Strzelał w Premier League. Dziś wierzy w pokonanie giganta w Pucharze Francji
USL Dunkerque w Prima Aprilis powalczy o awans do finału Pucharu Francji. Była gwiazda Premier League jaką jest Demba Ba trzyma tam pieczę nad stroną sportową. Nie jest to żart. To projekt, który stopniowo się rozwija. Wielokrotnie w tej edycji ekipa z samej północy kraju zszokowała Francję, a teraz na drodze stanie nie kto inny jak wielkie Paris Saint-Germain.
Kiedyś Premier League, teraz Ligue 2. Demba Ba szefuje w Dunkierce
Klub z Dunkierki gra drugi sezon z rzędu w Ligue 2. Poprzedni zakończył on na 16. miejscu, z ośmiopunktową przewagą nad strefą spadkową. Dziś klub z północy Francji jest piątą siłą na zapleczu Ligue 1 i po pełnej pięknych widoków podróży szykuje się na wielki mecz. Prawdopodobnie najważniejszy (choć do tej pory regularnie się to zmieniało), także w tej nowożytnej historii klubu. Czeka Paris Saint-Germain.
🚨🎙️Luis Enrique : " J’aime le style de Dunkerque. Ils sortent depuis l’arrière. Ils pressent et joue souvent le hors jeu. Ça ne m’étonne pas du tout qu’ils soient ici " #PSG pic.twitter.com/TVd4wFRXvF
— La Source Parisienne (@lasource75006) March 31, 2025
Droga USL Dunkerque wyglądała następująco:
- Pierwsza runda: Bethune 0:0, k 7:6
- Druga runda: Aubervilliers 2:0
- Trzecia runda: Auxerre 1:0
- 1/16 finału: Haguenau 3:1
- 1/8 finału: Lille 1:1, k 5:4
- 1/4 finału: Brest 3:2
Dotrzeć do półfinału jako drugoligowiec – to jedno. Drugą sprawą jest fakt, że wyrzucili z pucharu trzech ekstraklasowiczów. A po trzecie – wyrzucili za burtę dwóch francuskich uczestników Ligi Mistrzów z tego sezonu. Z Bethune spudłowali dwukrotnie i dopiero po czterech czystych kolejkach rywal popełnił błąd na wagę awansu Dunkierki. W drugiej rundzie do 84. minuty było 0:0. Z drużyną z rodzinnego miasta rajdowego arcymistrza Sebastiena Loeba przegrywali do 74. minuty.
Z Brestem przegrywali 0:2 po ponad godzinie gry. Lille strzelili w 96. minucie za pośrednictwem polskiego wątku w całej sprawie – gola na konto zapisał sobie były „ełkaesiak” Kay Tejan. Krótko później niedawny bohater karnych na Velodrome Vito Mannone musiał przełknąć gorycz wielkiej porażki. Jednym słowem – Dunkierka nie lubi nudy. Choć ostatni półfinał Pucharu Francji osiągnęła w… 1929 roku.
Nadchodzące mecze
Tejan, Ba – to niejedyne nazwiska, o których warto tu wspomnieć. Trener Luis Castro (nie mylić z tak samo nazywającym się byłym trenerem Szachtara i Al-Nassr) preferuje ofensywny styl gry, w którym to dominuje u niego posiadanie piłki. Na przedmeczowej konferencji styl drużyny bardzo chwalił Luis Enrique. Będzie to spotkanie sentymentalne dla Portugalczyka, bowiem w juniorach Benfiki prowadził on Goncalo Ramosa oraz Joao Nevesa.
Jak przyznał Demba Ba, został on podsunięty przez agenta i skwitował to po czasie, że nie jest to dla klubu ryzyko, dopóki wszystko idzie tak jak należy. Szkoleniowiec z Portugalii został finalnie wybrany ze starannością, wszystko to pod kątem konkretnego stylu gry, po godzinach analiz a także rozmów z samym Castro.
La demi-finale de Coupe de France contre Dunkerque sera l'occasion pour Joao Neves et Gonçalo Ramos de retrouver Luis Castro.
Actuel coach des Nordistes, le technicien portugais a été leur entraîneur chez les jeunes au Benfica. 🇵🇹🫂
🗞️ @lequipe pic.twitter.com/oGnLtqQYco
— Le Meilleur du PSG (@LMDPSG) March 30, 2025
Właściciel i modus operandi klubu
Kolejnym bohaterem w tej historii jest pewien Turek. Właścicielem 85% akcji jest Yuksel Yildirim. To biznesmen z sektora logistyki, który posiada także inny klub w swoim portfolio. Mowa o Samsunsporze, w którym gra choćby Lubomir Satka – były obrońca Lecha Poznań. Turecki kopciuszek znakomicie radzi sobie w tureckiej Super Lig, plasując się na sensacyjnej, trzeciej lokacie tylko za Galatasaray i Fenerbahce.
Yildirim w 2023 roku szukał klubu, by zainwestować swoje pieniądze. Demba Ba polecił mu Dunkierkę, z racji tego, że choćby jeden z jego synów urodził się w tym mieście i je znał. Poza tym właśnie tu mieszkała jego babcia, a także w tym konkretnym zespole znał jednego z pracowników, w związku z czym wiedział z czym mniej więcej potencjalny inwestor miałby tu do czynienia. A był to projekt dość rodzinny, z przyjemną atmosferą pracy.
Yüksel Yıldırım, Fransa'da kulüp satın alıyor!
Samsunspor Başkanı Yüksel Yıldırım'ın Fransız ekibi Dunkirk'i satın almaya hazırlandığı öne sürüldü.
L'Equipe'te yer alan habere göre, Fransa 2. Ligi'ne yükselen kulüpte yöneticilerin, potansiyel alıcılar ile bir niyet mektubu… pic.twitter.com/hH2SSva5mo
— MeritRoyalBet (@_meritroyal) June 1, 2023
Klub został przejęty w ciągu 4-5 tygodni. W Premier League byłoby to niemożliwe – Public Investment Fund czy Friedkin Group doskonale wiedzą o czym tu mowa. W piłce angielskiej bowiem bardzo skrupulatnie prześwietla się potencjalnego kupca. I nie ma się co dziwić, w grę wchodzą tam przeogromne kwoty. Demba Ba został obsadzony dyrektorem sportowym, bowiem podczas wspólnej rozmowy z Yildirimem wyszło, że panowie mają podobne ambicje.
Klub USL Dunkerque stał się drugim w rękach Turka, który chce stworzyć swój ekosystem. Najwięcej z niego czerpać ma team z Samsun. Drużyna ta podpisała krótko później trzyletnie porozumienie z Tuluzą. Dziś w składzie ekipy z północy jest choćby Naatan Skytta, wypożyczony z dawnego klubu Andre-Pierre’a Gignaca najlepszy strzelec Dunkierki w lidze (siedem trafień). W ostatnim czasie Yildirim oraz Demba Ba nie wydawali za dużo, działali mądrze. Przynosi to skutki w tabeli. Rok po roku z walki o utrzymanie do walki o Ligue 1 – to jednak spora różnica.
Kulisy pracy byłego piłkarza Chelsea
Demba Ba – piłkarz:
- 46 bramek w 103 meczach w Turcji
- 43 bramki w 99 meczach w Premier League
- 25 bramek w 67 meczach w Bundeslidze
- ponad 20 meczów w kadrze Senegalu
- dwukrotny mistrz Turcji i triumfator Ligi Europy 2013
Demba Ba, gdy podpisał z Lugano swój ostatni piłkarski kontrakt, to w 2021 roku udał się na kurs MIP, podczas którego to raptem 30 uczestników nabiera doświadczenia i kontaktów w świecie piłki nożnej i poznaje od strony działacza z czym to się je.
Były piłkarz klubów Premier League podkreślił w jednej z rozmów, że jako piłkarza uczono, aby wszyscy korzystali z jednego „szablonu” i rozwijali się według jednego uniwersalnego sposobu. Pracując w Dunkierce chce skupić się na tym, aby piłkarsko i emocjonalnie każdy z piłkarzy mógł rozwijać się indywidualnie. Dla „RMC Sport” powiedział: – Cieszę się, że tu jesteśmy. Oczywiście, nie powiem, abyśmy planowali tak szybko to co się dzieje, ale chcieliśmy coś sporego osiągnąć w tym klubie. Cieszę się bardzo, że widać już owoce naszej wspólnej pracy.
Senegalczyk zauważa, że celem jest, aby wzmacniać bardziej klub niż drużynę. Największym celem jest długoterminowy progres. Sam bardzo dużo zaczerpnął z lat pracy z Ralfem Rangnickiem w TSG Hoffenheim. W planach przebąkuje się o rozbudowie obiektu nawet do 10 tysięcy widzów. Stade Marcel Tribut mieści obecnie nieco poniżej pięciu tysięcy. To raczej nie będzie problemem, tak jak fakt, że USL przegrał ostatnie trzy ligowe mecze, tracąc w nich aż 10 bramek.
Senegalczyk z przeszłością w Premier League nie ma bowiem w swojej pracy deadline’ów. – Wszystko zależy od finansowych chęci i ambicji właściciela. (…) Awans to moja obsesja. Nie umiem patrzeć w tabelę, widzieć naszą sytuację i stwierdzić „dobra, jest okej”.
Do końca sezonu pozostało sześć kolejek, a do bezpośredniego miejsca dającego awans klub z północy traci osiem punktów. O ich lokatę w barażach o Ligue 1 zagraża jedynie Stade Lavallois, nad resztą przewaga jest dość bezpieczna (osiem oczek nad miejscami 7-8.) Starcie z PSG to nagroda za cały sezon, a jak określił to Ba: będzie to starcie wagi piórkowej z ciężką i trudno się nie zgodzić.
Co by się jednak nie stało w Dunkierce we wtorkowy wieczór, nawet jeśli drugoligowiec się poślizgnie na tak późnym etapie rozgrywek, niech to będzie dla klubu wzorzec tego, co chcą osiągać. Taki wzorzec z Sevres – tak jak i Demba Ba, człowiek z Sevres, niech będzie dla klubu wzorcem idealnego dyrektora sportowego.
Fot. PressFocus
Typy
Promocje
Home
BETFAN