Pogoń Siedlce pozyska niedoszłego zawodnika ligowego rywala

Pogoń Siedlce, mimo już zamkniętego okienka transferowego szuka możliwości wzmocnienia swojej drużyny w walce o utrzymanie. Pomocną dłoń wyciąga jej postanowienie Polskiego Związku Piłki Nożnej, które nałożyło na Kotwicę Kołobrzeg zakaz transferowy. Przez to, jak informuje Samuel Szczygielski z portalu „Meczyki”, do ostatniej drużyny zaplecza Ekstraklasy trafi napastnik.
Pogoń Siedlce „podwędziła” napastnina
Pogoń Siedlce ma być na prostej drodze do podpisania kontraktu z 28-letnim Usiewaładem Sadouskim. Białorusin przez trzy ostatnie lata występował w kazachskim zespole Ordabasy Szymkent. Tę egzotyczną nazwę zespołu fani polskiej piłki poznali po jednym z dwumeczów Legii Warszawa. Napastnik z Białorusi dał się we znaki „Wojskowim” właśnie latem 2023 roku w II rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Konferencji, wówczas noszącej nazwę jeszcze Liga Konferencji Europy.
Legia musiała się trochę namęczyć – zremisowała na wyjeździe 2:2, a u siebie wygrała 3:2. Zarówno w meczu przed własną publicznością, jak i przy Łazienkowskiej wpisał się on na listę strzelców. To on strzelił Kacprowi Tobiaszowi takiego trochę dziwnego gola lobem. To okazało się jednak niewystarczające i to drużyna Kosty Runjaicia przeszła do następnej rundy. Łącznie w barwach kazachskiej ekipy wystąpił w 85 spotkaniach, zdobył 16 bramek i zaliczył cztery asysty.
To nie był dobry początek meczu w wykonaniu Legii…
Do przerwy 1:0 dla Ordabasów!
Oglądaj 𝗟𝗜𝗩𝗘 👉 https://t.co/4p1uEl28Jn pic.twitter.com/lyNYcV66Hd
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 27, 2023
Przed wyjazdem do Azji reprezentował rodzime kluby. Grał w takich zespołach jak: Energietyk Mińsk, Ruch Brześć i Dynamo Brześć. Najbardziej skuteczny był w barwach pierwszej ekipy. Podczas 88 występów strzelił aż 40 goli. Według informacji Samuela Szczygielskiego z portalu „Meczyki”, mimo że okienko na dokonywanie wzmocnień zostało już zamknięte, to na zasadzie wolnego transferu przeniesie się do ostatniej drużyny Betclic 1. Ligi.
Miał trafić do Kołobrzegu
Początkowo to nie Pogoń nie miała być klubem Białorusina. Saudouski miał trafić do innego zespołu z polskiego drugiego poziomu rozgrywkowego. Była nim zmagająca się z ogromnymi problemami organizacyjnymi Kotwica Kołobrzeg. Finalnie udało się jej wywalczyć licencję na start w rozgrywkach, jednak zakaz transferowy został utrzymany w mocy.
Przez to drużyna Piotra Tworka nie mogła zarejestrować nowych graczy, w tym właśnie Usiewałada Sadouskiego. Przez to dochodzi do takich kuriozalnych okoliczności, że były trener Warty Poznań ma dwóch rezerwowych zdolnych do gry, w tym jednego bramkarza, a w końcówce spotkania piłkarze słaniają się już na nogach, podczas gdy rywale mogą wprowadzić pięciu świeżych. Taka sytuacja miała miejsce w przegranym meczu ze Stalą Rzeszów. Mimo to na wiosnę udało się Kotwicy wywalczyć dwa punkty bez nowych graczy.
Pogoń Siedlce dokona pierwszego zagranicznego transferu tej zimy. Dotychczas sprowadzała wyłącznie polskich zawodników. Bardziej doświadczonych jak Damian Jakubik, Marcin Flis, Jakub Lemanowicz czy Maciej Famulak, jednak też nie zabrakło wypożyczeń zdolnych młodzieżowców. Mowa o Marcelu Bykowskim, Nikodemie Zielonce i Przemysławie Misiaku.
Ekipa z Siedlec zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i ma przed sobą bardzo trudne zadanie, by utrzymać się na zapleczu Ekstraklasy. Po 22 kolejkach ma na koncie zaledwie 11 punktów, czyli aż o osiem mniej niż byłoby jej potrzebne do opuszczenia strefy spadkowej. Co ciekawe, te osiem punktów traci właśnie do Kotwici Kołobrzeg, której to „podwędziła” napastnika.
Coraz ciaśniej w tabeli 😬 pic.twitter.com/Y7UlwvXkGp
— Betclic 1 Liga (@_1liga_) March 3, 2025
Fot. PressFocus