Klub Polaka karnie zdegradowany. Jest jednak światełko w tunelu

10.07.2024

Rafał Strączek od kilku sezonów reprezentuje barwy znanej francuskiej drużyny Girondins Bordeaux. Klub Polaka w minionym sezonie Ligue 2 nie był specjalnie daleko od spadku, ale po decyzji DNCG, francuskiej komisji finansowej przy piłkarskich rozgrywkach, Girondins Bordeaux Polaka spadło do Championnat National (trzeci poziom). Jest jednak nadzieja na lepsze jutro.

Gerard Lopez – przepis na całe zło

Między wierszami, chodzi o obecność w klubie Gerarda Lopeza. Biznesmen z Luksemburgu notorycznie uwikłany jest w niszczenie sportowych projektów, w których bierze udział. Znana jest historia, w której naobiecywał Kimiemu Raikkonenowi podczas powrotu do F1 bonusy zależne od zdobywania punktów.

Mistrz świata z 2007 roku, Raikkonen zdobył 390 punktów w ciągu dwóch lat w Lotusie. Szef zespołu (Lopez) z pewnością nie spodziewał się takiego wyniku, a zawarta przez niego umowa przewidująca zapłatę 50 000 euro za punkt niemal doprowadziła do bankructwa, a sama premia punktowa gwarantowała Raikkonenowi 19,5 miliona euro. Lopez miał po latach uiścić łącznie połowę tej kwoty, bo 'Iceman’ nie chciał już się tą sprawą zajmować.

Biznesmen przyczynił się też do upadku Excelsioru Mouscron, finansowej zapaści LOSC Lille (prawie 200 milionów euro długów). Dziś do gry wkracza jednak Fenway Sports Group. Kibice piłki nożnej doskonale znają ten podmiot. Jest to bowiem właściciel drużyny Liverpool FC.

Klub Polaka karnie zdegradowany. Jest jednak światełko w tunelu

Sam Lopez i jego działania doprowadziły do tego, że klub został w tym tygodniu karnie zdegradowany do trzeciej ligi, ale ma to wydarzyć się tylko na chwilę. Amerykanie z FSG prowadzą rozmowy w kwestii przejęcia klubu. Do tego – Bordeaux sprzedaje piłkarza za 6 milionów euro – zawodnika Gruzji z EURO 2024, Zuriko Davitashvilego. To także pomoże zebrać trochę pieniędzy. Jeżeli przejęcie klubu przez Fenway pójdzie pomyślnie, to następne spotkanie z DNCG i tak odbędzie się co najwyżej na mniej niż miesiąc przed startem sezonu.

Rafał Strączek w minionej kampanii rozegrał 16 spotkań, co oznacza, że w ciągu dwóch lat w barwach „Żyrondystów” rozegrał 20 meczów. Klub Polaka w trakcie sezonu postawił jednak na byłego bramkarza FC Kopenhagi, Karla-Johana Johnssona, który w styczniu skończył 34 lata, co nie wróży dobrze byłemu bramkarzowi Stali Mielec. 25-letni Strączek ma umowę w klubie do 2026 roku.

FC Girondins Bordeaux w minionym sezonie z dorobkiem 50 punktów zajęło 12. lokatę w Ligue 2. Dziewięć punktów 'Żyrondyści’ mieli zarówno do baraży o Ligue 1, jak i nad strefą spadkową. Tam, Troyes – klub City Football Group – zdegradowano już po raz drugi z rzędu.

Fot. PressFocus

Coś dla sentymentalnych! Oto cykl pod tytułem: „Słynne drużyny EURO” o reprezentacjach, które zasłynęły na tym turnieju w przeszłości: