Piłkarz, który w ubiegłym roku zaginął wraca do gry po dwóch latach

W czerwcu 2024 roku były piłkarz Genoi Ricardo Centurion zniknął. Szukała go argentyńska policja, a przez minimum 10 dni ślad o nim zaginął. Dziś jest on w zupełnie innym miejscu. Były piłkarz Serie A czy Boca Juniors podejmuje kolejną próbę rehabilitacji i jeśli wszystko pójdzie po jego myśli – podpisze umowę z nowym pracodawcą. Centurion ma zostać piłkarzem klubu z Boliwii.
Tajemnicze zniknięcie
32-letni skrzydłowy z Argentyny wraca do żywych po tym, jak nie grał przez dwa lata w piłkę. Ostatni raz w meczu o stawkę zagrał 16 kwietnia 2023 roku w barwach Barracas Central. Jego rywalem był… klub, z którego go wypożyczono, bowiem Velez Sarsfield. Po 66 minutach występu nikt nie przypuszczał, że po dwóch kolejnych latach Centuriona na boisku nie zobaczymy ani razu. Było to po nieco ponad trzech miesiącach od początku wypożyczenia.
Prezydent Velez Sarsfield Fabian Berlanga w czerwcu 2024 roku w radiu „La Red” poinformował o swoim zaniepokojeniu dotyczącym sytuacji Centuriona. Zdradził, że od 10 dni nie mógł skontaktować się z piłkarzem. Berlanga miał obawiać się o piłkarza swojego klubu z uwagi na jego nie najlepszą kondycję psychiczną. Krótko przed zaginięciem, jak wyjawiło później „BioBio Chile”, Centurion miewał ataki paniki.
🚨Ricardo Centurión, listo para viajar a Bolivia.
*️⃣Por la tarde, arribará a destino y, si todo sale bien, firmará hasta diciembre de 2025 con Oriente Petrolero. pic.twitter.com/FlNBbxQECO— César Luis Merlo (@CLMerlo) March 23, 2025
Doradca prawny klubu Victor Hugo Perez twierdzi, że taki temat transferu w ogóle nie ma miejsca z uwagi na sześć slotów (już zajętych w całości) dla obcokrajowców. Perez uważa też, że to ruch polityczny, bowiem chce się w ten sposób stworzyć sztuczne zainteresowanie wokół klubu. Centurion jednak podkręcał atmosferę w social mediach.
Ronald Raldes, były kadrowicz boliwijski a prezes Oriente Petrolero, został niedawno zawieszony na 60 dni, a to on wyegzekwował porozumienie z piłkarzem. Jako osoba, która ma coś do powiedzenia w tej sprawie, ma celem zatrudnienia Centuriona rozwiązać umowę z jednym ze stranierich w klubie. Wszystko to w drużynie, która zalegała piłkarzom 11 miesięcy pensji.
Ruch ten ma dużo pytań i mankamentów. Według Cesara Luisa Merlo, czyli topowego źródła co do transferów w Ameryce Południowej, temat jest jednak realny. Oriente Petrolero ma podpisać umowę ze skrzydłowym do końca grudnia 2025 roku. To klub boliwijskiej ekstraklasy, który gra w miejscowości Santa Cruz de la Sierra. Centurion obejrzał już nawet z trybun towarzyski mecz swojej nowej drużyny.
Piłkarz utalentowany, ale z defektami
Argentyński piłkarz przez lata uchodził za wielki talent, ale zaprzepaścił go często gubiąc się jako człowiek. Wiele z jego zachowań wynikało z sodówki, która regularnie mu uderzała. Regularne wizyty w klubach nocnych, a także brak dyscypliny zmarginalizowały go w świecie argentyńskiego futbolu. W Boca Juniors w ośrodku treningowym klubu próbował przekupić policjanta, co zostało nagrane przez jednego z funkcjonariuszy. Trzeba jednak przyznać, że jego CV wygląda całkiem okazale pod kątem klubów: Racing Club Avellaneda, Boca Juniors, Sao Paulo czy Genoa.
Potrafił błyszczeć na wypożyczeniu w Boca, grając obok Carlosa Teveza czy Dario Benedetto. Środek pola uzupełniali wtedy Fernando Gago oraz nastoletni Rodrigo Bentancur. Centurion spędził tam ledwie jeden sezon, a później kompletnie przepadł w Genoi i to już drugi raz zaliczając nieudaną przygodę z tym klubem. Wcześniej w sezonie 2013/14 był tam na wypożyczeniu, ale niewiele grał u Gian Piero Gasperiniego. W ostatnich latach sporo się tułał.
— 🌜☁️Un pedacito de cielo ☁️🌞 (@eyescolorsky4) December 3, 2024
Nie tak dawno jedna z uczestniczek Big Brothera, Jennifer Lauria ujawniła w programie czemu nie wyszło jej z Centurionem, ojcem jej dziecka: – Rozstaliśmy się, bo byłam zmęczona jego zdradami. Wywołał w moim życiu sporo cierpienia, a bardzo go kochałam. Nigdy nie byłam z nim dla sławy. Podczas ciąży, też bardzo cierpiałam – jego siostry twierdziły, że to nie jego dziecko, że pracowałam jako prostytutka. Dał mi dom, w którym mieszkam oraz samochód, za co jestem mu bardzo wdzięczna. (…) Nigdy nie podniósł na mnie ręki, ale cierpiałam przez niego psychicznie.
W grudniu 2023 roku wpadł na pozytywnym wyniku testu na obecność kokainy. W lipcu ubiegłego roku wyraził chęć robienia kariery w streamingu, ale póki co to się nie zmaterializowało. Fabian Berlanga, czyli prezydent Velez Sarsfield, powiedział swego czasu: – Zatrudniliśmy wielu ludzi w Velez, aby mu pomóc. Miał trenera przygotowania fizycznego, psychiatrę, ale on jakby znów zatracił w sobie chęć do gry.
Fot. Cesar Luis Merlo/X