To ma być nowy dyrektor sportowy Legii. Grał kiedyś w Ekstraklasie

Napisane przez Mariusz Orłowski, 28 stycznia 2025

W Polsce jako piłkarz występował przez dwa i pół sezonu. Zdążył wystąpić w 71 spotkaniach Ekstraklasy w barwach Zagłębia Lubin. Od 2020 roku z sukcesami pracuje w Slavii Praga jako dyrektor sportowy. Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl” powiadomił, że to może być nowy dyrektor sportowy Legii. Jiri Bilek przyleciał bowiem do Polski na negocjacje. 

Wybrał pracę w Legii kosztem Rakowa?

Zarówno Legia Warszawa, jak i Raków Częstochowa nie mają dyrektora sportowego. W stołecznym zespole rolę tę pełnił Jacek Zieliński, jednak… nie został całkowicie zwolniony. Od 1 stycznia utworzono mu stanowisko i pełni on zupełnie inną rolę – tzw. doradcy klubu ds. sportowych. Jeśli zaś chodzi o częstochowian, to wiele transferów Samuela Cardenasa okazało się spektakularnymi flopami – David Ezeh, Vassilios Sourlis, Lazaros Lamprou, czy objadający się w McDonald’s Kristoffer Klaeson. W Rakowie twardą ręką rządzi Marek Papszun i chce dopasowywać ruchy pod swoją koncepcję.

Jak informował czeski portal „isport.cz”, na celownikach obu tych polskich zespołów pojawił się właśnie wspomniany Jiri Bilek. Tomasz Włodarczyk doprecyzował w jakim kierunku udał się dyrektor Bilek. Według jego informacji „Medaliki” nie prowadzą z nim rozmów. To oznacza, że w domyśle kieruje się na Łazienkowską 3. Okazuje się też, że choć jest to mocny i główny kandydat, to decyzja nie została jeszcze podjęta.

Grał w Polsce, a od czterech lat jest dyrektorem Slavii

Fani Ekstraklasy, którzy pamiętają mecze sprzed dekady powinni pamiętać czeskiego zawodnika. Rozegrał w sumie 81 spotkań dla Zagłębia Lubin. Występował w tamtych czasach obok takich piłkarzy jak: Michal Papadopoulos, Szymon Pawłowski, Arkadiusz Woźniak, Bartosz Rymaniak, czy też Arkadiusz Piech. Jiri Bilek występował na dwóch pozycjach – albo był środkowym obrońcą, albo defensywnym pomocnikiem. Strzelił tylko jednego gola – z ŁKS-em Łódź w swoim pierwszym sezonie.

Od czterech lat pełni rolę dyrektora sportowego Slavii Praga, zatem operuje większymi kwotami niż docelowo miałby w Legii. Dopiero co sprzedał golkipera Antonina Kinsky’ego do Tottenhamu za około 16 mln euro. Slavia regularnie w każdym letnim okienku handluje najlepszymi piłkarzami za kwoty około 5 mln euro – David Zima do Torino, Vladimir Coufal do West Hamu, Yira Sor do KRC Genk, Matej Jurasek do Norwich – to tego przykłady.

Jednocześnie też Slavia wzmacnia się za wyższe niż w Polsce kwoty – tego lata wydała np. 3 mln euro na Tomasa Chorego z Viktorii Pilzno i 3,5 mln euro na młodziutkiego Liberyjczyka Divine’a Teaha. Czesi kiepsko sobie radzą w Lidze Europy. Przegrali pięć meczów z rzędu. Grają tam, ponieważ odpadli w eliminacjach do Champions League w ostatniej rundzie z Lille. Regularnie pokazują się w Europie – to w ich przypadku ćwierćfinał Ligi Konferencji 2021/22, faza grupowa 2022/23 (po drodze wyeliminowali Raków) oraz 1/16 Ligi Europy w zeszłym sezonie, gdzie odpadli z Milanem.

Znany w Polsce… z kursów

Jiri Bilek wie czym jest Legia Training Center, ponieważ był tam już gościem. Bilek był wykładowcą pierwszej, historycznej w naszym kraju edycji kursu na dyrektora sportowego. Otrzymał wówczas zaproszenie od Tomasza Pasiecznego. Uczestniczyli w nim chociażby Łukasz Masłowski, Tomasz Rząsa oraz Jacek Zieliński. Był także na dwóch innych wykładach w Polsce – chodzi o kurs na dyrektora sportowego, gdzie ważną rolę odgrywa Radosław Mozyrko. Jest jego koordynatorem.

Fot. PressFocus

Nie ma social mediów, ponieważ ich... nie potrzebuje. Pisanie o piłce nożnej traktuje jako odskocznię, lecz nie ma ambicji dziennikarskich, pracując w IT. Piłka to hobby. Od 2008 fan Barcelony. Jeden z sezonowców City "przez Pepa". Lubi spędzić weekend z Ekstraklasą.

Cashback 50 zł
Za pierwszy przegrany kupon
Braga vs Lazio
Obie drużyny strzelą
kurs
1,72