Polska vs Reszta Świata: Dużo polskich rezerwowych

09.06.2020

Drugi ligowy weekend, po restarcie, za nami i notujemy progres. Być może nie w poziomie ligi, ale na pewno coraz lepiej to się ogląda. Bez względu na to, jakie umiejętności prezentują piłkarze, dużo goli zawsze podnosi poziom widowiska. Średnia za ostatnią kolejkę, to prawie 3,5 gola na mecz, a spory w tym udział mieli Polacy, którzy w trafianiu do siatki tylko nieznacznie ustąpili obcokrajowcom. Zapraszamy na kolejne notowanie rankingu Polska vs Reszta Świata. 

Kolejka ciekawa pod względem liczby goli, ale również niewiele brakowało, a Polacy wysunęliby się przed stranierich w dwóch klasyfikacjach. Chodzi o ogólną liczbę zawodników biorących udział w 28. kolejce oraz w strzelonych golach. Mimo wszystko źle nie było, skoro drużyny, w których jakiś czas temu przewodzili obcokrajowcy, dzisiaj nie odbiegają od ligowej średniej.

Korona – Piast

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 10
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 10
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 13/28

Na boisku bez niespodzianki, choć tak naprawdę nie wiemy, jak mogłoby się to skończyć, gdyby nie nieodpowiedzialne zachowanie Jakuba Żubrowskiego. Pomocnik Korony Kielce przeprosił za swoje zachowanie w social mediach, ale mimo wszystko niesmak pozostał. Na boisku obie ekipy wyrobiły swoją średnią, ale na koniec meczu byłoby po równo, gdyby „Żuber” nie wyleciał z boiska.

Górnik – Lechia

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 8
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 10
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 12/28

Tydzień temu ganiliśmy Górnik Zabrze za liczbę Polaków w podstawowym składzie i tym razem będzie podobnie. Znowu tylko Paweł Bochniewicz i Przemysław Wiśniewski znaleźli miejsce w jedenastce. Jednak wejścia z ławki w Górniku to specjalność polska. Na odwrót niż w Lechii, w której to rodzimi zawodnicy stanowili większość na początku meczu. Dużym plusem wejście Łukasza Zwolińskiego, który zapewnił punkt gdańszczanom swoimi bramkami.

Jagiellonia – Wisła Płock

Kto by pomyślał, że mecz z udziałem Jagiellonii wykręci najlepszy wynik w kolejce?! Do niedawna nie do pomyślenia, ale teraz białostoczanie nie odbiegają od średnich wyników w lidze, pod względem wystawianych Polaków. Co ciekawe wszyscy rezerwowi, którzy weszli na boisko, byli Polakami. Co by nie mówić dwóch z nich miało duży wpływ na końcowy rezultat. Paweł Olszewski sfaulował Giorgiego Merebaszwiliego prokurując rzut karny, z kolei jego kolega z drużyny – Przemysław Mystkowski – zaliczył asystę przy trafieniu Bartłomieja Bidy.

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 11
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 16
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 17/28

Zagłębie – Lech

Dwa kluby kojarzone ze swoimi akademiami, a tymczasem w podstawowym składzie ledwie siedmiu Polaków! Martwi zwłaszcza sytuacja w Lechu, gdzie znowu tylko dwóch naszych zawodników rozpoczyna mecz w jedenastce. Po przerwie było znacznie lepiej, jednak mimo wszystko chciałoby się oglądać większą liczbę wychowanków lubińskiej i wronieckiej szkoły piłkarskiej.

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 7
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 10
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 12/28

Pogoń – Cracovia

Na początku rundy Pogoń raczej oszczędnie korzystała z Polaków, co zmienia się na korzyść miejscowych. Nie jest idealnie, ale cieszyć mogą na pewno zmiany, w których przewodzą Polacy, a wśród nich młodzi Hubert Turski czy Maciej Żurawski. Niestety w Cracovii nadal sporty deficyt rodzimych zawodników. W podstawowym składzie po raz kolejny tylko trójka, w tym obowiązkowy młodzieżowiec. Później wcale nie było lepiej, w końcu zszedł Janusz Gol, a w końcówce czerwoną kartkę zobaczył dodatkowo Michał Helik, przez co tylko dwóch polskich piłkarzy kończyło mecz w barwach Pasów i obaj byli młodzieżowcami.

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 8
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 8
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 12/28

Raków – ŁKS

Dobry wynik w meczu beniaminków. Pod tym względem nieco lepszy ŁKS na początku meczu, ale na koniec mieliśmy remis. Pod tym względem jedni i drudzy się wyróżniają w ligowej rzeczywistości, szkoda tylko, że łodzian prawdopodobnie nie zobaczymy jesienią na poziomie Ekstraklasy.

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 12
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 14
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 15/27

Arka – Śląsk

Niestety w Śląsku Wrocław kolejny mecz, w którym Polacy są „towarem” deficytowym. Ledwie trójka, która gra bez względu na wszystko. Lepiej było po przerwie, gdy tylko nasi wchodzili na boisko, jednak mimo wszystko trener Lavicka niechętnie stawia na miejscowych. Z drugiej strony rezerwowy nie pomogli i wrocławianie w łatwy sposób stracili punkt/y, które mogły im już zapewnić awans do grupy mistrzowskiej. Z kolei Arka z nowym trenerem, tym razem wyszła z siódemką Polaków, co zdecydowanie musi cieszyć!

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 10
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 12
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 15/28

Wisła Kraków – Legia

Być może starcie Wisły z Legią to dzisiaj już wyblakłe klasyki, ale mimo wszystko nadal należą do meczów chętnie oglądanych przez kibiców. Dlatego dobrze, że brało w nim udział wielu rodzimych piłkarzy. W zasadzie jedni i drudzy bez zmian. W Legii głównie defensywa oraz rezerwowi to Polacy, a wiślacy trochę musieli się namęczyć z budowaniem składu, stąd m.in. występ Dawida Szota w podstawowym składzie oraz obecność na ławce Daniela Hoyo-Kowalskiego(2003) czy Kacpra Dudy(2004).

Liczba Polaków rozpoczynających mecz: 12
Liczba Polaków na boisku kończących mecz: 13
Liczba Polaków grających w meczu/wszystkich: 14/28

Dużo polskich rezerwowych

O ile w podstawowych składach Polacy nadal nie stanowią większości, o tyle wśród rezerwowych kasujemy obcokrajowców. Z 47. zawodników, którzy wchodzili z ławki aż 32. to byli nasi rodzimi piłkarze. To oznacza, że na trzech zmienników średnio przypada dwóch wchodzących Polaków. Z jednej strony dobrze, gdyż w końcu przydaje się jakiś element, w którym mamy przewagę. Z drugiej wiadomo jak jest ze zmiennikami. Jedni wejdą w 46. minucie – jak Moder czy Cholewiak – a inni dostaną ochłapy w doliczonym czasie gry.

***

Podsumowanie dotychczasowych wiosennych kolejek:

21. kolejka

22. kolejka

23. kolejka

24. kolejka

25. kolejka

26. kolejka

27. kolejka