Dramatyczna sytuacja w ataku Śląska Wrocław

11.07.2024

Trener Śląska Wrocław Jacek Magiera był gościem audycji ”Wokół Śląska” na antenie Polskiego Radia Wrocław. Szkoleniowiec wicemistrzów Polski poinformował w programie, że nowy napastnik Śląska Junior Eyamba wypada z gry na kilka tygodni, a Patryk Klimala nie będzie zawodnikiem Śląska w nadchodzącym sezonie. To oznacza, że wrocławianie tuż przed startem sezonu mają tylko dwóch napastników – Sebastiana Musiolika i Patryka Szwedzika.

Dramatyczna sytuacja w ataku Śląska

Już 19 lipca Śląsk Wrocław domowym meczem z Lechią Gdańsk rozpocznie zmagania w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy. Kilka dni później wicemistrzowie Polski przystąpią do II rundy eliminacji Ligi Konferencji, gdzie mierzyć się będą z łotewską Rigą FC. Będą musieli radzić sobie bez kluczowej postaci – Erika Exposito, który z 19 golami został królem strzelców, a z 24 punktami wygrał klasyfikację kanadyjską poprzedniego sezonu Ekstraklasy. Kapitan Śląska odszedł bowiem do katarskiego Al Ahli Doha. Co więcej, Śląsk nie otrzymał za Hiszpana ani złotówki, bo jego umowa wygasła wraz z końcem czerwca, zatem odszedł on jako wolny zawodnik.

Klimala skreślony, Eyamba kontuzjowany

Przed rozpoczęciem letniego okresu przygotowawczego Jacek Magiera ogłosił, że Patryk Klimala nie pojedzie na obóz. Teraz Magiera w audycji ”Wokół Śląska” na antenie Polskiego Radia Wrocław powiedział wprost, że Klimala odejdzie ze Śląska: – Nie będzie Patryka Klimali w kadrze na sezon 2024/2025 jako piłkarz Śląska Wrocław. Jest to moja decyzja. Dzisiaj sprawą Patryka Klimali zajmuje się dyrektor sportowy.

Klimala stał się więc jednym z najbardziej spektakularnych niewypałów ostatnich lat w polskiej Ekstraklasie. Według słów wrocławskiego dziennikarza Marcina Torza Klimala zarabiał w Śląsku ok. 160 tysięcy złotych miesięcznie i zrujnował trochę w ten sposób komin płacowy. Tymczasem w 11 meczach rundy wiosennej zaliczył tylko jedną asystę, a od początku maja znajdował się poza składem. Co więcej, w ostatnim meczu dla Śląska zmarnował strzał na wagę remisu 3:3 z Ruchem Chorzów, który – jak się okazuje – mógł dać wrocławianom mistrzostwo Polski.

Oprócz przedstawienia sytuacji Klimali, Magiera na antenie Polskiego Radia Wrocław poinformował, że sprowadzony w miejsce Exposito Junior Eyamba doznał kontuzji, a jego przerwa w grze ma potrwać od sześciu do ośmiu tygodni: Dzisiaj tak naprawdę mamy jednego napastnika – mówił Magiera w audycji ”Wokół Śląska”.

Trener ma więc w tej chwili do dyspozycji tylko Sebastiana Musiolika, który przyszedł do Śląska po rozwiązaniu kontraktu z Górnikiem Zabrze. Choć w poprzednim sezonie ex aequo z Adrianem Kapralikiem Musiolik zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej Górnika, w 33 meczach ligowych strzelił tylko cztery gole i dołożył pięć asyst. Dołożył jeszcze dwa trafienia w trzech meczach Pucharu Polski, ale to wciąż nie jest nawet połowa dorobku Exposito z poprzedniego sezonu.

Postawią na młodego?

W odwodzie jest jeszcze Patryk Szwedzik, który jednak w czasie obozu przygotowawczego zaliczył tylko 45 minut przeciwko Slavii Praga (0:2). W poprzednim sezonie zaliczył tylko 144 minuty w pierwszym zespole, choć zdołał strzelić jednego gola. Znacznie więcej, bo 914 minut Szwedzik zaliczył w trzecioligowych rezerwach, gdzie strzelił siedem goli w 12 meczach. W poprzednim sezonie Ekstraklasy zanotował zaś 13 występów, a na boisku spędzał średnio po 11 minut. Trudno zatem się spodziewać, żeby dostał wielkie zaufanie od trenera.

Magiera w audycji ”Wokół Śląska” dał jasno do zrozumienia dyrektorowi sportowemu Davidowi Baldzie, że kadra musi zostać jeszcze wzmocniona. Trzeba przyznać jednak, że Śląsk nie próżnuje na rynku transferowym, bo nie licząc powrotów z wypożyczeń wicemistrzowie Polski sprowadzili już ośmiu nowych zawodników oraz wykupili z CSKA Sofia Simeona Petrova.

fot. PressFocus

Coś dla sentymentalnych! Oto cykl pod tytułem: „Słynne drużyny EURO” o reprezentacjach, które zasłynęły na tym turnieju w przeszłości: