Reus żegna się z BVB z klasą

Ostatnia aktualizacja 6 maja, 2024 o 19:18

Piłkarze Borussii Dortmund rozbili w 32. kolejce Bundesligi Augsburg 5:1. Największym bohaterem w zespole Edina Terzicia był Marco Reus, który zaliczył udział aż przy trzech bramkach. Taki występ odchodzącej legendy BVB z pewnością podbuduje morale zespołu przed rewanżowym meczem 1/2 finału Ligi Mistrzów z PSG.

Dwa dni po pierwszym meczu 1/2 finału Ligi Mistrzów z PSG (1:0) Marco Reus oświadczył, że po tym sezonie opuści Signal Iduna Park. Nie zdecydował się bowiem na przedłużenie wygasającego w czerwcu kontraktu. 34-latek pożegna się z klubem, w którym grał przez ponad dekadę, od 2012 roku. W tym czasie zdobył wraz z BVB pięć trofeów i został drugim najlepszym strzelcem w historii klubu. Tak powiedział Reus dla oficjalnej strony internetowej klubu.

Jestem niesamowicie wdzięczny i dumny z tego wyjątkowego czasu w moim klubie – Borussia Dortmund. Spędziłem tu ponad połowę życia i cieszyłem się każdym dniem, nie zabrakło trudnych momentów. Mam świadomość, że trudno będzie mi się pożegnać pod koniec sezonu. Jednak to dobrze, że wszystko jest klarowne i możemy skoncentrować się na naszych „finałach”, które mamy do rozegrania. Chcemy osiągnąć wielki cel. W tym mogą nam pomóc niesamowici kibice, którym chcę serdecznie podziękować za niebywałe wsparcie przez te wszystkie lata.

Edin Terzić umieścił Marco Reusa w wyjściowym składzie na domowy mecz z Augsburgiem. Od początku spotkania gospodarze dominowali, nieustannie napierając na bramkę zespołu z Bawarii. W 4. minucie gola na 1:0 strzelił Youssoufa Moukoko, który nieco zniknął z radarów, ale tym razem zaliczył świetny występ. Nie minęły jeszcze dwa kwadranse, gdy wynik podwyższyli Donyell Malen i Moukoko. Przy drugim golu utalentowanego Niemca asystę zaliczył Marco Reus.

Gol Reusa

W 34. minucie Marco Reus sam trafił do siatki. Zdobył bramkę po efektownym lobie, którego ofiarą był bramkarz Augsburga Tomas Koubek. W drugiej połowie Reus też nie próżnował, bo zaliczył kolejną asystę. Weteran niemieckich boisk świetnie odnalazł w polu karnym Felixa Nmechę, któremu nie pozostało nic innego niż umieszczenie piłki w bramce. Borussia odniosła przekonujące zwycięstwo, jednak tylko utrzymała się na piątym miejscu w tabeli. Nie jest to dobry sezon BVB na krajowym podwórku, ale jako że piłkarze z Dortmundu wciąż są w grze w Lidze Mistrzów, w Westfalii panuje obecnie zauważalny entuzjazm.

Imponujący dorobek

W tym sezonie Marco Reus rozegrał 38 meczów dla BVB. Jego dorobek to osiem goli i osiem asyst. Jeśli chodzi o bilans globalny, 34-latek w barwach Borussii zagrał w sumie 424 razy, co jest czwartym najwyższym wynikiem w historii klubu. W tym okresie strzelił 168 goli i zaliczył 128 asyst. Sięgnął z ekipą z Dortmundu po dwa puchary i trzy superpuchary Niemiec. To, jak Reus jest ważną postacią dla Borussii, pokazuje zachowanie kibiców po zakończeniu meczu z Augsburgiem. Słynna „Żółta Ściana” fetowała jedną z największych legend w historii klubu.

fot. PressFocus

Może zaciekawi Was odrobina nostalgii! Zerknijcie na nasz cykl ”Słynne drużyny EURO”:
  1. CZECHY 2004
  2. HISZPANIA 2012
  3. HOLANDIA 2000
  4. DANIA 2020
  5. DANIA 1992
  6. GRECJA 2004
  7. FRANCJA 1984
  8. ŁOTWA 2004
  9. CZECHY 1996
  10. TURCJA 2008
  11. HOLANDIA 1988
  12. WALIA 2016


A także inny cykl pt. „Polskie turnieje EURO”:

  1. EURO 2008 – świetne eliminacje za Beenkahhera, a na turnieju parady Boruca, gol Rogera Guerreiro, pogrążający nas „Poldi”
  2. EURO 2012 – wielki turniej u siebie, wielkie nadzieje, i wielkie rozczarowanie, nigdy już tak łatwej grupy nie będzie…
  3. EURO 2016 – najlepszy występ reprezentacji Polski na wielkim turnieju w XXI wieku
  4. EURO 2020(1) – kapitalne eliminacje, zmiana trenera tuż przed turniejem i spore rozczarowanie