USA bez selekcjonera po wstydliwym wyniku w Copa America

11.07.2024

Reprezentacja USA ma już tylko 700 dni do MŚ 2026 rozgrywanych m in. u siebie. Za nią jednak trudne dni i potrzebna była reakcja. Po fatalnym wyniku na domowym Copa America zwolniony ze skutkiem natychmiastowym został Gregg Berhalter. Była to jego druga przygoda z USMNT i tym razem zakończyła się fiaskiem. Zaciera ona udaną pierwszą kadencję w której zrealizował postawiony cel – przywrócił Stany Zjednoczone do uczestnictwa w MŚ.

USA bez selekcjonera, eksperci i kibice zadowoleni

Gregg Berhalter po raz drugi objął kadrę narodową USA w sierpniu zeszłego roku. Wcześniej w siedmiu meczach kadrę tymczasowo poprowadził B.J. Callaghan, a w pięciu Anthony Hudson. Berhalter miał poprowadzić kadrę do MŚ 2026, które rozegrają się w USA, Meksyku oraz Kanadzie. Niestety, po fatalnym Copa America w ojczyźnie plany te legły w gruzach i były trener Hammarby oraz Columbus Crew został zwolniony ze skutkiem natychmiastowym.

Wydaje się, że to zmiana przyjęta z entuzjazmem. Poza polubianiem wpisu przez samych piłkarzy na Instagramie (Giovanni Reyna wręcz od razu, wraz z nim Joe Scally) zgodnie uważa się, że zmiana jest teraz na stanowisku trenera kadry bardzo potrzebna. Także dlatego, że nadchodzi czas bezpośrednich przygotowań do turnieju w 2026.

Mike Grella, były piłkarz MLS i podopieczny Berhaltera stwierdził w CBS:

(Berhalter) grał w Columbus bardzo atrakcyjny futbol, zwłaszcza w ostatniej tercji boiska. W kadrze nie było tego zupełnie widać (…) To nie tak, że nie miał czasu, nie miał kim grać, nie miał materiału. Wydaje mi się, że nie będzie miał on teraz zbyt wielu obrońców, którzy stwierdzą, że zasłużył by pracować dalej. Na pewno złożyło się na to (zwolnienie – przyp. MZ) wiele czynników.

Inny z byłych piłkarzy MLS Michael Lahoud, były reprezentant Sierra Leone dodał:

To nie była osoba, która wzniosłaby amerykański futbol na zupełnie inny poziom. Miał przywrócić Stany Zjednoczone na MŚ po klęsce z brakiem awansu na turniej w 2018 i dokonał tego na następnej imprezie. Ale jego drugi pobyt – jaki był tego cel? Ludzie się doedukowali, piłka nożna ma tutaj (w Stanach Zjednoczonych – przyp. MZ) coraz większą ekspozycję, szczerze zrobiło to na mnie wrażenie, że publika oczekuje więcej.

Grella dopowiedział: – On ma ogromne przywiązanie do detali. Można to lubić, można nie lubić, ale faktem jest, że on bardzo przykłada się do swojej pracy. Musiałeś się zważyć każdego dnia, miałeś nawet test śliny. Do tego „hamstring test”. Doskonale pamiętam to z czasów wspólnej pracy.

Alexi Lalas, uczestnik MŚ 1994 i 1998, legendarny przed laty amerykański „rudzielec” i wieloletni telewizyjny ekspert także był zgodny : – To właściwa decyzja, z racji miejsca w jakim jesteśmy i jak się czujemy – mając w świadomości fakt, że jesteśmy dwa lata przed najważniejszą imprezą w historii amerykańskiej piłki nożnej. Potrzebujemy kogoś, kto nas zainspiruje, kto wzbudzi w nas ekscytację, kto nas zjednoczy, bądźmy szczerzy (…). Doszliśmy do miejsca, w którym trzeba było zareagować. Musimy zrobić wszystko co możliwe, aby tam (w 2026) odnieść sukces.

Stany Zjednoczone pod wodzą Berhaltera wygrały jedynie z Boliwią (2:0 w meczu otwarcia, spora nieskuteczność). Później przyszły niespodziewana porażka z Panamą, a także przegrana z Urugwajem, który miał już zapewniony awans. Podczas ostatniej kolejki, gdy powiedziano piłkarzom przy linii, że w równoległym meczu Panama zdobyła bramkę, Urugwaj w ciągu minuty strzelił Amerykanom gola. Łącznie Berhalter poprowadził kadrę Jankesów w 74 spotkaniach.

Głos kibiców to nokaut na Berhalterze

Po ostatniej porażce z Panamą, Berhalter został nawet porównany do Joe Bidena – z racji tego, że nie ogarnia rzeczywistości i nie nadąża za rzeczywistym tempem. Oto kilka z komentarzy co do gry Amerykanów za Berhaltera na niedawnym turnieju:

  • To było jak odrabianie pracy domowej – przykry obowiązek.
  • Najgorsza kadra jakiej miałem obowiązek kibicować. Brak determinacji i osobowości.
  • Timmy Weah, dziękuję Ci – w nawiązaniu do czerwonej kartki piłkarza Juventusu z Panamą i uwolnienia kibiców od trenera

Nie brakowało obrazków typu „video reaction” z płaczącym Vincem McMahonem z WWE czy cieszącym się Homelanderem. Opinia publiczna nie za bardzo stałą po stronie trenera. Wszyscy odetchnęli z ulgą. O m.in. fatalnej atmosferze wspominała Katarzyna Przepiórka, będąca ekspertem w dziedzinie amerykańskiego soccera.

Amerykanie pójdą na całość? Jest szansa

Tim Howard, były bramkarz kadry USA i klubów Premier League, twierdzi, że spróbuje namówić Jurgena Kloppa na objęcie tej funkcji. Można już dziś stwierdzić, że są na to małe szanse. Niemiec ma przed sobą rok odpoczynku od trenowania, jak przyznał pod koniec minionego sezonu, żegnając się z kibicami w krótkim filmie. Co jest argumentem byłego bramkarza Manchesteru United i USMNT

Ma młodą grupę zawodników, którzy potrafią grać progresywny, ofensywny futbol – dokładnie taki, jaki grały jego drużyny Liverpoolu. Tu gra toczy się o najwyższą stawkę. Myślę, że gdybym pojechał do Hiszpanii do niego to na 100 procent bym go przekonał.

Tim Howard jednak napisał to tylko w dziennikarskim felietonie, natomiast sensacyjne najnowsze doniesienia są takie, że angielski dziennikarz Miguel Delaney twierdzi, że amerykańska federacja podjęła kroki, aby dokonać niemożliwego i ściągnąć Kloppa do siebie.

Fot. PressFocus

Coś dla sentymentalnych! Oto cykl pod tytułem: „Słynne drużyny EURO” o reprezentacjach, które zasłynęły na tym turnieju w przeszłości: