Pociąg nie przyjechał, potrzebny był samolot! Holandia z problemami w podróży
Od początku Mistrzostw Europy UEFA pragnie, by stworzyć jak najbardziej przyjazny środowisku turniej. Jednak niemiecka organizacja od pierwszych dni pozostawia wiele do życzenia, o czym wczoraj przekonała się Holandia. Najpierw cała kadra utknęła na peronie, by potem pośpiesznie w eskorcie policji jechać na samolot.
Holandia została na peronie..
Tak jak wyżej wspomniano, od samego początku tego turnieju wprowadzane są rozwiązania, które mają ograniczyć negatywny wpływ na środowisko. Jednym z takich zaleceń jest zrezygnowanie z samolotów na rzecz pociągów, lecz chyba inaczej wyobrażano sobie realizację takich założeń. Przez całe mistrzostwa z mediów napływają kolejne doniesienia od kibiców, czy też dziennikarzy, że poruszanie się koleją jest bardzo utrudnione. Opóźnienia, odwołane kursy to niemalże codzienność dla obecnych na turnieju w Niemczech. Niestety najgorszym faktem jest to, iż dotyka to również bohaterów boiskowych zmagań.
Reprezentacja Holandii musiała przedostać się ze swojej bazy w Wolfsburgu do Dortmundu. Planowo pociąg miał odjechać w okolicach godziny 16:00, lecz jak się można domyślić, takowy nie przyjechał. Pojawił się komunikat „Usługa pociągu została odwołana z powodu zablokowania trasy” – tak poinformował holenderski związek piłki nożnej. W takiej sytuacji reprezentacja Koemana musiała zmienić plany i przemieścić się za pomocą samolotu, po to, by jeszcze tego samego dnia dostać się do Dortmundu, co brzmi dość komicznie. Ostatecznie na miejscu w hotelu mieli znaleźć się o godzinie 21:35, czyli około czterech godzin później, niż zakładano.
🚨 Netherlands have cancelled their press conference tonight because the team will arrive to Dortmund late due to train issues between Wolfsburg and Dortmund.
(Source: @SkySports) pic.twitter.com/QTAwr0WJwX
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) July 9, 2024
Oranje stracili możliwość treningu?
Wszystkim drużynom przysługuje prawo, by odbyć trening dzień przed meczem, na stadionie, na którym ma się on odbyć. Toteż Holandia nie mogła z tego prawa skorzystać, ponieważ przez problemy logistyczne zawodnicy pojawili się w Dortmundzie późnym wieczorem. Jednak czy reprezentacja „Oranje” na tym coś straciła? Jak przyznaje sam Ronald Koeman, na jego zespole ta sytuacja nie odbiła się w żaden sposób oraz że zawodnicy są gotowi.
– To nie był dla nas żaden problem, ponieważ dobrze odpoczęliśmy tego popołudnia. Najważniejsze, że dotarliśmy do hotelu i tutaj też skupimy się na regeneracji. Wiemy, że obie ekipy są bardzo silne i czeka nas dobre starcie – powiedział selekcjoner Oranje.
A clash of 𝑳𝒊𝒐𝒏𝒔! ⚔️🦁
🇳🇱 𝒗𝒔 🏴 in the #EURO2024 semi-final!#NothingLikeOranje #CreateHistory #NEDENG pic.twitter.com/2llbtszk0a
— OnsOranje (@OnsOranje) July 10, 2024
Mimo zapewnień szkoleniowca, takie problemy czysto organizacyjne bez wątpienia wpłynęły na zawodników. Choćby przez dłużący się czas oczekiwania, czy ogromne upały, które aktualnie obserwujemy. Przez takie opóźnienia odwołana została również konferencja przedmeczowa z udziałem Koemana. Trener zdołał powiedzieć kilka zdań, kiedy dziennikarze doczekali się kadry w hotelu w Dortmundzie. Ostatecznie mimo problemów obie ekipy czekają już tylko na pierwszy gwizdek drugiego starcia półfinałowego, które już dziś o 21:00.
fot. screen YouTube/Vaandag Inside
Coś dla sentymentalnych! Oto cykl pod tytułem: „Słynne drużyny EURO” o reprezentacjach, które zasłynęły na tym turnieju w przeszłości: