Wyróżnienia 1. kolejki PKO BP Ekstraklasy

Napisane przez Mateusz Dukat, 22 lipca 2025
Wyróżnienia PKO BP Ekstraklasy

Po prawie dwóch miesiącach posuchy do gry wróciła PKO BP Ekstraklasa, która już od pierwszej kolejki przyniosła kibicom wiele emocji i chyba jeszcze więcej niespodzianek. Sezon się zmienił, ale nie „Ekstraklasowe Wyróżnienia”, w których – tak jak to miało miejsce w poprzedniej kampanii – za pomocą kilku kategorii podsumujemy weekend na krajowych boiskach.

Zawodnik 1. kolejki PKO BP Ekstraklasy – Ajdin Hasić (Cracovia)

Podczas minionej serii gier aż trzech graczy zdołało ustrzelić dublet. Poza docenionym przez nas Hasiciem mowa o Łukaszu Sekulskim z Wisły Płock oraz Janie Grzesiku z Radomiaka Radom. Zaryzykujemy jednak tezę, że żaden z nich nie miał aż tak dużego wpływu na zwycięstwo swojej drużyny, jak właśnie Bośniak, który w meczu przeciwko Lechowi Poznań dołożył również asystę przy pierwszym golu jego zespołu – autorstwa Filipa Stojilkovicia z drugiej minuty spotkania.

Na przestrzeni całego meczu skrzydłowy Cracovii sprawiał także ogromne problemy obrońcom „Kolejorza”, na czele z Michałem Gurgulem, który przy właściwie każdym starciu z Hasiciem nagle tracił swoje wszystkie atuty i chłodną głowę. Występ Bośniaka przeciwko drużynie mistrza Polski dobrze zwiastuje przed kolejnymi miesiącami, w których może on przejąć rolę lidera zespołu po Benjaminie Kallmanie.

Gol 1. kolejki – Morgan Fassbender (Termalica Bruk-Bet Nieciecza)

Tutaj ponownie konkurencja była mocna, jednak mimo wszystko z wyraźnym wskazaniem na niemieckiego atakującego Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, która to w otwierającym meczu sezonu 2025/26 PKO BP Ekstraklasy pokonała na wyjeździe wicemistrza z zeszłego sezonu, czyli Jagiellonię Białystok wynikiem aż 4:0. Bramka Fassbendera zdecydowanie była nie tylko najbardziej urodziwym, ale także może i najważniejszym momentem tego spotkania.

Trafienie Niemca było bowiem trzecim golem w meczu Bruk-Betu Termaliki, które na swój sposób pozbawiło już wszelkich nadziei na odrobienie start przez „Jagę”. Zejście do środka i następujący później kapitalny strzał z ponad 20 metrów w samo okienko bramki, wobec którego bezradny pozostał nawet Sławomir Abramowicz – w tej próbie było właściwie wszystko, dzięki czemu nawet kibic z mocno wysublimowanym futbolowym gustem może zacząć spoglądać na PKO BP Ekstraklasę nieco bardziej przychylnym okiem.

Młodzieżowiec 1. kolejki – Marcel Łubik (Górnik Zabrze)

Mecz przeciwko Lechii Gdańsk był jego pierwszym oficjalnym występem dla Górnika, a już śmiało można stwierdzić, że wybronił on swojej drużynie zwycięstwo. Gdyby bowiem nie bardzo dobra dyspozycja w „kaście” Łubika, zespół ze Śląska z pewnością miałby spore kłopoty, aby ostatecznie zwyciężyć nad pomorskimi rywalami. Z Łubikiem sztuka ta jednak się udała, a ekipa jeszcze w zeszłym sezonie prowadzona przez nowo wybranego selekcjonera reprezentacji Polski – Jana Urbana (obecnie trenerem jest Michal Gasparik) pokonała Lechię 2:1.

W meczu przeciwko „Zielono-Białym” Łubik zaliczył pięć udanych interwencji, z czego w pamięć kibicom szczególnie wpaść mogła ta po uderzeniu z dystansu Camilo Meny, gdy golkiper Górnika wyciągnął się jak struna i zdołał odbić silny strzał Kolumbijczyka. Warto także spojrzeć na bardziej analityczne dane, które potwierdzają dobry występ Łubika. Powołując się na dane xG prezentowane przez Flashscore, bramkarz zabrzan pozbawił rywali aż 1,72 bramki. Warto również nadmienić, że 20-latek został wybrany do oficjalnej jedenastki kolejki.

Mecz 1. kolejki – Radomiak Radom vs Pogoń Szczecin (5:1)

Bezsprzecznie jedna z największych sensacji jeśli chodzi o poprzednią kolejkę PKO BP Ekstraklasy. My zamiast na sensacyjności tego wyniku skupimy się jednak na samym przebiegu spotkania. Zawody rozgrywane na stadionie przy ul. Struga rozpoczęły się od dość niewyraźnej postawy obu zespołów, jednak wreszcie w 35. minucie gospodarzom udało się wyjść na prowadzenie za sprawą trafienia Capity, które padło po asyście Bruno Jordao. I to… tyle jeśli chodzi o pierwszą połowę. Zaraz, zaraz – mecz kolejki z jednym golem? Nic bardziej mylnego. Po przerwie rozkręcili się… chłopcy.

45-minutowy popis graczy Radomiaka rozpoczął się od gola obrońcy – Jeremy’ego Blasco, do którego ponownie kluczowe podanie posłał Jordao. W 56. minucie wiatr w żagle otrzymała Pogoń, która za sprawą Efthymisa Koulourisa zdobyła się na trafienie kontaktowe. I kiedy już wydawało się, że comeback „Portowców” jest tylko kwestią czasu, to marzenia kibiców ze Szczecina zabił strzelec gola na 3:1 – Jan Grzesik.

Po 20 spokojniejszych minutach, gdy zegar wskazywał 82. minutę spotkania, wynik na 4:1 podwyższył Maurides. Zabity mecz do trumny schowany został z kolei przez Grzesika, który chwilę przed ostatnim gwizdkiem Piotra Lasyka dobił Pogoń piątym golem dla Radomiaka.

Niespodzianka 1. kolejki – Jagiellonia zjedzona przez Bruk-Bet Termalikę

Spośród wszystkich kategorii, finalny wybór w tej sprawił nam zdecydowanie najwięcej problemów. W końcu porównywalnie zaskoczyła Bruk-Bet Termalica, Radomiak i wspomniana przy okazji Hasicia Cracovia. Naszym zdaniem zwycięstwo Bruk-Betu było jednak najtrudniejsze do przewidzenia. Po pierwsze mieliśmy przecież do czynienia z klubem wracającym do Ekstraklasy po trzech latach, a po drugie Jagiellonia, jako grający u siebie ćwierćfinalista Ligi Konferencji z zeszłego sezonu, zwyczajnie miała obowiązek ten mecz wygrać.

Wygraną zespołu z Niecieczy (przypomnijmy, chodzi wieś z około 750 mieszkańcami) zdecydowanie należy traktować jako swego rodzaju piłkarski paranormalizm, ponieważ tego piątkowego popołudnia przeciwko Bruk-Betowi było w zasadzie wszystko – stadion, rywal i własne ograniczenia. A jednak, podopieczni starego ligowego wygi Marcina Brosza znaleźli sposób na nowocześnie i najczęściej atrakcyjnie dla oka grającą Jagiellonię, pokonując podlaską ekipę aż 4:0.

Co więcej, goście atakowali w tym meczu tak zacięcie, że mogli wygrać nawet 7:0, a tylko Sławomir Abramowicz uchronił swój zespół od jeszcze większego ośmieszenia. Bruk-Bet Termalica zaskoczyła odwagą i dążeniem do kolejnych trafień. Nie zamierzała „murować” wyniku. Warto także zaznaczyć, że dzięki tej wygranej klub z Niecieczy wyrównał swój dotychczasowy rekord pod względem najwyższego zwycięstwa na ekstraklasowych boiskach.

Komplet wyników 1. kolejki PKO BP Ekstraklasy:

Jego pierwsze wspomnienie z piłką to EURO 2012. W dziennikarstwie najbardziej ceni sobie pracę w terenie, podczas której opisuje to, co dzieje się na najważniejszych stadionach w kraju. Prywatnie kibic FC Barcelony.

2 000 zł na konto główne
za ranking na start Ekstraklasy
Lech Poznań - Breidablik
Lech powyżej 2 goli
kurs
1,53
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)