Francis Coquelin zmieni barwy… reprezentacyjne

08.07.2024

Coquelin to francuski piłkarz, który kojarzy się wszystkim z takimi firmami jak Arsenal, Villarreal czy także Valencia. Aktualnie pozostaje bez klubu, lecz z najnowszych doniesień ma on zmienić barwy, tylko że… reprezentacyjne. Już niedługo ma on się pojawić na zgrupowaniu reprezentacji Madagaskaru!

Klubowe roszady Coquelina

33-latek w swojej karierze reprezentował solidne marki w futbolowym świecie, dlatego nie może dziwić rozpoznawalność jego nazwiska. W samym Arsenalu spędził sporo lat, lecz wystąpił w tylko i aż 160 spotkaniach, co na przestrzeni 10 lat, wydaje się dość małą liczbą. Wszystko jest związane z tym, że regularnie był wypożyczany do takich klubów jak: SC Freiburg oraz Charlton. Francis Coquelin stał się jednym z wyróżniających się piłkarzy Arsenalu i ulubieńców w sezonach 2014/15 i 2015/16. To był jego peak nie tylko w barwach „Kanonierów”, ale i na tle całej ligi. Notował mnóstwo przechwytów i odbiorów. Grał ambitnie i agresywnie, co podobało się kibicom. 

Końcówka jego kariery w Arsenalu to klapa. Prawie w ogóle nie grał jesienią, przez co zimą 2018 roku za 14 milionów euro trafił do Hiszpanii, konkretnie do Valencii. Dwa lata później zagościł w Villarrealu, gdzie wszedł na wyższy poziom i spędził cztery sezony. Na koncie zgromadził kilka trofeów klubowej piłki, lecz chyba tym najważniejszym jest zwycięstwo w Lidze Europy. Dotarł także do półfinału Ligi Mistrzów 2021/22, gdzie zresztą nawet strzelił gola z Liverpoolem na 2:0 w rewanżu (na 2:2 w dwumeczu w tamtej chwili). Dokonywał tego oczywiście w barwach „Żółtej Łodzi Podwodnej” pod okiem Unaia Emery’ego. Po wygaśnięciu kontraktu z Villarealem pozostaje aktualnie bez klubu.

Reprezentacyjne przygody dla Francji oraz… Madagaskaru?

W przypadku jego występów na arenie międzynarodowej, aby dobrze wyjaśnić temat, należy się zagłębić w pochodzenie Francisa. Dlaczego? Coquelin urodził się de facto w bardzo urokliwej francuskiej miejscowości Laval, w regionie Loary. Natomiast ma on również rodzinę w miasteczku Les Avirons, gdzie często przebywał „za dzieciaka”. Właśnie to jest bardzo ważny punkt, ponieważ miasto to leży na tzw. Reunionje, czyli zamorskim departamencie francuskim. Co jeszcze warto dodać, ta malutka wyspa jest położona na Oceanie Indyjskim, między Madagaskarem a Mauritiusem. Może to poniekąd tłumaczyć, dlaczego ten doświadczony zawodnik znalazł się na celowniku madagaskarskiej federacji.

Od najmłodszych lat Coquelin grał natomiast dla kadry francuskiej i to z niemałymi sukcesami. Zaliczył praktycznie wszystkie etapy z czasów juniorskiej gry, natomiast bez wątpienia tym najbardziej owocnym okresem była gra dla kadry U-19. W 2010 roku na francuskich stadionach sięgnął po złoto mistrzostw Europy. Zwyciężył zespół, w którym oprócz Coquelina znalazły się takie postacie jak: Antoine Griezmann, Alexandre Lacazette, Gael Kakuta (wówczas wielki talent) czy Cedric Bakambu.

Kariera Francisa potoczyła się w taki sposób, że poprzez ciągłe wypożyczenia i wahania formy nie znalazł on miejsca w seniorskiej reprezentacji. Teraz ma już 33 lata i pod koniec swoich piłkarskich zmagań, jest o krok od reprezentowania barw… Madagaskaru. Rozmowy są już bliskie finalizacji, więc niedługo można wyczekiwać oficjalnego komunikatu o powołaniu dla tego zawodnika. Media już w marcu informowały, że selekcjoner Romuald Rakotondrabe, czyli przekonał piłkarza. Teraz temat wrócił, ponieważ jest już coraz bliżej finalizacji.

Fot. PressFocus

Coś dla sentymentalnych! Oto cykl pod tytułem: „Słynne drużyny EURO” o reprezentacjach, które zasłynęły na tym turnieju w przeszłości: