Legia straciła na nim kilka milionów. Dziś ma nowy klub
Legia Warszawa w obecnym oknie transferowym dokonała już kilku transferów i z optymizmem może patrzeć w przyszłość. Jeszcze niedawno przy Łazienkowskiej miało miejsce wiele ruchów, które powodują u fanów mdłości. Jednym z takich ruchów był Igor Charatin. Ukrainiec dziś na szczęście nie gra już w Warszawie, a przy okazji – znalazł nowy klub. To były uczestnik pucharów z Ukrainy – Kolos Kowaliwka.
Legia straciła na nim kilka milionów. Dziś ma nowy klub
Ukrainiec w Warszawie zameldował się jesienią 2021 roku. Charatin „przytulał” 100 tysięcy złotych pensji miesięcznie. Jak łatwo policzyć, przez 29 miesięcy zdołał wyciągnąć z klubowej kasy minimum 2,9 miliona złotych (nie wliczając różnych premii). Suma odstępnego wyniosła wtedy kolejne 900 tysięcy euro (dziś to 3,83 miliona złotych). Dziś powraca on na Ukrainę po czterech latach tułaczki po Europie. To czterokrotny reprezentant Ukrainy.
OFFICIAL ✅
Ihor Kharatin has returned to Ukraine
The CDM has penned a 2 year deal with Kolos and he’ll wear the # 21 shirt
Decent signing for the Kovalivka side https://t.co/q9xkxxEJrn pic.twitter.com/jg3WnNeygS
— Zorya Londonsk (@ZoryaLondonsk) July 9, 2024
Były piłkarz Zorii Ługańsk oraz Ferencvarosu notorycznie odrzucał różne oferty w trakcie gry dla klubu z Łazienkowskiej. Problem z Charatinem zawsze był taki sam – przychodzące propozycje zawsze przedstawiały znacznie mniejsze zarobki od pobieranych w Warszawie. Sam Charatin w połowie stycznia udzielił wywiadu, w którym przyznał, że są kluby, które się nim interesują, ale na razie żaden mu nie pasuje.
Jego boiskowy bilans przy Ł3 to:
trzecioligowe rezerwy (3.liga+ PP): 11 spotkań (758 minut)
łącznie: 36 spotkań i jedna bramka (1817 minut) Sam zawodnik w ostatnim sezonie na wiosnę trafił do DAC Dunajskiej Stredy. Co nie musi wcale dziwić, rozczarował. Rozegrał zaledwie siedem spotkań – złożyło się na to jedynie 261 minut. Kolos Kowaliwka to 11. drużyna ekstraklasy ukraińskiej.
Legia w ostatnim sezonie zajęła trzecie miejsce w Ekstraklasie, gdzie rozczarowała w tzw. „wyścigu żółwi”. Zdobyła Superpuchar Polski i zagrała w fazie pucharowej Ligi Konferencji Europy. W fazie grupowej wygrała wszystkie domowe mecze – za rywali miała: Aston Villę, AZ Alkmaar oraz Zrinjski Mostar.
Fot. PressFocus
Coś dla sentymentalnych! Oto cykl pod tytułem: „Słynne drużyny EURO” o reprezentacjach, które zasłynęły na tym turnieju w przeszłości: