Wyróżnienia 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy

Poprzednia, już szósta seria gier PKO BP Ekstraklasy, z pewnością nie należała do najbardziej pasjonujących. Taki stan rzeczy na pewno spowodowany był brakiem meczów pucharowiczów, ale z drugiej strony trzeba stwierdzić, że ligowe średniaki także się nie popisały, aby pod względem emocji uratować tę kolejkę. Mimo to zapraszamy na kolejną odsłonę „Ekstraklasowych Wyróżnień”, w których tradycyjnie podsumujemy ubiegły weekend z krajowymi rozgrywkami.
Zawodnik 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy – Antonin Cortes (Korona Kielce)
Rzadko zdarza się, aby w trakcie całej kolejki żaden z zawodników nie był w stanie strzelić choćby dwóch goli. Tym razem mamy jednak wyjątek, ponieważ, co trzeba oddać, ze względu na brak spotkań Lecha Poznań, Jagiellonii Białystok, Legii Warszawa i Rakowa Częstochowa, większość spotkań była wyrównana, bez większej dominacji którejś z ekip.
Na tle innych zawodników zdecydowanie jednak wyróżnił się napastnik Korony Kielce – Antonin, który w zwycięskim 2:0 starciu przeciwko Motorowi Lublin strzelił gola i dołożył asystę przy trafieniu Konrada Matuszewskiego. Hiszpan brał udział w zasadzie w każdym ataku swojej drużyny i wykorzystywał słabszą dyspozycję obrońców rywala – Bright’a Ede oraz Herve’go Matthysa. Antonin zaliczył także celność podań na poziomie 88% (7/8) oraz wygrał cztery z pięciu pojedynków „1 na 1”.
Antonin podwyższa prowadzenie Korony! ⚽💥 Ale to podanie Wiktora Długosza… WOW! 🍪
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/54KRMEj7C2 pic.twitter.com/F4uDxs5dSX
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 23, 2025
Bramka 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy – Konrad Matuszewski (Korona Kielce)
Zostajemy na ziemi świętokrzyskiej, gdzie bezsprzecznie padł także najładniejszy gol minionej kolejki. Mowa oczywiście o wspomnianej już wyżej bramce zdobytej przez Konrada Matuszewskiego, który popisał się bardzo dobrym, finezyjnym strzałem niemalże w samo okienko bramki strzeżonej przez Ivana Brkicia.
Efektowności temu trafieniu dodaje także fakt, iż Matuszewski uderzył ze swojej słabszej, prawej nogi. Były piłkarz Warty Poznań nie miał jednak kłopotów, aby dobrze złożyć się do strzału, odpowiednio „wyważyć” próbę i kropnąć w zasadzie idealnie.
𝐊𝐎𝐍𝐑𝐀𝐃 𝐌𝐀𝐓𝐔𝐒𝐙𝐄𝐖𝐒𝐊𝐈! 🥐 Piękny gol! 😍 Korona prowadzi z Motorem 1:0!
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/54KRMEj7C2 pic.twitter.com/wuwJtOAdLJ
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 23, 2025
Dla 23-letniego lewego obrońcy był to pierwszy gol dla Korony. Matuszewski, rozpoczynający swój drugi sezon w Kielcach, wcześniej na ekstraklasowych boiskach wpisywał się do protokołu meczowego reprezentując interesy zespołu z zielonej części stolicy Wielkopolski.
Młodzieżowiec 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy – Adrian Przyborek (Pogoń Szczecin)
Zdaniem wielu występ Przyborka w meczu z Widzewem Łódź może być nowym otwarciem dla pomocnika Pogoni, który w ostatnich miesiącach często zawodził.
Przeciwko zespołowi z centralnej Polski osiemnastolatek w końcu bowiem strzelił gola, który jest jego pierwszym trafieniem od szesnastego lutego i meczu przeciwko Stali Mielec. Bramka Przyborka, poza ponadprzeciętną urodą, miała także niepodważalną wagę – padła ona bowiem w 86. minucie i okazała się kluczowa w kontekście ostatecznego zwycięstwa 2:1 nad Widzewem.
Czy w tym sezonie młody piłkarz „Portowców” wreszcie stanie się kluczowym elementem zespołu i, zamiast liczyć na „wiekową taryfę ulgową” od kolejnych trenerów, zacznie regularnie strzelać? Oby, bo w jego grze na pewno widać potencjał. Czas, aby Przyborek zaczął go pokazywać co tydzień, a nie tylko od święta. Jeśli w kolejnych miesiącach będzie grał tak, jak przeciwko Widzewowi, na pewno kibice Pogoni będą mieli z niego wiele radości. A kto wie – może przy okazji któregoś ze zgrupowań reprezentacji zgłosi się po niego Jan Urban?
🚀 Adrian Przyborek (2007) game winning goal vs Widzew Łódź.pic.twitter.com/nILavpGenn
— Scouting Polska (@ScoutingPolska) August 22, 2025
Mecz 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy – Wisła Płock vs Zagłębie Lubin (2:1)
Musimy szczerze przyznać, że w tej kategorii mieliśmy największy kłopot z jednoznacznym wyborem – żadna z rywalizacji 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy nie była bowiem nadzwyczaj pasjonującym meczem, który utrzymałby na kanapie bezstronnego kibica, niebędącego pasjonatem krajowego futbolu.
Z równie smutnego, co przysłowiowego „braku laku” wskazujemy jednak na poniedziałkowe spotkanie pomiędzy obecnym liderem PKO BP Ekstraklasy – Wisłą Płock a Zagłębiem Lubin. Nie ukrywamy, przesądziło tutaj rozstrzygnięcie w samej końcówce.
Ale dosyć spojlerów, zacznijmy od początku. Pierwsza połowa nie obfitowała w wiele sytuacji po obu stronach, jednak w 20. minucie meczu po asyście Adama Radwańskiego bramkę zdobył Marcel Reguła. Taki wynik mógł nie oddawał jednak idealnie tego, co widzieliśmy na boisku, ponieważ długimi fragmentami optyczną przewagę zachowywała ekipa prowadzona przez Mariusza Misiurę.
W drugiej części spotkania przewaga płocczan była coraz bardziej widoczna, a Wisła coraz częściej, poza żmudnymi atakami, zaczęła także regularnie posyłać strzały na bramkę rywala. W końcu, w 58. minucie meczu sędzia główny – Karol Arys, ze względu na uderzenie piłki ręką podyktował rzut karny dla gospodarzy. „Jedenastkę” na gola zamienił niezawodny na początku sezonu Łukasz Sekulski.
Po tym trafieniu dominacja Wisły nie ustawała, lecz ustał wynik, który aż do 93. minuty wynosił jeden do jednego. I wtedy złotego gola znienacka strzelił rezerwowy Iban Salvador, wprowadzony na boisko w zasadzie dziesięć minut wcześniej za Sekulskiego. Bramka napastnika pochodzącego z Gwinei Równikowej zapewniła ekipie z Mazowsza piąte zwycięstwo w tym sezonie, dzięki któremu utrzymała ona czteropunktową przewagę nad drugim Górnikiem Zabrze.
Niespodzianka 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy – bez niespodzianki
Po raz drugi w historii „Ekstraklasowych Wyróżnień” każdy z meczów kolejki w zasadzie w stu procentach sprawdził się z przewidywaniami kibiców. Bo czy za zaskoczenie należy uznać zwycięstwo Lechii w Derbach Trójmiasta? No nie. Piast znowu grający antyfutbol i remisujący 0:0 po piłkarskim „ziewaczu”? Tym bardziej.
W ostatnich latach PKO BP Ekstraklasa przyzwyczaiła nas do wielu sensacyjnych rozstrzygnięć, które paradoksalnie stały się coraz bardziej przewidywalne. W skrócie, jeśli oglądasz polską ligę, to zwyczajnie spodziewasz się niespodziewanego. Szósta seria gier była jednak inna od reszty, przebiegająca nadzwyczajnie zgodnie z oczekiwaniami fanów chętnie biorących udział w zakładach bukmacherskich…
Nie mam okazji oglądać, ale rozumiem, że dzisiaj mecze ekstraklasy są ewidentnie pod odkurzanie chaty?
— Radosław Nawrot (@RadoslawNawrot) August 24, 2025
Komplet wyników 6. kolejki PKO BP Ekstraklasy:
- Radomiak Radom vs Termalica Bruk-Bet Nieciecza – 1:1
- Widzew Łódź vs Pogoń Szczecin – 1:2
- Korona Kielce vs Motor Lublin – 2:0
- Górnik Zabrze vs GKS Katowice – 3:0
- Piast Gliwice vs Cracovia – 0:0
- Lechia Gdańsk vs Arka Gdynia – 1:0
- Wisła Płock vs Zagłębie Lubin – 2:1