Piłkarz Premier League pobił… rekord piłki amatorskiej

07.07.2024
Ostatnia aktualizacja 15 sierpnia, 2024 o 03:23

Od ponad dwóch dekad, Premier League to rozgrywki kojarzące się z ogromnymi sumami. Niejednokrotnie kibice łapali się za głowę widząc srogie przepłacanie za piłkarzy. Tym razem chodzi jednak o historię bardzo pozytywną. Nowy nabytek West Hamu, Max Kilman, zapewnił ogromny przychód swojemu dawnemu klubowi spoza futbolu na poziomie centralnym. Mówi się, że przychód przekroczy cztery miliony funtów, co jest absolutnym rekordem.

Piłkarz Premier League pobił… rekord piłki amatorskiej

Według brytyjskich mediów, Maidenhead United, które w 2018 roku sprzedało Kilmana do Wolverhampton otrzyma 4,75 miliona euro (4 miliony funtów). To ponad cztery razy więcej niż wynosi największy zarobek klubu spoza League Two z jednego gracza – mowa bowiem o sprzedaży Jamiego Vardy’ego w 2012 roku do Leicester City z drużyny Fleetwood Town za 1 milion funtów.

Prezes Maidenhead, Peter Griffin poinformował w oficjalnym oświadczeniu:

W ostatnich dniach pojawiło się wiele spekulacji na temat klauzuli sprzedaży i kwoty pieniędzy, jaką klub otrzyma. Jak można się spodziewać, poufność informacji handlowych zabrania mi podawania szczegółowych informacji na temat klauzuli sprzedaży, jednak podczas procesu negocjacji w sprawie transferu Maxa współpracowaliśmy z różnymi stronami. Osiągnęliśmy wzajemnie akceptowalne stanowisko, z którego wszystkie strony są zadowolone i co ważne, leży to w najlepszym interesie klubu. (…) To fantastyczny wynik dla klubu, który skorzysta z jednej z największych, jeśli nie największych płatności transferowych, jakie kiedykolwiek otrzymał angielski klub spoza futbolu ligowego, co jest czymś, co należy uczcić.

Warto dodać, że jeżeli przyjmiemy orientacyjną kwotę transferu w wysokości 47,5 miliona euro to z tytułu solidarity payment (wychowanie piłkarza od 12 do 23 roku życia, za później kluby dostają fundusze od UEFA) Maidenhead United zarobi kolejne 1,9 miliona euro.

Historia Kilmana

Max Kilman grał w Wolverhampton od 2018 roku i rozegrał w barwach 'Wilków’ 151 spotkań – to trochę więcej niż w Maidenhead, gdzie zagrał 42 razy. To były reprezentant Anglii w futsalu. Z tego właśnie powodu, namawiany przez samego Andrija Szewczenkę do gry w kadrze Ukrainy nie mógł zagrać w jej barwach. Jest on potomkiem Ukraińców. Na transfer do Londynu bardzo nalegał jego były trener, a obecny szkoleniowiec 'Młotów’ – Julen Lopetegui. Kilman ma na koncie 127 meczów w Premier League.

Fot. PressFocus

Coś dla sentymentalnych! Oto cykl pod tytułem: „Słynne drużyny EURO” o reprezentacjach, które zasłynęły na tym turnieju w przeszłości: