Nietypowa sytuacja. Nikt nie chce dostać… Złotego Buta za Copa America
W tegorocznym turnieju Copa America zostały nam już jedynie dwa mecze. W sobotę Argentyna zagra „mecz pocieszenia” z Chile, natomiast w niedzielę w wielkim finale Brazylia podejmie Peru. Czy do wyłonienia pozostała nam jedynie kolejność najlepszej czwórki? Niekoniecznie.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
Zawodnicy wciąż walczą także o indywidualne wyróżnienia, choć w tym roku idzie im to wyjątkowo mizernie. Szczególnie, kiedy rzucimy okiem na tabelę strzelców i listę zawodników walczących o Złotego Buta Copa America.
Na tę chwilę prowadzi aż… 13 zawodników, z dorobkiem jedynie dwóch bramek. Są nimi Paolo Guerrero, Roberto Firmino, Miyoshi, Flores, Lautaro Martinez, Alexis Sanchez, Luis Suarez, Edinson Cavani, Duvan Zapata, Philippe Coutinho, Vargas, Everton oraz Machis.
Zawodnicy popisują się wyjątkową nieskutecznością i na ten moment trudno mówić, kto został jeszcze w grze o tytuł króla strzelców. Bo wygrać może każdy. Nawet Leo Messi, który do tej pory trafił tylko raz, z rzutu karnego. Jeśli w meczu o trzecie miejsce strzeliłby co najmniej dwa gole, wciąż może zgarnąć indywidualną nagrodę. A tej jeszcze w kolekcji nie ma.
W historii Copa America nigdy nie było sytuacji, w której najlepszy strzelec miałby mniej niż trzy gole. Natomiast ostatni raz król miał mniej niż cztery trafienia w… 1983 roku. Ciekawe, czy ostatnie dwa mecze zmienią wstydliwą statystykę i ktoś dobije do czterech bramek.
