Cristiano Ronaldo może otrzymać karę od UEFA

06.07.2024

Cristiano Ronaldo może niedługo mierzyć się z konsekwencjami. Podczas spotkania ze Słowenią miał na sobie urządzenie, które odczytywały parametry jego organizmu. Firma ,,WHOOP” nie pełni roli sponsora Mistrzostw Europy w Niemczech, przez co UEFA może się przyjrzeć sprawie.

Ronaldo może zostać ukarany

Reprezentacja Portugalii dzięki wygranej nad Słowenią awansowała do ćwierćfinału EURO 2024. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. Wcześniej jednak Cristiano Ronaldo miał znakomitą okazję do zakończenia spotkania, ponieważ wykonywał jedenastkę podczas spotkania. Jego strzał obronił jednak Jan Oblak.

Dzięki współpracy z firmą ,,WHOOP” Portugalczyk miał na sobie urządzenie mierzące parametry jego organizmu. Wyraźnie było widać jak zachowuje się jego serce podczas nerwowych momentów, między innymi podczas rzutów karnych. Wspomniana wcześniej marka opublikowała dane na swoich mediach społecznościowych. Teraz przez to 39-latek może mieć problemy.

Portugalski specjalista od marketingu sportowego Ricardo Fort uznał, że firma oraz Ronaldo dopuścili się sprzecznej z prawem reklamy.,,Nieprawidłowość polega na tym, że firma, która nie jest sponsorem imprezy, sugeruje, że może być w jakiś sposób powiązana z tym wydarzeniem. To sprawa dla prawników. Zobaczymy, czy UEFA się tym zajmie” – stwierdził Fort. Zgodnie z jego oczekiwaniem UEFA niedługo przyjrzy się całej sprawie.

UEFA w przeszłości za podobny czyn ukarała piłkarza reprezentacji Danii. Podczas EURO 2012 Nicklas Bendtner spotkał się z konsekwencjami za swoje zachowanie. W przegranym spotkaniu z Portugalią 2:3 Bendtner strzelił dwie bramki.

Po jednej z nich ściągnął spodenki i pokazał majtki reklamujące firmę bukmacherską ,,Paddy Power”. Bukmacher następnie zamieściła zdjęcie cieszącego się zawodnika na swoim profilu na Twitterze z podpisem „szczęśliwe majtki”. Duńczyk został ukarany przez europejską federację grzywną w wysokości 100 tysięcy euro oraz został zawieszony na jeden mecz.

UEFA ukarała trzech piłkarzy podczas EURO 2024

Podczas trwania Mistrzostw Europy w Niemczech europejska federacja ukarała Meriha Demirala, Jede’a Bellinghama oraz Mirlinda Daku. Reprezentanci Turcji oraz Albanii otrzymał zdecydowanie bardziej surową karę. Dublet Demirala dał zwycięstwo Turkom w meczu z Austrią. Tuż po drugim trafieniu wykonał gest znany jako ”salut wilczy”, uznawany jako znak jednej z organizacji terrorystycznej.

Mirlind Daku zagrał zaledwie kilka minut podczas zremisowanego meczu Albanii z Chorwacją 2:2. Piłkarz po zakończeniu spotkania chwycił za megafon i wykrzykiwał obraźliwe hasła w stosunku do Serbów i Macedończyków. Daku został ukarany zawieszeniem na dwa mecze, a jego federacja otrzymała grzywnę w wysokości 47 tysięcy euro.

Reprezentacja Anglia w dramatycznych okolicznościach wyeliminowała Słowację. Jude Bellingham w ostatnich minutach spotkania popisał się golem z przewrotki dzięki czemu ,,Synowie Albionu” mogli przystąpić do dogrywki. Po trafieniu wykonał obsceniczny gest. Anglik tłumaczył, że było to żartobliwe zachowanie w stronę znajomych znajdujących się na trybunach. Ostatecznie UEFA nałożyła na niego karę w wysokości 10 tysięcy euro.

Fot. PressFocus

Coś dla sentymentalnych! Oto cykl dla pod tytułem: „Słynne drużyny EURO”, o reprezentacjach, które zasłynęły na tym turnieju w przeszłości: