Legia Warszawa rozbija bank! Nowy rekord transferowy Ekstraklasy
Jak informuje portugalska „A Bola”, Legia Warszawa uruchomi klauzulę wykupu umieszczoną w umowie wypożyczenia Rubena Vinagre ze Sportingu. Tylko wtedy Vladan Kovacević będzie mógł trafić do Warszawy na wypożyczenie. Dlaczego? Winna jest jak zwykle biurokracja… albo zaniedbania. To sytuacja podobna do tej z PSG i Kolo Muaniego.
Legia Warszawa pobije rekord transferowy
Latem 2024 roku „Wojskowi” wypożyczyli Rubena Vinagre z Lizbony na sezon 2024/2025. W umowie wypożyczenia 25-letniego wahadłowego zawarto kwotę, jaką Legia Warszawa musiałaby zapłacić, by Portugalczyk na stałe trafił do stolicy. Mowa o sumie 2,5 miliona euro, co uczyniłoby go najdroższym piłkarzem, jakiego kiedykolwiek sprowadzono do Ekstraklasy. Wpłacenie klauzuli potwierdza nie tylko portugalskie, ale i polskie źródło w postaci Piotra Koźmińskiego z „Goal.pl”.
Od początku sezonu Ruben Vinagre udowadnia, że jest wart tych pieniędzy. Portugalczyk z miejsca stał się zawodnikiem wyjściowej jedenastki stołecznego zespołu. Jego umiejętności bardzo ceni jego rodak – Gonçalo Feio. Wiele na to wskazuje, że Legia wykupi go na stałe już teraz. Dlaczego klub nie poczeka z transferem do lata? Wszystko po to, by sprowadzić na wypożyczenie Vladana Kovacevicia. Bośniak, który latem Raków zamienił na portugalski Sporting Lizbona ma zostać nową jedynką w bramce stołecznej ekipy.
🚨 Vladan Kovacević zostanie zawodnikiem Legii Warszawa! Jest porozumienie. Bramkarz ma być jutro w Warszawie. @Meczykipl pic.twitter.com/0FdMiqqDdg
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) February 5, 2025
Latem Sporting zapłacił za niego około 5 milionów euro. W drużynie uczestnika Ligi Mistrzów poradził sobie tak słabo, że ten bardzo szybko zdecydował się skorzystać z innych opcji. Bośniak w elitarnych rozgrywkach nawet nie zadebiutował. W nowym klubie rozegrał zaledwie dziewięć spotkań i przez większość rundy był tylko rezerwowym. Nie był w stanie wygryźć Franco Israela.
Sporting nie może jednak wypożyczyć kolejnego zawodnika, gdyż już sześciu zawodników drużyny z Portugalii znajduje się obecnie na wypożyczeniu – w tym lewy obrońca Legii Warszawa – Ruben Vinagre. W związku z tym, jeśli „Wojskowi” wpłacą klauzulę odstępnego zawartą w umowie wypożyczenia, a były zawodnik Wolverhampton, Evertonu czy AS Monaco stanie się pełnoprawnym zawodnikiem Legii, zwolni się jedno miejsce na wypożyczenie zawodnika.
Ruben Vinagre to filar Legii, o czym świadczy jego dziewięć asyst we wszystkich rozgrywkach tego sezonu. Zaadaptował się także do zmiany pozycji, bowiem Goncalo Feio po dwóch ligowych porażkach z rzędu – z Rakowem i Pogonią – postanowił zrezygnować z wahadeł, wobec tego zarówno Vinagre, jak i Wszołek muszą być bardziej skupienie także na ustawianiu się w defensywie.
Legia przebije Lecha
Kilka dni temu Lech Poznań skorzystał z opcji wykupu zawartej w umowie wypożyczenia Patrika Walemarka. Szwed stał się najdroższym zawodnikiem w historii Ekstraklasy. Przebił kwotę, którą trzeba było zapłacić za jego klubowego kolegę – Aliego Gholizadeha. Lech zapłacił 1,8 mln euro, a nowinę ogłosił… w przerwie meczu. „Kolejorz” niezbyt długo mógł cieszyć się z nowego rekordu transferowego – Legia sprowadzając Rubena Vinagre przebije go o 700 tysięcy euro.
Nie oznacza to jednak, że Portugalczyk w przyszłym sezonie będzie piłkarzem „Wojskowych”. Świetna dyspozycja Rubena Vinagre w polskiej lidze oraz w europejskich pucharach nie przeszła bez echa za granicą. Już teraz docierają informacje z Niemiec czy z Anglii o rzekomym zainteresowaniu piłkarzem.
fot. PressFocus