Lacazette zdecydował. Pogra w Azji
Alexandre Lacazette przez całą swoją karierę seniorską grał w dwóch klubach. Zaczynał w Olympique’u Lyon, aby po kilku latach spędzić pięć sezonów w Arsenalu. Był to czas słodko-gorzki, bowiem zakończony brakiem awansu do Ligi Mistrzów i prawdopodobną degradacją do Ligue 2, ale z drugiej strony kibice go uwielbiają, a on przebił granicę 200 bramek dla OL. Teraz „Laca” znalazł nowy klub.
Lacazette kończy na bogato
Jego kariera w Lyonie była znakomita. 10 sezonów, a w nich 201 trafień w 391 meczach. Korona króla strzelców Ligue 1 w 2015 roku, na koniec tego samego sezonu nagroda piłkarza sezonu w lidze. Puchar Francji oraz Superpuchar Francji w prywatnej gablocie pod kątem osiągnięć zespołowych. Do tego, gdy wracał z Wysp Brytyjskich po wygaśnięciu umowy w Londynie – Lyon nie musiał się dodatkowo dokładać. W Anglii także wygrał Puchar Anglii i dużo mniej cenioną Tarczę Wspólnoty, a tylko w jednym z sezonów w lidze nie miał dwucyfrówki, ale mimo wypełnienia umowy do końca to nie było to samo.
Teraz Lacazette wybrał odcinanie kuponów na bogato. Po romantycznym powrocie do Lyonu, pora jeszcze pobawić się futbolem z mniejszą presją na wynik. Zdecydował się on występować w beniaminku Saudi Pro League, drużynie Neom SC. Nie tak dawno w Lyonie grał z nim Said Benrahma – teraz panowie ponownie spotkają się w jednej drużynie. Bardzo duża szansa jest na to, że wraz z Benrahmą spotkają się też z innym francuskojęzycznym fachowcem. Lacazette ma parafować dwuletnią umowę i odbył już testy medyczne.
Mercato : Alexandre Lacazette tout proche de s'engager avec Neom en Arabie saoudite
➡️ https://t.co/EEQKhBBiIl pic.twitter.com/EPdxopifMG— L'Équipe (@lequipe) June 27, 2025
Otóż mocnym kandydatem na objęcie posady trenera Neom SC jest Christophe Galtier. Po opuszczeniu PSG próbował on swoich sił na Półwyspie Arabskim i spędził kilkanaście miesięcy w Al-Duhail. Nowy klub Krzysztofa Piątka pożegnał się jednak z nim przedwcześnie po fiasku z brakiem wygranej w lidze i krajowym pucharze (drugie miejsce i finał). Galtier w Katarze wygrał raptem Puchar Ligi Katarskiej, co klub uznał za pewną porażkę.
Poprzedniego szkoleniowca, Brazylijczyka Periclesa Chamuscę przekonano do wzięcia tej pracy poprzez wycieczkę helikopterem, aby mógł z góry obejrzeć cały kompleks, w którym miał pracować. Ciekawe jak uda się przekonać Galtiera – może będzie musiał to robić sam Lacazette? Przekonamy się wkrótce.
Czym jest Neom SC?
Neom SC to drużyna, której tło jest bardzo interesujące. To bowiem klub z miasta, które nie istnieje. Błąkał się on głównie w niższych ligach saudyjskich. W 2023 roku starannie wyselekcjonowano tę drużynę przez odpowiednich ludzi i zespół przeszedł rebranding niczym ekipy Red Bulla. Zmieniono herb, nazwę i kolory. Pięciokątny herb symbolizuje to, czym kierowano się przy tworzeniu tego nowoczesnego projektu architektonicznego.
W ramach tego projektu powstać ma coś, czego historia ludzkości jeszcze nie widziała. „The Line”, czyli linearne miasto długie na 170 kilometrów, w którym ma skupić się przyszła siła narodu saudyjskiego. To właśnie to miejsce ma przynieść zyski ekonomiczne królestwu z Pustyni Arabskiej, które to nie są już pieniędzmi zarobionymi z ropy naftowej.
Centrum treningowe klubu w Tabuk zbudowano w nieco ponad 40 dni. Błyskawiczna inwestycja pokazuje to, jak duże są tu ambicje, aby sport pełnił ważną rolę, choć jak wszystko – ma swoje dobre i złe strony. Według informacji około 21 tysięcy ludzi zostało siłą przesiedlonych w celu realizowania tej ważnej inwestycji. Plemię Huwaitat to ludność, która nieoficjalnie przeszkadza państwu w rozwoju projektu miasta/regionu.
Lacazette w beniaminku Saudi Pro League na pewno może spodziewać się sporych ruchów transferowych. Już wcześniej Neom zapolował na Kevina De Bruyne, ale Belg preferował kontynuowanie kariery w Europie. Przed nami jeszcze sporo czasu w tym oknie, więc należy spodziewać się dużych ruchów w kierunku klubu z miasta w budowie.
Fot. PressFocus
Typy
Promocje
Home
BETFAN