Argentyna z kompletem punktów na Copa America

30.06.2024

Argentyna broni tytułu Copa America. Jest już po trzech grupowych spotkaniach i ma na koncie komplet dziewięciu punktów. W zespole błyszczy Lautaro Martinez, który zmierza po koronę króla strzelców. Ma już na koncie cztery bramki. Właśnie dołożył dublet z reprezentacją Peru.

Copa America w… Ameryce Północnej

Podczas gdy my w Europie emocjonujemy się rozgrywkami kontynentalnymi, to – co paradoksalne – w Ameryce Północnej odbywają się mistrzostwa Ameryki Południowej, czyli Copa America. Wyjątkowo udział w tym turnieju biorą: Stany Zjednoczone, Kanada oraz Meksyk, ponieważ jest to dla tych krajów szansa na zmierzenie się z najlepszymi i jedna z najważniejszych prób przed mundialem w 2026 roku, który właśnie te trzy kraje zorganizują. To oznacza jednak taki paradoks, że mistrzem Ameryki Południowej może zostać ktoś z… Ameryki Północnej.

Liczba uczestników różni się w każdej edycji:

  • w 2007 – 12 państw; goście specjalni to USA i Meksyk
  • w 2011 – 12 państw; goście specjalni to Kostaryka i Meksyk
  • w 2015 – 12 państw; goście specjalni to Jamajka i Meksyk
  • w 2016 zorganizowano Copa America Centenario z 16 uczestnikami z obu Ameryk
  • w 2019 – 12 państw; goście specjalni to Japonia i Katar
  • w 2021 – 10 państw – tylko Ameryka Południowa
  • w 2024 zorganizowano coś podobnego, co w 2016 – turniej dla 16 uczestników obu Ameryk

Argentyna przyciąga tłumy

Argentyna jak na razie radzi sobie bardzo dobrze, ponieważ wygrała grupę z kompletem zwycięstw. Pokonała Kanadę (2:0), Chile (1:0) i Peru (2:0). Mistrzowie świata przyciągają na trybuny amerykańskich stadionów najwięcej widzów. Trzy najwyższe frekwencje były właśnie na meczach „Albicelestes”. Leo Messi ma na razie na koncie tylko asystę, a w ostatnim spotkaniu z Peru nie grał. Błyszczy jednak jego kolega z ataku – Lautaro Martinez. To on jest odpowiedzialny za 80% trafień Argentyny, czyli aż cztery na pięć. Tylko jedną bramkę zdobył Julian Alvarez, a pozostałe właśnie kapitan Interu.

Żeby jednak nie było tak kolorowo, to spotkaniu z Chile towarzyszyły ogromne kontrowersje o czym można przeczytać np. tutaj. Tak wyglądała sytuacja z Nico Gonzalezem i doświadczonym Mauricio Islą, który próbował wyprowadzić piłkę. Nie było po tym żadnej żółtej kartki. To był jednak faul na połowie Chilijczyków. Jednym z głównych zarzutów, jakie miała reprezentacja Chile po porażce, był zignorowany przez sędziego rzut karny po uderzeniu łokciem Cristiana Romero w Victora Davilę. Narzekali także na uderzenie Rodrigo de Paula w Marcelino Nuneza. Ostatecznie Argentyna wygrała 1:0 po golu Lautaro Martineza w 88. minucie.

Fot. screen Twitter

Coś dla sentymentalnych! Oto cykl dla pod tytułem: „Słynne drużyny EURO”, o reprezentacjach, które zasłynęły na tym turnieju w przeszłości: