2 000 ZŁ NA START W BETFAN NA KONTO GŁÓWNE!
Za ranking na start Ekstraklasy

OFICJALNIE: Lechia z transferem do obrony. Szeregi gdańszczan zasilił młodzieżowy reprezentant kraju

Napisane przez Braian Wilma, 17 lipca 2025
Lechia

Sezon PKO BP Ekstraklasy za pasem, więc drużyny kontynuują wzmacnianie swoich kadr. Nie inaczej wygląda to w przypadku Lechii Gdańsk, która w poprzednim sezonie wywalczyła sobie utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Poinformowała właśnie oficjalnie, że dołączył nowy środkowy obrońca.

Ranking na start Ekstraklasy w BETFAN! Zarejestruj się z kodem FUTBOLNEWS, odbierz bonus od depozytu 200% do 400 PLN i walcz w rankingu o nawet 2 000 złotych na konto główne!

Ekstraklasa promocja bukmacherska baner ranking

Walka o utrzymanie i zakaz transferowy

Lechia Gdańsk przystępowała do poprzedniego sezonu jako beniaminek PKO BP Ekstraklasy. Drużyna prowadzona przez Szymona Grabowskiego miała bardzo trudny start. Po 16 kolejkach zajmowała przedostatnie miejsce w tabeli, z punktem przewagi nad ostatnim Śląskiem Wrocław. Wówczas, po serii dziewięciu meczów bez zwycięstwa (wliczając w to porażkę w Pucharze Polski z Pogonią Grodzisk Mazowiecki), trener został zwolniony. Tydzień później na stanowisku zastąpił go John Carver.

To okazał się moment przełomowy. Skreślana drużyna z problemami organizacyjnymi zaczęła całkiem solidnie punktować. Anglik poprowadził Lechię w 17 spotkaniach do końca sezonu. Drużyna zanotowała w tym czasie bilans: 8-2-7. Finalnie zakończyła sezon na 14. miejscu w tabeli, z przewagą sześciu punktów nad strefą spadkową.

W pewnym momencie nie było pewne czy Lechia przystąpi do nadchodzących rozgrywek. Komisja Licencyjna dopuściła ją warunkowo po nałożeniu środka zapobiegawczego. Spowodowane było to przez kłopoty z płatnością za transfer Tomasz Wójtowicza z Ruchu Chorzów. Lechia spóźniła się z opłaceniem pierwszej raty i uratowała ją Ekstraklasa S.A., która pożyczyła na to pieniądze. Na klub został również nałożony zakaz transferowy. Gdańszczanie mogą jednak dokonywać transferów, pod warunkiem, że PZPN zgodzi się na takowy ruch po zapoznaniu się z dokumentami.

Kolejny obrońca na pokładzie

Takich ruchów kilka już było. Tym sposobem do Lechii trafili już: Mohamed Awad Alla, Alvin Jaunzems i Matus Vojtko. Blisko przenosin do Gdańska jest z kolei napastnik Dawid Kurminowski. Media podają, że ta transakcja ma wynieść ok. pół miliona euro, choć początkowo podawano nawet milion, co budziło duże zdziwienie z uwagi na sytuację finansową Lechii. W oficjalnym komunikacie poinformowano natomiast o kolejnym transferze do obrony. Nowym zawodnikiem Lechii został Maksym Diaczuk. Stoper został wypożyczony na sezon 2025/26 z Dynama Kijów.

Diaczuk jest wychowankiem Dynama, w którego barwach zadebiutował w sezonie 2022/23. Pierwszą część tamtych rozgrywek spędził na wypożyczeniu w Ołeksandrii. To w niej zadebiutował w seniorskim futbolu. Po pół roku wrócił natomiast do Kijowa i do końca sezonu nie zagrał tylko w jednym meczu. Później pełnił rolę zawodnika na pograniczu podstawowego i rezerwowego. Grał kilka razy po 90 minut, a następnie na tyle lądował na ławce. Pomagały mu trochę drobne kontuzje bądź wykluczenia bardziej cenionego Denysa Popowa.

Rywalizował z Ołeksandrem Sorotą i obaj rozegrali podobną liczbę minut – 1500. Nie można jednak powiedzieć, żeby nowy nabytek Lechii tylko grzał ławkę. Trochę w mocnym klubie pograł. Dlaczego trafił do Lechii? Bo przyszedł jednak sezon 2024/25 i już zdecydowanie spadł w hierarchii na pozycję nr 4 na środku obrony. Furorę zaczął robić zwłaszcza urodzony w 2005 roku Taras Mychawko, który w przyszłości pewnie trafi do mocnej ligi. Diaczuk mnóstwo meczów spędzał na ławce, zagrał tylko 480 ligowych minut i dostawał szanse głównie w Pucharze Ukrainy, stąd potrzebował zmiany otoczenia, by łapać więcej gry.

21-latek rozegrał do tej pory dla macierzystego klubu 48 spotkań, w których strzelił jednego gola i zaliczył dwie asysty. W poprzednim sezonie – mimo małego wkłądu – sięgnął razem z drużyną po mistrzostwo Ukrainy i zadebiutował w fazie ligowej europejskich pucharów – wystąpił w przegranym 0:3 meczu Ligi Europy przeciwko Realowi Sociedad.

2 000 zł na konto główne
za ranking na start Ekstraklasy
GKS Katowice - Raków Częstochowa
Wygrana Rakowa
kurs
1,75
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)