, którzy często widzą (lub słyszą) coś, co nie miało miejsca.

Na drugim biegunie znajdują się… oczywiście, że podopieczni Pepe Bordalasa. Jego Getafe lubi wybijać rywalom z głowy grę w piłkę, notując średnio 16,8 faulu na mecz. Tuż za nimi plasuje się Deportivo Alaves z 16,1 faulu na spotkanie. Żeby porównać statystykę fauli z innymi spotkaniami, oto kilka przykładów z obecnej kolejki: