Podstawowy reprezentant Belgii trafi do Saudi Pro League
Saudi Pro League przyciąga nie tylko piłkarzy na dorobku, ale też tych, którzy dopiero się pokazali i zaczynają swoją karierę. Przykładem tego jest urodzony w 2002 roku Gabri Veiga oraz najnowszy nabytek Al-Ittihad – Arthur Theate, a więc podstawowy obrońca Belgii na EURO 2024.
W klubie inaczej, w kadrze inaczej
Domenico Tedesco miał swoją żelazną czwórkę defensorów – prawy obrońca Timothy Castagne, stoperzy Wout Faes i Jan Vertonghen oraz być może najmniej spodziewany… lewy obrońca Arthur Theate z Rennes. Z bohaterem transferu jest dość ciekawa sprawa, bo wymyślił go sobie na boku selekcjoner, choć ten w klubie gra zwykle jako stoper i to nie w trójce, a w dwójce. Jan Vertonghen ostał się ze starego pokolenia, ale właśnie zapowiedział zakończenie kariery.
W kadrze Theate debiutował jeszcze za czasów Roberto Martineza i swojego sezonu w Bologni, ale dużo bardziej zdecydowanie postawił na niego Domenico Tedesco, powierzając mu rolę lewego defensora. Skoro jest stoperem grającym na lewym boku obrony, to siłą rzeczy bardziej aktywna jest w Belgii prawa strona, na której hasa Timothy Castagne, który w Fulham był absolutnie podstawowym piłkarzem, gdyż wystąpił w 34 meczach.
Rennes are set to sign Arthur Theate on permanent deal from Bologna. Full agreement in place after missing out on Kim Min Jae. 🔴🤝 #transfers
Fee will be around €20m fixed fee plus €2m add ons, as @DiMarzio reports. Done deal. https://t.co/m1fieWXyl1
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 26, 2022
W Rennes rozegrał dwa sezony. Trafił tu w 2022 roku z włoskiej Bologni. We Francji pełnił rolę środkowego obrońcy – najczęściej w systemie z czwórką. Wyjątki od tej reguły się zdarzały, ale rzadko. Na środku tworzył głównie parę z Warmedem Omarim albo też z Christopherem Woohem. Tylko doświadczony bramkarz Steve Mandanda rozegrał więcej minut. Theate w tej klasyfikacji w sezonie 2023/24 zajął drugie miejsce, mając 3300 wybieganych minut (liczone umownie przez „Transfermarkt” od 1. do 90.).
Kiepskie wyniki Rennes poskutkowały zwolnieniem Bruno Genesio, który wcześniej byłnawet trenerem roku Ligue 1. W sezonie 2023/24 szło mu jednak przeciętnie – pięć remisów z rzędu czy też później seria kolejnych pięciu meczów bez wygranej (w tym cztery porażki), w której to szukał rozwiązań i posadził Theate’a na ławce. To źle się skończyło. Kilka miesięcy wcześniej Theate miał boiskową scysję z Genesio. Rozmawiali o nieuznanym golu, obrońca nie mógł przyjąć uwag o tym, że to on jest winny sytuacji i trener… zdjął go z boiska. Kamery Prime Video nagrały, jak Theate mówił: „nie szanuje mnie”.
Saudi Pro League > Premier League
W kontekście 24-latka grającego w Rennes najczęściej przewijał się West Ham United. „Młoty” chcą wzmocnić pozycję stopera i – jak co roku – napastnika. Na środek obrony właśnie dogadywany jest Max Kilman z Wolverhampton. Miał być również i Theate, jednak wybrał on ofertę na Bliskim Wschodzie. Fabrizio Romano przekazał słynne „Here we go”. Belgijski obrońca zasili szeregi Al-Ittihad, gdzie trenerem został właśnie Stefano Pioli.
Theate zwiąże się z nowym kontraktem do 30 czerwca 2027 roku i opcją przedłużenia o rok, natomiast kwota transakcji to 18 mln euro, choć Rennes zapłaciło za niego… 20 mln dwa lata temu. Obrońca chce jednak wykonać kolejny krok w karierze, choć kontrakt we Francji obowiązuje go do 2027 roku i przedłużył go na początku poprzedniego sezonu.
🚨🟡⚫️ Arthur Theate to Al Ittihad, here we go! Deal in place for €18m fee to Rennes, all done also on player side.
First move for new coach Pioli, smart signing for Ittihad as many clubs were keen including West Ham.
24 year old Belgium international also completed medical. pic.twitter.com/KQA2qwGGzK
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 3, 2024
Al-Ittihad ten pilnie potrzebuje nowych rozwiązań, bo zaliczył fatalny sezon i zajął 5. miejsce w Saudi Pro League. Karim Benzema, N’Golo Kante czy Fabinho nie sprostali. Drużyna Benzemy straciła do mistrza z Al-Hilal aż 39 punktów. To wielkie upokorzenie dla klubu z takim potencjałem i wsparciem finansowym rządu. Trzeba jednak dodać, że Fabinho pod koniec sezonu był niedostępny, a kiedy „pokrywał” środek pola z Kante, wyglądało to lepiej. Z Benzemą natomiast był cały szereg zawirowań. Okazał się wielkim transferowym rozczarowaniem i nie potrafił udźwignąć presji, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Fot. PressFocus
Coś dla sentymentalnych! Oto cykl dla pod tytułem: „Słynne drużyny EURO”, o reprezentacjach, które zasłynęły na tym turnieju w przeszłości: