Borussia Dortmund ściąga ekwadorski talent. Przyjdzie za dwa lata

07.05.2024

Borussia Dortmund znana jest ze swojego doskonałego rozpoznawania perełek na rynku transferowym. Tym razem wyszukała piłkarza w Ekwadorze. Justin Lerma, bo o nim mowa, za dwa lata trafi do Borussi Dortmund – to wszystko z racji ukończenia 18 lat. Aktualnie, klub z Signal Iduna Park „zaklepał” sobie młokosa z rocznika 2008 i będzie on kontynuował rozwój

Borussia Dortmund ściąga ekwadorski talent. Przyjdzie za dwa lata

Dortmund to dobre miejsce na grę, jeśli marzy się przy okazji młodego wieku o dobrej promocji w rozgrywkach europejskich. Wie o tym choćby Jadon Sancho, Erling Haaland czy Youssoufa Moukoko. BVB w CV to znak jakości. Europejski futbol doskonale o tym wie, ale jeszcze nie cały świat.

Independiente del Valle to dwukrotny zdobywca Copa Sudamericana (południowoamerykański odpowiednik Ligi Europy) i triumfator Superpucharu Ameryki Południowej z 2023 roku. To kuźnia talentów na tym kontynencie. To właśnie z tego klubu wzięli się tacy zawodnicy jak Moises Caicedo, Piero Hincapie, William Pacho. W ostatnich miesiącach głośno jest za sprawą Kendry’ego Paeza, który jako 16-latek podpisał umowę z londyńską Chelsea, gdy za sterami klubu zasiadali już nowi właściciele, z Toddem Boehlym na czele.

Jak wyjawił (to nie żart) Stalin Cobena, dziennikarz Radio Cobertura, Justin Lerma będzie kosztował Borussię Dortmund 10 milionów dolarów. Ekwadorski klub będzie mieć jednak znaczący procent od nastepnego transferu, ale ważny jedynie przez pięć lat.

Dortmundczycy są aktualnie w półfinale Ligi Mistrzów i z racji dodatkowego miejsca dla ligi niemieckiej w przyszłym sezonie, także mają pewny udział w tej nowej, odświeżonej wersji najbardziej prestiżowych rozgrywek kontynentalnych w Europie.

Ekwadorczycy z kolei są wiceliderem swojej ligi, a także grupy Copa Libertadores. Mają na koncie cztery punkty po trzech meczach w grupie z Palmeiras, Liverpoolem Montevideo oraz San Lorenzo. Sam Lerma ma za sobą na koncie jeden występ w Independiente – 14 kwietnia z CD CD Universidad Catolica w lidze ekwadorskiej, gdzie zagrał od 82. minuty na pozycji jednego z bocznych pomocników w formacji 4-3-3.

Fot. PressFocus

Może zaciekawi Was odrobina nostalgii! Zerknijcie na nasz cykl ”Słynne drużyny EURO”:
  1. CZECHY 2004
  2. HISZPANIA 2012
  3. HOLANDIA 2000
  4. DANIA 2020
  5. DANIA 1992
  6. GRECJA 2004
  7. FRANCJA 1984
  8. ŁOTWA 2004
  9. CZECHY 1996
  10. TURCJA 2008
  11. HOLANDIA 1988
  12. WALIA 2016


A także inny cykl pt. „Polskie turnieje EURO”:

  1. EURO 2008 – świetne eliminacje za Beenkahhera, a na turnieju parady Boruca, gol Rogera Guerreiro, pogrążający nas „Poldi”
  2. EURO 2012 – wielki turniej u siebie, wielkie nadzieje, i wielkie rozczarowanie, nigdy już tak łatwej grupy nie będzie…
  3. EURO 2016 – najlepszy występ reprezentacji Polski na wielkim turnieju w XXI wieku
  4. EURO 2020(1) – kapitalne eliminacje, zmiana trenera tuż przed turniejem i spore rozczarowanie


Tworzymy codziennie także nasz przewodnik po EURO 2024:

  1. NIEMCY
  2. SZKOCJA
  3. WĘGRY