Szymon Marciniak poprowadzi absolutny hit Ligi Mistrzów!

Szymon Marciniak w Polsce wywołał ostatnio burzę sytuacją w meczu Legia – Jagiellonia. W Europie jest jednak nadal bardzo ceniony. Wkrótce poprowadzi mecz w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Dla pochodzącego z Płocka sędziego będzie to szósty pojedynek w Champions Legaue – tym razem padło na bardzo gorące spotkanie rewanżowe, gdzie będzie sporo się działo.
Marciniak doceniony przez UEFA
Poznaliśmy już pełną listę sędziów na najbliższe spotkania w ramach rewanżów 1/8 finału rozgrywek Ligi Mistrzów. Decyzją UEFA nadchodzące derby Madrytu pomiędzy Realem a Atletico na Riyadh Air Metropolitano poprowadzi skład sędziowski z Polski, zaś arbitrem głównym tego jakże wielkiego hitu będzie Szymon Marciniak, który mimo upływu lat, cieszy się ogromną wręcz renomą w międzynarodowym świecie piłki.
Atletico w pierwszym meczu przegrało 1:2. Zespół Diego Simeone słynie z przeróżnych prowokacji, agresywnego i bezpośredniego stylu gry na pograniczu faulu, będzie do tego gonił wynik, media w Hiszpanii uczulone są kilka razy bardziej na błędy arbitrów, do tego są to oczywiście derby, będzie więc gorąco – Marciniak otrzymał trudne wyzwanie.
Dla pochodzącego z Płocka sędziego będzie to już szósty pojedynek Ligi Mistrzów w sezonie 2024/2025 – nie tak dawno temu gwizdał on w meczu z udziałem Jakuba Modera, czyli Feyenoordu z AC Milanem (1:1 i awans Holendrów do kolejnej fazy). Podczas gdy sędzią VAR wybrano tradycyjnie już Tomasza Kwiatkowskiego, to jego asystentem będzie Bastian Dankert z Niemiec, który ma na swoim koncie wiele spotkań na poziomie niemieckiej pierwszej Bundesligi i nie tylko.
Skład sędziowski na mecz:
Sędzia główny: Szymon Marciniak
Asystenci: Tomasz Listkiewicz, Adam Kupsik
Czwarty sędzia: Paweł Raczkowski
Sędzia VAR: Tomasz Kwiatkowski
Asystent VAR: Bastian Danker (Niemcy)
Marciniak powiększa swój dorobek na arenie międzynarodowej
Szymon Marciniak cieszy się sporym uznaniem UEFA oraz wśród innych federacji piłkarskich. Wielokrotnie był zapraszany do innych krajów, gdzie prowadził spotkania – mowa chociażby o Arabii Saudyjskiej czy Grecji w bieżącym sezonie. W Lidze Mistrzów miał już okazję prowadzić w sumie 53 spotkania. Ponadto doliczyć do tego dorobku można jeszcze 14 meczów eliminacyjnych. Oprócz tych jakże rozgrywek, 44-latek ma na koncie także 23 potyczki w Lidze Europy UEFA (licząc także eliminacje) oraz jeden mecz Ligi Konferencji UEFA.
Nadchodzący mecz rewanżowy Realu z Atletico będzie zaś jego szóstym w sezonie 2024/25. Do tej pory Marciniak gwizdał w pięciu starciach, w których pokazał 14 żółtych kartek oraz jedną czerwoną – Theo Hernandezowi, który próbował wymusić jedenastkę i dostał drugie „żółtko”. Polak podyktował jeszcze dwa rzuty karne (zwłaszcza w starciu z udziałem Feyenoordu polski arbiter aż sześciokrotnie sięgał po żółty kartonik):
- Paris Saint Germain 1:2 Atletico Madryt
- Sporting CP 1:5 FC Arsenal
- Atalanta BC 2:3 Real Madryt
- Paris Saint-Germain 4:2 Manchester City
- AC Milan 1:1 Feyenoord
Marciniak w Polsce ostatnio krytykowany
Szymon Marciniak dwa tygodnie temu postanowił wziąć wolne od futbolu. Powiedział w rozmowie ze „sport.tvp.pl”: – Trochę zmęczyła mnie sytuacja spowodowana wydarzeniami z meczu Legia – Jagiellonia. Uznałem, że to dobry moment, żeby trochę odpocząć.
Wrócił dopiero na mecz Śląska Wrocław z Pogonią Szczecin. Wcześniej był bardzo krytykowany za decyzję podjętą właśnie w ćwierćfinale Pucharu Polski jako arbiter VAR. Była 74. minuta spotkania, Oskar Pietuszewski kiwnął Pawła Wszołka i przewrócił się w polu karnym. Piotr Lasyk wskazał na wapno, ale VAR w osobie odpowiadającego za to Szymona Marciniaka zaczął analizować tę sytuację. Lasyk został przywołany do monitora, żeby jeszcze raz obejrzeć tę sytuację i anulował jedenastkę.
Przepytujący Rafał Rostkowski, również były międzynarodowy arbiter, zadał pytanie Marciniakowi o… nieuzasadnione użycie VAR-u, podczas gdy miał on służyć tylko do sytuacji biało-czarnych, czyli oczywistych. Marciniak wytłumaczył to wagą spotkania.
Fot. PressFocus