Arsenal finalizuje kolejny transfer. To kluczowa postać rywala zza miedzy

Tego lata Arsenal sfinalizował już dwa transfery, a jednego z zawodników „Kanonierzy” sprowadzili z rywala zza miedzy. Lada moment klub z Emirates Stadium dopnie transfer kolejnego piłkarza występującego w Londynie. Ten jednak w poprzednim klubie odgrywał jeszcze większą rolę, bowiem pełnił w nim rolę kapitana.

Arsenal z kolejnym transferem od rywala zza miedzy

Jak dotąd Arsenal w letnim okienku transferowym sfinalizował dwa transfery. Pożegnanego w związku z wygaśnięciem kontraktu Thomasa Partey’a w środku pola zastąpi Martin Zubimendi, którego Real Sociedad sprzedał za 70 milionów euro (dane za Transfermarkt), czym wyrównał swój transferowy rekord. Trzy lata wcześniej za taką samą kwotę do Newcastle United trafił szwedzki napastnik – Alexander Isak.

26-letni środkowy pomocnik to niejedyny zawodnik pochodzący z Kraju Basków, który od nowego sezonu występować będzie w klubie z Emirates Stadium. Za promocyjne pięć milionów funtów z Chelsea wykupiony został Kepa Arrizabalaga, który minioną kampanię spędził na udanym wypożyczeniu w Bournemouth. Najdrożej sprzedany bramkarz w historii futbolu nie jest jedynym piłkarzem, którego Arsenal tego lata ściągnie z rywala zza miedzy. Nie mówimy jednak o Eberechim Eze z Crystal Palace czy Nonim Madueke z Chelsea, bowiem ich transfery wciąż są dalekie od finalizacji, a o pomocniku Brentford – Christanie Norgaardzie, który przeszedł już testy medyczne.

Według Davida Ornsteina z „The Athletic” Duńczyk do końca tego tygodnia zostanie oficjalnie ogłoszony nowym zawodnikiem Arsenalu. „Kanonierzy” zapłacą klubowi z zachodniego Londynie 10 milionów funtów podstawy, a z ewentualnymi bonusami kwota transferu może wzrosnąć o dwa miliony funtów. Na ten moment nie wiemy jednak, jak długi kontrakt podpisze 31-letni już zawodnik.

🚨 Arsenal have completed the signing of Christian Norgaard from Brentford for £10M + £2M. Medical and contract done. ☑️

Announcement this week. 🔜

(Source: @David_Ornstein ) pic.twitter.com/lnDYsztkWt

— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) July 8, 2025

Brentford traci następną kluczową postać

Przenosiny 35-krotnego reprezentanta Danii do północnej części stolicy Anglii są dla Brentford ogromną stratą. „Pszczółki” tracą bowiem zawodnika, który ich koszulkę przywdziewał przez poprzednie sześć sezonów, a przez ostatnie dwa był kapitanem na pełen etat. W tym czasie wychowanek Lyngby zagrał dla Brentford 196 razy, z czego aż 185 występów zaliczył w pierwszym składzie. Do tego zdobył 13 bramek oraz zanotował 18 asyst, co jak na defensywnie usposobionego pomocnika jest imponującym wynikiem. W samej Premier League zaś (do której awansował z Brentford w sezonie 2020/21) zagrał 122 razy (z czego 120 w wyjściowej jedenastce), notując w tym czasie 11 goli oraz 13 asyst.

Norgaard to niejedyna fundamentalna postać Brentford, która od nowego sezonu nie będzie już reprezentować klubu z GTech Community Stadium. Za kwotę 10 milionów euro do Bayeru Leverkusen przeniósł się Mark Flekken, a między słupkami zastąpi go sprowadzony za 18 milionów funtów z Liverpoolu Caoimhin Kelleher. Z kolei do Manchesteru United odejść ma najlepszy w minionym sezonie strzelec zespołu – Bryan Mbeumo, choć w ostatnim czasie transfer ten stanął w martwym punkcie, czym według mediów piłkarz i Brentford są „sfrustrowani”.

🚨 Both Bryan Mbeumo and Brentford have become frustrated with Man United's slow progress on the deal. [@StandardSport] #mufc pic.twitter.com/g3mefR4sAH

— The United Stand (@UnitedStandMUFC) July 8, 2025

Przede wszystkim jednak po 8,5 roku z Brentfordu odszedł Thomas Frank, który przez niemal siedem ostatnich sezonów prowadził drużynę z zachodniego Londynu. To pod jego wodzą „Pszczółki” w 2021 roku wywalczyły pierwszy w historii klubu awans do Premier League, zarazem wracając do angielskiej ekstraklasy po 74 latach, oraz osiągnęły najlepszy w swojej historii wynik w krajowym pucharze – półfinał Pucharu Ligi, również w sezonie 2020/21. Duńczyk również przeniósł się do północnej części tego miasta, lecz do odwiecznego rywala Arsenalu – Tottenhamu. Przejął schedę po Ange’u Postecoglou, którego zwolniono mimo doprowadzenia klubu do pierwszego od 17 lat trofeum.