EURO 2024: Southgate osiągnął punkt krytyczny – samokrytyka na konferencji
Gareth Southgate niewątpliwie osiągnął swój moment krytyczny. Jeszcze nigdy w trakcie jego kadencji nie było tak ponurych nastrojów w angielskim społeczeństwie co do jego samego oraz drużyny narodowej, którą prowadzi. Szkoleniowiec przyznał między słowami, że „sam jest problemem” tej reprezentacji. Czyżby sugerowało to, że Anglicy za miesiąc będą bez selekcjonera?
Southgate osiąga punkt krytyczny
Anglia Southgate’a A.D 2024 na turnieju w Niemczech to biegająca apatia, upiór, drużyna-duch. „Synowie Albionu” męczą oczy, kibice mają krótszą pamięć niż by się wydawało, z uwagi na ich rzucanie kubkami po piwie w selekcjonera.
Gareth Southgate is the only manager in the world who could take the Bundesliga top scorer, La Liga player of the season and the EPL player of the season, and pick a system that makes all three completely ineffective.#ENGSLO
— Keith Williams 🍊🍊🍊 (@ScribblerKeith) June 25, 2024
– Jeśli nie wygramy, prawdopodobnie już mnie tu nie będzie. To może być ostatnia szansa (…) Jeśli chcemy być wielkim zespołem, a ja chcę być czołowym trenerem, musisz dać z siebie wszystko w najważniejszych momentach.(…) Nie są ze mnie zadowoleni (kibice – przyp. MZ) i taka jest rzeczywistość (…). Czuję, że to prawdopodobnie moja wina. Muszę pomóc zawodnikom tak bardzo, jak tylko mogę – powiedział na początku turnieju Southgate.
Jest świadomy tego, że pracuje w tej kadrze już prawie osiem lat i mimo wielkich nazwisk nie udało się tego zwieńczyć żadnym trofeum. Sugeruje to bardzo możliwą zmianę tego lata u Anglików na fotelu selekcjonera. Z Palmerem, Fodenem, Bellinghamem i Kanem z przodu udało się na EURO zdobyć kadrze zaledwie dwie bramki, co dodając do tego „blanka” z meczu ze Słowenią daje wynik bardzo mizerny.
Gdzie Kane? Gdzie Foden?
Trudno się nie zgodzić z twierdzeniem, że „Synowie Albionu” to piłkarsko najgorsza drużyna turnieju, gorsza nawet od Szkotów. I to mimo posiadania MVP sezonu w Anglii, króla strzelców Bundesligi i najlepszego piłkarza sezonu w Hiszpanii. Boiskowa postawa Anglików jest zwyczajnie uwłaczająca dla fanów futbolu – piłkarze marnują się bardziej niż w schyłkowym momencie kadencji Fernando Santosa w Portugalii. Mimo wszystko – Harry Kane broni szkoleniowca kadry narodowej i docenia pracę, którą wykonał. W końcu dotarli do finału ME. Swoje trzy grosze wtrąca Marc Guehi – „jego wyniki mówią same za siebie”. On jednak akurat jest odkryciem selekcjonera, więc będzie go bronił.
Gareth Southgate jest selekcjonerem kadry Anglików od jesieni 2016 roku, to jego drugie EURO jako selekcjonera. Podczas swojej kadencji doprowadził „Synów Albionu” do wicemistrzostwa Europy w 2021 roku oraz czwartego miejsca na mistrzostwach świata w Rosji w 2018 roku. Mecz ze Słowenią był jego spotkaniem nr 98 w roli szkoleniowca drużyny narodowej Anglii – ma on średnią punktową na poziomie 2,07 punktu na mecz. To wielki sukces, gdyż miał być tylko trenerem tymczasowym po aferze z Samem Allardycem. Wcześniej prowadził on przez trzy lata Anglię U21, a także (tak samo długo) Middlesbrough. Poprowadził te drużyny odpowiednio w 33 i 151 meczach.
Fot. screen YouTube/ Optus Sport
Coś dla sentymentalnych! Oto cykl dla pod tytułem: „Słynne drużyny EURO”, o reprezentacjach, które zasłynęły na tym turnieju w przeszłości: