3×6. Półfinaliści EURO 2024 historycznym okiem

09.07.2024

Hiszpania, Francja, Holandia i Anglia to półfinaliści EURO 2024. Nie ma w tym gronie żadnej niespodzianki, same silne reprezentacje. Dla każdej z nich gra o finał mistrzostw Europy to nie pierwszyzna. Zastanawialiście się po raz który te cztery zespoły wystąpią w półfinale EURO? Przychodzimy do Was z taką statystyką. 

Hiszpania – 6x półfinał (1964, 1984, 2008, 2012, 2020, 2024)

Po raz czwarty na pięć ostatnich edycji mistrzostw Europy Hiszpania zagra w półfinale EURO. W tym czasie dwukrotnie „La Furia Roja” wygrała EURO. Miało to miejsce w 2008 na boiskach Austrii oraz Szwajcarii i 2012 roku na murawach Polski oraz Ukrainy. Złote pokolenie reprezentacji Hiszpanii osiągnęło coś, co długo może się nie powtórzyć – zgarnęło aż trzy wielkie tytuły z rzędu – w 2008, 2010 i 2012 roku. Niewiele jednak brakło, a w tym pierwszym przypadku mogliby odpaść. Otóż wyeliminowali Italię dopiero po konkursie jedenastek. Podobnie zresztą było w 2012 roku. Tam także potrzebowali karnych w półfinale. I to pierwszy nie strzelił Xabi Alonso, ale uratował go od razu chwilę później Iker Casillas.

Tylko raz w historii na sześć spotkań hiszpańska kadra przegrała w półfinale EURO. Chodzi o mecz sprzed trzech lat. Wówczas Włosi grali z Hiszpanami. Dotychczas karne pomagały, lecz wtedy zdecydowały o tym, że podopieczni Luisa Enrique pożegnali się z mistrzostwami Europy. Ogólnie dwa razy Hiszpania awansowała do finału EURO po karnych, raz po dogrywce, a raz po dziewięćdziesięciu minutach gry (EURO 2008 i spotkanie z Rosją). Skuteczność duża, co brzmi optymistycznie przed starciem EURO 2024 z Francją, ale… skuteczność rywali też nie jest kiepska.

Francja – 6x półfinał (1960, 1984, 1996, 2000, 2016, 2024)

Pierwsze dwa przypadki awansu Francji do półfinału mistrzostw Europy miały miejsce w ich kraju (1960 i 1984). Trzeba jednak pamiętać, że w początkowych edycjach grały po… cztery drużyny, zatem od razu zaczynało się od półfinału. Pierwszy „zamorski” sukces to półfinał EURO 1996 i porażka po karnych z Czechami. Później – jeśli już „Trójkolorowi” dochodzili do półfinału, to dwukrotnie ten etap pokonywali. W 2000 roku byli lepsi od Portugalii, ale dopiero po dogrywce, natomiast w 2016 ograli Niemców po dwóch bramkach Antoine’a Griezmanna.

Ogółem „Les Blues” czterokrotnie na pięć spotkań 1/2 finału ME awansowali do finału. Na EURO 2024 czeka ich pierwszy półfinał ME przeciwko Hiszpanii. Obie ekipy w 1984 zagrały w finale imprezy. Michael Platini i spółka nie dały wątpliwości, dzięki czemu Francja wygrała tytuł. Fatalny błąd popełnił jednak wtedy kapitan – Luis Arconada. Praktycznie sam wbił sobie piłkę do siatki po lekkim strzale Platiniego z wolnego. Pomimo wielkiej reputacji bramkarza światowej klasy, kilka lat później był nadal powszechnie pamiętany za ten błąd, znany w Hiszpanii jako „bramka Arconady”.

Holandia – 6x półfinał (1976, 1988, 1992, 2000, 2004, 2024)

Dawno ich na tym etapie nie było. Po 20 latach przerwy Holandia wraca do półfinału EURO. Od tamtego czasu zmieniło się niemal wszystko, oprócz tego, że… Cristiano Ronaldo nadal gra na mistrzostwach kontynentu. Holendrzy w swoim debiucie na EURO, które miało miejsce w 1976 roku, przegrali w półfinale, ale wygrali spotkanie o brązowy krążek z gospodarzami z Jugosławii. To był ostatni turniej z czterema uczestnikami.

„Oranje” mają fatalną statystykę. Tylko raz pokonali swojego rywala w półfinale EURO, ale za to jak… W 1988 roku organizatorów imprezy RFN 2:1. To po tym spotkaniu znienawidzony w Niemczech został Ronald Koeman za swój gest… podcierania swojego tyłka koszulką Olafa Thona. To oczywiście dzisiejszy selekcjoner pomarańczowej kadry. Ostatecznie Holandia wygrała w 1998 roku cały turniej, na koniec pokonując 2:1 ZSRR i rewanżując się im za porażkę w grupie.

Od tamtego czasu drużyna holenderska trzykrotnie grała w półfinale EURO. Żaden z tych meczów nie skończył się ich wygraną. Największą wtopę zaliczyli w 2000 roku, kiedy to zmarnowali aż pięć rzutów karnych z Italią (dwa w podstawowym czasie, trzy w konkursie jedenastek) i nie wykorzystali godzinnej gry w przewadze. Doliczając mistrzostwa świata, od 1992 roku Holandia zwyciężyła w jednym na sześciu meczów 1/2 finału. Jednak w drużynie z 1988 grał Ronald Koeman, obecny trener Holandii. Może jego doświadczenie pomoże przełamać półfinałowy impas na EURO zawodników z kraju tulipana. Do tego w 1988 roku turniej odbył się w RFN, a EURO 2024 organizują Niemcy. Dobry omen dla Holandii?

Anglia – 4x półfinał (1968, 1996, 2020, 2024)

Jedyna drużyna w gronie półfinalistów EURO 2024, która nigdy nie wygrała piłkarskich mistrzostw Starego Kontynentu. Dopiero podczas EURO 2020 Anglia wygrała swój pierwszy mecz w półfinale ME. Obecny trener Anglików Gareth Southgate grał w słynnym półfinale EURO 1996 przeciwko Niemcom. To był turniej na angielskich boiskach, któremu przygrywał słynny utwór: „Football is coming home”, odnosząc się do „domu”, w któym powstał futbol w XIX wieku. Przez podło Southgate’a ulotniły się marzenia. Stał się wrogiem narodowym numer 1. Jako jedyny nie strzelił karnego w serii jedenastek.

Ten sam człowiek sprawił, że w 2020 na Wembley – czyli w przeklętym dla niego miejscu – Anglia zagrała w finale. Wówczas ich wygrana z Danią w półfinale była co najmniej kontrowersyjna i według części obserwatorów niezasłużona. Przeszli dalej po golu z karnego w dogrywce i wymuszonej jedenastce podyktowanej za faul na Raheemie Sterlingu. Do tej pory Anglia zawsze traciła jedną bramkę w półfinale EURO. Czy po spotkaniu z Holandią znów zobaczymy płaczące „Lwy Albionu”?

Coś dla sentymentalnych! Oto cykl pod tytułem: „Słynne drużyny EURO” o reprezentacjach, które zasłynęły na tym turnieju w przeszłości: