Gytkjaer znów zmienia klub. Pozostaje we Włoszech

Napisane przez Marcin Ziółkowski, 11 lipca 2025
gytkjaer venezia

Gdy Christian Gytkjaer odchodził w 2020 roku z Lecha do drugoligowej wtedy Monzy, wielu pukało się w głowę. Bardziej zastanawiało się nad sensem transferu niż nad faktem, że za tym projektem stał Silvio Berlusconi z Adriano Gallianim. Dziś, mimo nikłej skuteczności na poziomie Serie A, Duńczyk zapracował sobie na markę całkiem solidnego napastnika i po raz kolejny zmienia pracodawcę.

Gytkjaer w trzecim włoskim klubie. Zrobi trzeci awans do Serie A?

35-letni Duńczyk wkrótce zasili szeregi SSC Bari. Drużyna z południa kraju w ostatnim sezonie Serie B zajęła dziewiąte miejsce w tabeli. Były pracodawca Gytkjaera, byłego króla strzelców PKO BP Ekstraklasy (sezon 2019/20 – 24 bramki) czyli Venezia to ekipa, która spadła z Serie A po ostatniej kolejce sezonu, w której grała z Juventusem.

Po zakończeniu rozgrywek doszło w Wenecji do zmiany trenera i funkcję objął dobrze mu znany z Monzy Giovanni Stroppa. Mimo to, klub nie przedłużył z nim umowy (co mimo wszystko może zaskakiwać) i Gytkjaer „ewakuuje się” na południe. Wieczorem 10 lipca wylądował on na tamtejszym lotnisku im. świętego Jana Pawła II w Bari.

Jego zdecydowanie najlepszymi chwilami na Półwyspie Apenińskim są mecze z 2022 roku: rewanżowy mecz barażowy w sezonie 2021/22 w Pizie, a także domowy mecz Serie A Monzy z Juventusem. Na Stadio Romeo Anconetani Duńczyk stał się absolutnym bohaterem „Brianzolich” i przeszedł do historii klubu. W meczu o awans do Serie A trafił dwukrotnie do siatki czym doprowadził do historycznego awansu Monzy.

Kilka miesięcy później, w starciu ze „Starą Damą”, Gytkjaer strzelił jedynego gola w meczu na Stadio Brianteo, czym doprowadził do – także historycznego – pierwszego zwycięstwa klubu w Serie A. Wszystko to w debiutanckim występie dla młodego i nieznanego wtedy trenera Raffaele Palladino, w którym czerwoną kartkę otrzymał Angel Di Maria.

Z kolei już w barwach Venezii, na koniec sezonu 2023/24 trafił do siatki jako jedyny w ramach dwumeczu o awans do Serie A w rywalizacjach z Cremonese (0:0 i 1:0 dla Venezii). W obydwu klubach w których grał Duńczyk – on był gwarantem awansu do włoskiej elity. Czyżby więc Bari ściągało do siebie brakujący element układanki? Możliwe. Gytkjaer przychodzi do miejsca, które na Serie A czeka od 2011 roku.

Jakie są realia Bari?

Dziewiąta drużyna w drugiej lidze jest w rękach rodziny De Laurentiis. Szeroko rozumianym „słupem” jest Luigi junior, syn właściciela SSC Napoli i producenta filmowego – Aurelio De Laurentiisa. Drużyna należąca do ojca w ostatnich trzech sezonach dwukrotnie została mistrzem Włoch, na co czekała 33 lata – od czasów Diego Armando Maradony. Jeśli chodzi o klub zarządzany oficjalnie przez syna – przywrócił on ich z czeluści włoskiego futbolu.

SSC Bari wstało z kolan w 2018 roku i od tego czasu wywalczyło dwa awanse. Kolejnym celem jest Serie A, do której względnie blisko było już dwukrotnie. W 2022-23 apulijczycy byli kilka minut od awansu, ale Leonardo Pavoletti w ostatnich minutach starcia Bari – Cagliari doprowadził do (wtedy) sensacyjnego awansu klubu z Sardynii będącego pod wodzą Claudio Ranieriego.

Ostatni sezon to raptem cztery punkty od strefy baraży o awans do włoskiej elity. Jak niedawno zapowiadał były trener Bari Zbigniew Boniek – gdyby objął w klubie schedę, zrobiłby awans w rok. Najpierw musiałby jednak być osobą decyzyjną, a kibice doskonale wiedza, że były prezes PZPN-u nigdy nie gryzł się w język i zawsze miał ego na wysokim poziomie.

Fot. PressFocus

Futbolowy romantyk, z Milanem wierny po porażce, a zdziwiony po zwycięstwie. Spokrewniony z synem koleżanki Twojej matki. Ten typ człowieka, który na Flashscore ma gwiazdkę przy drużynie z Tajlandii czy Indonezji.

Bonus 200% od wpłaty
do 400 zł!
Chelsea - PSG
Wygrana PSG
kurs
1.65
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)