Przewodnik po EURO 2024: Niemcy

05.05.2024
Ostatnia aktualizacja 17 maja, 2024 o 16:38

Rozpoczynamy podróż po 24 reprezentacjach, które już w czerwcu rozpoczną zmagania na EURO 2024. Na początek gospodarze imprezy  – Niemcy. Przygotowania zaburzone zmianą selekcjonera i ogromna nadzieja na sukces w pierwszym od 18 lat turnieju rozgrywanym przed własną publicznością – to ostatnie miesiące w ”Die Mannschaft”.

Brak eliminacji, tylko sparingi

Z racji roli gospodarza EURO 2024 Niemcy nie musieli brać udziału w eliminacjach. Uczestnicy eliminacji w 2023 roku rozegrali od ośmiu do dziesięciu (w zależności od grupy) – meczów, Niemcy zaś w tym czasie rozegrali 11 meczów towarzyskich. W pierwszym po rozczarowującym mundialu – zakończonym drugim z rzędu odpadnięciem już w fazie grupowej – meczu Niemcy podejmowali Peru. Tak wyglądały wyniki:

  • Niemcy – Peru 2:0
  • Niemcy – Belgia 2:3
  • Niemcy – Ukraina 3:3
  • Polska – Niemcy 1:0
  • Niemcy – Kolumbia 0:2
  • Niemcy – Japonia 1:4 (ostatni mecz Flicka)
  • Niemcy – Francja 2:1
  • USA – Niemcy 1:3 (pierwszy mecz Nagelsmanna)
  • Meksyk – Niemcy 2:2
  • Niemcy – Turcja 2:3
  • Austria – Niemcy 2:0
  • Francja – Niemcy 0:2
  • Niemcy – Holandia 2:1

Wszystko rozpoczęło się dobrze. Podopieczni Hansiego Flicka najpierw wygrali w Moguncji 2:0, a pierwszy dublet w narodowych barwach ustrzelił Niclas Füllkrug. Napastnik Werderu Brema stał się niespodziewaną rewelacją, bowiem po pięciu meczach dla Niemiec miał na koncie pięć goli i tylko w jednym spotkaniu nie wpisał się na listę strzelców. Dwa kolejne mecze Füllkrug również kończył z golem, lecz Niemcy w tym czasie wkroczyły na ścieżkę, która wkrótce okazała się drogą w przepaść dla Flicka.

Marcowe zgrupowanie zakończyli porażką 2:3 z Belgią, w czerwcu zaś najpierw tylko zremisowali z Ukrainą 3:3, a następnie sensacyjnie ulegli w Warszawie Polsce 0:1. Było to drugie w historii zwycięstwo ”Biało-Czerwonych” nad drużyną naszych zachodnich sąsiadów. Czerwcowe zgrupowanie ”Die Mannschaft” zakończyli porażką 0:2 z Kolumbią. Po raz pierwszy od marca 2018 roku i przegranej 0:1 w towarzyskim meczu z Brazylią Niemcy ulegli drużynie z Ameryki Południowej.

Niemieccy kibice jeszcze nie zdążyli się otrząsnąć po listopadowej porażce z Japonią na otwarcie swoich zmagań w mistrzostwach świata 2022, a we wrześniu 2023 roku ”Niebiescy Samurajowie” znów upokorzyli czterokrotnych mistrzów świata. Japończycy rozbili Niemców w Wolfsburgu 4:1, a dwie ostatnie bramki wbili w 90. minucie oraz w doliczonym czasie.

Seria pięciu meczów bez zwycięstwa (remis i cztery porażki) oraz wstydliwy występ na mundialu w Katarze kosztowały Hansiego Flicka posadę. Zarzucano mu, że zbyt dużo kombinuje, przestawia, wydziwia. Były asystent Joachim Loewa poprowadził Niemców w zaledwie 25 meczach, co było najmniejszą liczbą w XXI wieku. Niemcy nie wygrały nawet połowy meczów (12 zwycięstw, siedem remisów, sześć porażek), a jego średnia punktowa była najgorsza (1,72) od czasu Ericha Ribbecka. Selekcjoner reprezentacji Niemiec w latach 1998-00 zanotował średnią 1,5 w 24 meczach, a po zdobyciu zaledwie jednego punktu w fazie grupowej EURO 2000 został zwolniony.

W meczu z Francją Niemców poprowadził dyrektor sportowy kadry Rudi Voeller. Na Signal Iduna Park w Dortmundzie zakończył najgorszą od przełomu 2017 i 2018 roku serię – Niemcy pokonali wicemistrzów świata 2:1. Niedługo po wrześniowym zgrupowaniu w roli selekcjonera zatrudniony został Julian Nagelsmann, dla którego był to powrót na ławkę trenerską po półrocznej przerwie. Pod koniec marca 2023 roku Nagelsmann niespodziewanie został zwolniony z Bayernu w trakcie przerwy reprezentacyjnej.

Jako selekcjoner zadebiutował podczas tournee po Ameryce Północnej. W East Hartford w stanie Connecticut Niemcy pokonali USA 3:1, choć jako pierwsi na prowadzenie wyszli Amerykanie. Po raz pierwszy od grudnia 2022 roku i meczu fazy grupowej MŚ z Kostaryką Niemcy zdołali odwrócić losy rywalizacji i wygrać mecz, w którym przegrywali. Kilka dni później w Filadelfii zremisowali z Meksykiem 2:2. Bramkę na wagę remisu zdobył Niclas Füllkrug, dla którego był to dziewiąty gol w 11 meczu dla drużyny narodowej. Wcześniej tylko w trzech meczach Füllkrug nie zdołał wpisać się na listę strzelców.

Miesiąc później Füllkrug w trzecim meczu z rzędu strzelił gola, lecz Niemcy ulegli w Berlinie Turcji 2:3. Porażka ta była o tyle upokarzająca, że spośród 72 tys. kibiców zgromadzonych na Olympiastadionie, większość stanowili Turcy. Katastrofalny rok 2023 Niemcy zakończyli wyjazdową porażką 0:2 z Austrią, a obrazkiem tego meczu była czerwona kartka, którą w 49. minucie za uderzenie w twarz Philippa Mwene obejrzał Leroy Sane. W 11 meczach rozegranych w 2023 roku Niemcy odnieśli zaledwie trzy zwycięstwa, dwa razy zremisowali, a aż sześć razy przegrali.

Forma reprezentacji Niemiec

Nadzieje na udany występ podczas EURO 2024 odżyły jednak po pierwszym w 2024 roku zgrupowaniu. Najpierw Niemcy pokonali w Lyonie Francję 2:0, a wynik tego spotkania już siódmej sekundzie otworzył Florian Wirtz. Był to drugi najszybciej strzelony gol w historii meczów reprezentacyjnych. Warto dodać, że rekord został ustanowiony zaledwie kilka godzin wcześniej, kiedy to reprezentant Austrii Christoph Baumgartner już w szóstej sekundzie meczu ze Słowacją strzelił gola na 1:0.

Kilka dni później Niemcy wygrali we Frankfurcie z Holandią 2:1, a bramkę na wagę zwycięstwa w ostatnich minutach podstawowego czasu gry zdobył Füllkrug. Po zaledwie 15 występach w drużynie narodowej piłkarz Borussii Dortmund miał na koncie już 11 goli. Po raz pierwszy od listopada 2021 roku Niemcy wygrali wszystkie mecze rozegrane podczas zgrupowania. No i do kadry wrócił po trzech latach Toni Kroos, który dał się namówić i od razu po kilku sekundach miał na koncie asystę.

Trener reprezentacji Niemiec

Julian Nagelsmann otrzymał misję „ratowania” reprezentacji Niemiec po bardzo złych wynikach Flicka i po tym, jak w federacji zaczęto zdawać sobie sprawę, że nie do końca panuje nad swoimi pomysłami, których ma po kilkanaście na mecz. Po prostu przestali ufać w ten projekt. Nagelsmann został zatrudniony w roli selekcjonera w wieku 36 lat. Tylko jeden trener – Otto Nerz obejmował Niemcy w młodszym wieku. W 1926 roku, gdy Nerz rozpoczynał pracę z drużyną narodową, miał 34 lata, jednak to Nagelsmann zostanie najmłodszym trenerem, który poprowadzi drużynę narodową na dużym turnieju.

Kontrakt Nagelsmanna obowiązywał do końca mistrzostw Europy, więc kiedy ogłoszono, że Thomas Tuchel wraz z końcem sezonu opuści Bayern, selekcjoner reprezentacji Niemiec naturalnie pojawił się na liście kandydatów do jego zastąpienia. Powrót do Bayernu był o tyle prawdopodobny, że w klubie nie pracują już odpowiedzialni za jego zwolnienie Olivier Kahn oraz Hasan Salihamidžić. Nagelsmann jeszcze przed EURO chciał mieć pewność, co do swojej przyszłości. Prezydent DFB Bernd Neuendorf w rozmowie ze stacją ZDF zapewniał zaś, że federacja jest zdeterminowana, by przedłużyć umowę z Nagelsmannem i prowadzi w tej sprawie intensywne rozmowy.

Jeśli przed EURO otrzymam ofertę, z której będę zadowolony i w której siebie widzę, jest duże prawdopodobieństwo, że podpisze ją jeszcze przed turniejem – mówił Nagelsmann.

Jak najbardziej chcemy przedłużyć kontrakt z Nagelsmannem. Jesteśmy jednym zespołem, dobrze się dogadujemy i prowadzimy intensywne rozmowy (ws. przedłużenia kontraktu – przyp. red.) – powiedział w publicznej telewizji Neuendorf.

Wszelkie wątpliwości ws. powrotu Nagelsmanna do Monachium zostały rozwiane w połowie kwietnia. Wtedy to federacja ogłosiła przedłużenie kontraktu z 36-letnim selekcjonerem o kolejne dwa lata, do końca mistrzostw świata 2026.

Do tej pory Nagelsmann poprowadził drużynę narodową w sześciu meczach. ”Die Mannschaft” pod jego wodzą wygrali połowę meczów, raz zremisowali i dwa razy przegrali. Przed EURO 2024 jego dorobek zwiększy się do ośmiu meczów, bowiem w czerwcu Niemców czekają jeszcze dwa mecze towarzyskie. 3 czerwca w Norymberdze zmierzą się oni z innym finalistą mistrzostw Europy – Ukrainą, a cztery dni później w Mönchengladbach podejmą Greków.

Kadra reprezentacji Niemiec

Bramkarze: Oliver Baumann (TSG Hoffenheim), Manuel Neuer (FC Bayern), Alexander Nubel (FC Bayern/VFB Stuttgart), Marc-Andre ter Stegen (FC Barcelona)
Obrońcy: Waldemar Anton (VFB Stuttgart), Benjamin Henrichs (RB Lipsk), Joshua Kimmich (FC Bayern), Robin Koch (Leeds United/Eintracht Frankfurt), Maximilian Mittelstadt (VFB Stuttgart), David Raum (RB Lipsk), Antonio Rudiger (Real Madryt), Nico Schlotterbeck (Borussia Dortmund), Jonathan Tah (Bayer Leverkusen)
Pomocnicy: Robert Andrich (Bayer Leverkusen), Chris Fuhrich (VFB Stuttgart), Pascal Gross (Brighton), Ilkay Gundogan (FC Barcelona), Toni Kroos (Real Madryt), Jamal Musiala, Aleksandar Pavlović, Leroy Sane (wszyscy FC Bayern), Florian Wirtz (Bayer Leverkusen)
Napastnicy: Maximilian Beier (TSG Hoffenheim), Niclas Fullkrug (Borussia Dortmund), Kai Havertz (Arsenal), Thomas Muller (FC Bayern), Deniz Unday (Brighton/VFB Stuttgart)

Choć Manuel Neuer jeszcze nie zagrał ani minuty pod wodzą Juliana Nagelsmann, będzie on wyborem ”numerem 1” na mistrzostwach Europy. Do tej pory najwięcej występów za kadencji Nagelsmann – cztery na sześć możliwych – zaliczył Marc-Andre ter Stegen. Okazuje się jednak, że bramkarz Barcelony był tylko tymczasowym wyborem, a na EURO bronić będzie kapitan Bayernu. Nagelsmann przedstawił bowiem sprawę jasno:

Podjęliśmy już decyzję. Niestety Neuer doznał kontuzji, ale to tylko przeciążenie i będzie pauzował dziesięć dni, więc nie zmienię swojej decyzji. Od dłuższego czasu dobrze się prezentował w Lidze Mistrzów i Bundeslidze. Chodzi o to, aby dać zawodnikom przejrzystość. To samo dotyczy wszystkich innych zawodników. Rozmawiałem z ter Stegenem i powiedziałem mu, że jestem szczęśliwy, że mamy dwóch bramkarzy klasy światowej.

Na październikowe zgrupowanie Neuer nie pojechał, gdyż nie był jeszcze gotowy do gry po 10-miesięcznej absencji spowodowanej złamaniem nogi. Wrócił do bramki Bayernu i zaliczył pięć występów, lecz nie otrzymał powołania na listopadowe mecze. Na marcowe zgrupowanie Neuer już się udał, lecz musiał opuścić z powodu naderwania włókna mięśniowego lewego przywodziciela.

Wydaje się, że parę stoperów stanowić będą Antonio Rudiger oraz Jonathan Tah, choć na tę dwójkę naciska przeżywający renesans formy Mats Hummels (nagroda MVP w półfinale z PSG). Wiemy jednak, że selekcjoner z finalisty Champions League zrezygnował. W Bayernie wystawiał Kimmicha na ”szóstce”, to w kadrze najpewniej pełnić on będzie rolę prawego obrońcy, gdzie przestawił go Thomas Tuchel. Na lewej obronie wybór to ktoś z dwójki David Raum/Maximilian Mittelstadt. Faworytem do wyjściowej jedenastki jest Mittelstadt, który w marcu zadebiutował w reprezentacji i już w drugim meczu z Holandią strzelił premierowego gola w kadrze.

Powrót do reprezentacji Toniego Kroosa spowodował przestawienie Ilkaya Gundogana z pozycji defensywnego pomocnika na ”dziesiątkę”. W marcowych meczach z Francją i Holandią parę defensywnych pomocników z powodu nieobecności Leona Goretzki stanowili Kroos i Robert Andrich z Bayeru Leverkusen. Na skrzydle z pewnością zobaczymy Floriana Wirtza. W marcu po drugiej stronie biegał Jamal Musiala, a to z powodu zawieszenia przez FIFA Sane za incydent w meczu z Austrią. Sane otrzymał trzymeczowe zawieszenie, więc skończy się ono tuż przed EURO.

Mikel Arteta w Arsenalu na ”dziewiątce” stawia na Kaia Havertza i Nagelsmann również próbował ten wariant. W meczu z Francją Havertz ustalił wynik spotkania na 2:0, ale na 24-latka naciskać będzie joker z Dortmundu – Niclas Füllkrug. Przeciwko Holandii potrzebował on zaledwie 12 minut, by wpisać się na listę strzelców i zapewnić ”Die Mannschaft” zwycięstwo 2:1.

Największa gwiazda reprezentacji Niemiec

Według portalu Transfermarkt dwoma najbardziej wartościowymi niemieckimi piłkarzami są Florian Wirtz i Jamal Musiala. Wartość obu tych zawodników to 110 milionów euro. Liczby Musiali prezentują się imponująco, bowiem 38 meczach tego sezonu zdobył 12 bramek i zaliczył osiem asyst, z czego połowę swojego dorobku (pięć goli i pięć asyst) ustanowił w 2024 roku. W tym sezonie Bayern strzelił łącznie 115 goli, a Musiala miał udział przy 17% trafień. Przede wszystkim jednak jest przebojowy i robi różnicę po akcjach indywidualnych. Wystarczy zerknąć na krótki filmik poniżej.

Wirtz zaś w 45 meczach tego sezonu zdobył 18 bramek i dołożył 19 asyst. To jedyny piłkarz w pięciu najlepszych europejskich ligach, który przekroczył próg min. 15 goli i 15 asyst. Bayer strzelił w tym sezonie 129 goli we wszystkich rozgrywkach, a wychowanek Leverkusen zaliczył udział przy golach na poziomie 31%. Wirtz jest – ex aequo z Boniface’em – najlepszym strzelcem Bayeru w Bundeslidze, bowiem ma na koncie 11 goli. W zespołowej klasyfikacji kanadyjskiej nie ma on jednak sobie równych, gdyż w lidze dołożył jeszcze tyle samo asyst.

Dla Wirtza mistrzostwa Europy będą pierwszą dużą imprezą w seniorskiej karierze. Mógł on pojechać na mistrzostwa świata do Kataru – wszak jesienią 2021 roku otrzymywał powołania do seniorskiej kadry – lecz w marcu 2022 roku zerwał więzadła krzyżowe, a do gry wrócił dopiero w styczniu 2023 roku, już pod wodzą Xabiego Alonso. To właśnie u boku hiszpańskiego szkoleniowca Wirtz rozwinął skrzydła na dobre. Wcześniej rozegrał w Bayerze 78 meczów, w których strzelił 19 goli oraz dołożył 22 asyst. W 70 meczach pod wodzą Alonso zdobył 22 bramki i zaliczył 27 asyst.

Podczas marcowego zgrupowania Wirtz strzelił pierwszego gola w reprezentacji Niemiec. Już w siódmej sekundzie wyjazdowego meczu z Francją otworzył wynik tego spotkania i był to drugi najszybciej strzelony gol w historii meczów reprezentacyjnych. Łącznie w barwach ”Die Mannschaft” rozegrał 16 meczów, z czego 12 po powrocie z wielomiesięcznej kontuzji. Aż dziewięć razy wybiegał na murawę w pierwszym składzie, a w dziewięciu ostatnich meczach tylko raz rozpoczynał na ławce rezerwowych. To pewniak u Nagelsmanna.

Przewidywania

Według rankingu ELO (ranking stosowany do określenia siły reprezentacji narodowych) Niemcy są dziewiątą najlepszą drużyną spośród 24, które przystąpią do tegorocznego EURO. Grupowi rywale Niemców – Węgrzy, Szwajcarzy i Szkoci zajmują w tym zestawieniu kolejno 12., 14. i 16. miejsce. Porównując inne grupy, grupa A ma najmniejszą dysproporcję pomiędzy najwyżej a najniżej zestawioną drużyną rankingu ELO – siedem miejsc różnicy.

Po marcowym zgrupowaniu ”Guardian” przygotował zaś ranking największych faworytów do triumfu na tegorocznym EURO. Niemcy są trzecim największym faworytem do zwycięstwa, a większe szanse według dziennika mają tylko Francuzi i Anglicy. Dla porównania, Węgrzy zajmują w tym zestawieniu 12., Szwajcarzy 13., a Szkoci 18. miejsce. Dużą „robotę” zrobiły przekonujące marcowe sparingi, zwłaszcza poradzenie sobie z Francją w Lyonie w bardzo łatwy sposób. Poza tym Niemcy zawsze stawiani są w gronie faworytów z racji na tzw. formę turniejową, choć jednak… ostatnio idzie im kiepsko:

  • mundial 2018 – odpadnięcie w fazie grupowej; ostatnie miejsce w grupie, wstydliwa porażka z Koreą Południową
  • EURO 2020 – odpadnięcie w 1/8 finału z Anglią
  • mundial 2022 – odpadnięcie w fazie grupowej; porażka 1:2 z Japonią na start okazała się kluczowa

Podobnie, jak w przypadku ostatniego organizowanego w Niemczech turnieju – mistrzostw świata 2006 – Niemcy mecz otwarcia rozegrają na Allianz Arenie w Monachium. Wtedy na dzień dobry mierzyli się z Kostaryką, którą pokonali 4:2, EURO 2024 rozpoczną zaś od starcia ze Szkotami. Te kraje po raz trzeci w historii zmierzą się ze sobą na dużym turnieju. Zarówno na MŚ 1986, jak i EURO 1992 górą byli Niemcy (2:1 i 2:0). Ostania rywalizacja tych drużyn miała miejsce w eliminacjach EURO 2016, gdzie grupowymi rywalami byli także Polacy.

Mecz otwarcia EURO 2024 odbędzie się w piątek 14 czerwca o godzinie 21:00, pięć dni później o godzinie 18:00 Niemcy zmierzą się w Stuttgarcie z Węgrami. W tym wypadku będzie to czwarta rywalizacja tych drużyn na dużym turnieju, z czego druga na mistrzostwach Europy. Poprzednie starcie na europejskim czempionacie miało miejsce na EURO 2020, którego oba kraje były współgospodarzami, a w Monachium padł remis 2:2. W międzyczasie Niemcy rywalizowali z Węgrami w fazie grupowej ostatniej edycji Ligi Narodów. W Budapeszcie padł remis 1:1, a w Lipsku Węgrzy sensacyjnie wygrali 1:0. To okazja na rewanż za te niepowodzenia.

Zmagania grupowe Niemcy zakończą 23 czerwca. Tego dnia o godzinie 21:00 we Frankfurcie podejmą Szwajcarów. Po raz pierwszy w historii dojdzie do starcia tych drużyn na ME. Wcześniej, w 1938, 1962 i 1966 roku, kraje te mierzyły się na mistrzostwach świata. Szwajcarzy górą byli jedynie w przedwojennym mundialu. W meczu 1/8 finału padł remis 1:1, więc zarządzono powtórkę. W niej ”Helweci” wygrali 4:2 i dotarli do ćwierćfinału, co jest ich największym sukcesem w historii występów na mundialach.

Największe sukcesy reprezentacji Niemiec

EURO 2024 będzie 17. edycją mistrzostw Europy w historii, a Niemcy po raz 13. wezmą udział w tym turnieju. Występują na EURO nieprzerwanie od 1972 roku, więc opuścili jedynie trzy pierwsze edycje, gdy kwalifikowały się po cztery kraje. Żaden z pozostałych 23 uczestników EURO 2024 nie wystąpił tyle razy na mistrzostwach Europy.

RFN już jako debiutant sięgnęło po złoto, a w dwóch kolejnych edycjach również docierali do finału. W 1976 roku był pamiętny finał z Czechosłowacją (podcinka Panenki), lecz cztery lata później znów okazało się najlepsze. Pierwsze rozczarowanie pojawiło się w 1984 roku – sensacyjnie odpadnięcie w grupie. W 1988 roku EURO po raz pierwszy odbyło się w Zachodnich Niemczech. RFN doszło do półfinału, gdzie jednak uległo 1:2 późniejszym triumfatorom – Holendrom. W latach 90. już zjednoczone Niemcy dwukrotnie docierały do finału – w 1992 roku w decydującym starciu przegrali z Danią 0:2, a cztery lata później wygrali 2:1 z Czechami po złotym golu Oliviera Bierhoffa w piątej minucie dogrywki.

EURO 2000 oraz EURO 2004 okazały się gigantycznym rozczarowaniem, bowiem Niemcy na obu tych turniejach nie wyszli z grupy. Wtedy rozpoczęła się rewolucja niemieckiej piłki. Na austriacko-szwajcarskim EURO 2008 Niemcy po raz pierwszy od 12 lat dotarli do finału, gdzie jednak ulegli Hiszpanii 0:1 po golu Fernando Torresa. Cztery lata później polegli w półfinale z Włochami 1:2, a katem okazał się Mario Balotelli, który ustrzelił dublet.

Dublet w półfinale z Niemcami ustrzelił także w 2016 roku Antoine Griezmann, a Francuzi dotarli do finału EURO rozgrywanego przed własną publicznością. Na ostatnim EURO Niemcy poradzili sobie najgorzej od 17 lat, bowiem odpadli już w 1/8 finału. Na Wembley ulegli oni Anglikom 0:2 i był to ostatni mecz Joachim Loewa w roli selekcjonera ”Die Mannschaft”.

Podsumowując, Niemcy w 13. występach na mistrzostwach Europy osiągnęli:

  • złoto w 1972, 1980 i 1996 roku
  • srebro w 1976, 1992 i 2008 roku
  • półfinał w 1988, 2012 i 2016 roku
  • 1/8 finału w 2021 roku
  • fazę grupową w 1984, 2000 i 2004 roku

Niemcy – ex aequo z Hiszpanami – najwięcej razy wygrywali mistrzostwa Europy. Nasi zachodni sąsiedzi także najczęściej, bo aż sześć razy docierali do finału. Z drugiej strony, Niemcy – obok ZSRR – przegrali najwięcej finałów tego turnieju.

Zerknijcie także na nasz inny cykl pt. „Słynne drużyny EURO”:

  1. CZECHY 2004
  2. HISZPANIA 2012
  3. HOLANDIA 2000
  4. DANIA 2020
  5. DANIA 1992
  6. GRECJA 2004
  7. FRANCJA 1984
  8. ŁOTWA 2004
  9. CZECHY 1996
  10. TURCJA 2008
  11. HOLANDIA 1988
  12. WALIA 2016

Jest jeszcze drugi cykl pt. „Polskie turnieje EURO”, w którym przypominamy występy Polaków na ME:

  1. EURO 2008 – świetne eliminacje za Beenkahhera, a na turnieju parady Boruca, gol Rogera Guerreiro, pogrążający nas „Poldi”
  2. EURO 2012 – wielki turniej u siebie, wielkie nadzieje, i wielkie rozczarowanie, nigdy już tak łatwej grupy nie będzie…
  3. EURO 2016 – najlepszy występ reprezentacji Polski na wielkim turnieju w XXI wieku
  4. EURO 2020(1) – kapitalne eliminacje, zmiana trenera tuż przed turniejem i spore rozczarowanie