Parma w Serie A! Spory wkład Polaka

02.05.2024

Legendarna Parma znów zagra w Serie A. „Crociatim” w wyniku pozytywnych dla klubu wyników ligowych rywali wystarczał w Apulii w starciu z Bari jedynie remis. I tak też się stało. Parma po remisie 1:1 wraca do elity po trzech sezonach na zapleczu. Sporą cegiełkę do sukcesu dołożył sprowadzony trzy lata temu z Pogoni Szczecin Adrian Benedyczak.

Parma w Serie A

Drużyna należąca do 61-letniego biznesmena ze stanu Iowa, Kyle’a Krause powraca do Serie A po trzech sezonach na zapleczu włoskiej elity. To trzeci awans do Serie A trenera Fabio Pecchii, który wcześniej dokonał tego z Hellasem oraz Cremonese. W swoim trenerskim CV ma on także awans z Latiną (klub kilkadziesiąt kilometrów od Rzymu) do Serie B. Jest to o tyle ciekawe, że jako piłkarz – Pecchia doświadczył aż pięciu spadków z elity.

Sam trener Parmy prawdopodobnie znalazł swoje miejsce na ziemi – jego kariera trenerska na tym etapie już jest bardzo ciekawa. Asystent w Realu Madryt i Napoli, do tego rezerwy Juventusu, drugoligowa japońska Avispa Fukuoka. W ostatnich dwóch klubach dwa awanse do Serie A.

Co ciekawe, jeden ze spadków to ostatni sezon w elicie dla Como, dla którego wtedy Pecchia grał. Dziś Como jest trzy punkty od powrotu po 21 latach na najwyższy poziom. O Como i projekcie, w którym inwestorem jest Thierry Henry, pisaliśmy TUTAJ. Drużyna znad jeziora jest obecnie druga w tabeli, trzy punkty za Parmą, a cztery oczka nad Venezią, która w ostatniej minucie przegrała z sensacyjnym beniaminkiem z Catanzaro (piąta drużyna Serie B). Co by się nie stało do końca sezonu – dwójka liderów ma już pewne miejsce w top3.

Ciekawostką jest, że drugi sezon z rzędu ktoś wywalcza awans w Bari i znów (!) nie jest to drużyna gospodarzy. Ci, rok po roku są w zupełnie odmiennej sytuacji. Rok temu byli kilka minut od Serie A, dziś walczą, aby w ogóle się utrzymać na drugim poziomie.

Specjalnie dla FutbolNews po awansie wypowiedział się Łukasz Baron, kibic Parmy i redaktor prowadzący strony internetowej o włoskim klubie:

Parma wiele rzeczy po ostatnim spadku poukladała i wydaje mi się, że dobrze jej ten pobyt w Serie B zrobił. Jeśli chodzi o przyszłą kampanię celem głównym jest rzecz jasna utrzymanie. Byłoby super powtórzyć wynik Genoi z tego sezonu. Z obecnym składem, w obecnej Serie A moim zdaniem Parma na spokojnie by się utrzymała. Podstawa jest solidna i naprawdę nie trzeba robić rewolucji, aczkolwiek 5-6 nowych twarzy by się przydało, w każdej formacji przydałoby się jakieś wzmocnienie.  Nie ukrywam, fajnie byłoby, aby klub wyrwał jakieś ciekawsze nazwiska ze spadkowiczów, ale trzeba czekać na rozwój sytuacji w Serie A.

Adrian Benedyczak przybył w 2021 roku na Stadio Ennio Tardini za około 2.5 miliona euro. Do dziś, w koszulce „Crociatich” rozegrał już 103 spotkania i strzelił 27 bramek, notując przy tym pięć decydujących podań. W obecnej kampanii – jego licznik bramkowy zatrzymał się na 10 ligowych trafieniach. Jaka przyszłość czeka Polaka?

Bardzo ciężko powiedzieć. Adrian niedawno doznał urazu i póki co musi się wyleczyć. Trzeba pamiętać, że został mu rok umowy, więc to na dobrą sprawę ostatnia okazja, aby go spieniężyć. Optymalnie byłoby dla Parmy przedłużyć umowę o rok i sfinansować nim zbliżające się letnie okienko transferowe. Dla drużyny byłoby to najlepsze wyjście, bo „Benek” co prawda „robi” liczby, ale są bardziej niezbędni dla zespołu zawodnicy – tj. Bernabe czy Man. Wtedy bez wątpienia, wolałbym aby to Polak został poświęcony.

Fot. PressFocus

Może zaciekawi Was odrobina nostalgii! Zerknijcie na nasz cykl ”Słynne drużyny EURO”:

  1. CZECHY 2004
  2. HISZPANIA 2012
  3. HOLANDIA 2000
  4. DANIA 2020
  5. DANIA 1992
  6. GRECJA 2004
  7. FRANCJA 1984
  8. ŁOTWA 2004
  9. CZECHY 1996
  10. TURCJA 2008
  11. HOLANDIA 1988
  12. WALIA 2016

A także inny cykl pt. „Polskie turnieje EURO”:

  1. EURO 2008 – świetne eliminacje za Beenkahhera, a na turnieju parady Boruca, gol Rogera Guerreiro, pogrążający nas „Poldi”
  2. EURO 2012 – wielki turniej u siebie, wielkie nadzieje, i wielkie rozczarowanie, nigdy już tak łatwej grupy nie będzie…